Współczuje ze schodami - my mamy plastikowe okna i do nich dobieraliśmy lakier na drzwiach wejściowych - masakra... kilkanaście próbek... skończył się tak, że firma, która robiła nam drzwi dogadała się z producentem lakieru - coś tam wymieszali i wszyło....
Ze schodami chcemy zrobić tak, że mamy zamówione podłogi - olejowane i kupujemy ten sam olej do schodów - drewno to samo (dąb) to może i kolor wyjdzie ten sam
Co do zmian - to w zasadzie sami i to dużo w trakcie: balkon nad wejściem, powiększony garaż i likwidacja łuków w oknach na etapie adaptacji projektu - reszta - np. wykusz już w trakcie budowy - z tym była zabawa - dół wykuszu mieliśmy wybudowany jak w projekcie a góra już była wylana pod prostokąt (zmieniła nam się decyzja) - fajnie to wyglądało i wszyscy zastanawiali się - jak zamontujemy okno w wykuszu - dowód na zdjęciach
Teraz zmienilibyśmy jeszcze środek - np. kotłownia z piecem do garażu... w miejsce kotłowni na parterze - łazienka, a przejście do garażu - pod schodami...