Przemysław

Zajmuję się projektowaniem, zakładaniem i pielęgnacją ogrodów na terenie Trójmiasta i w okolicy. Moją pasją jest ogrodnictwo: projektowanie, zakładanie i pielęgnacja ogrodów. Mam kilkuletnie doświadczenie w pracach ogrodowych. Wykonam dowolny projekt ogrodu lub terenów zielonych (w postaci komputerowej wizualizacji 3D i/lub klasyczny projekt wraz ze szkicami perspektywistycznymi, aksonometrycznymi). CENA do uzgodnienia - TANIO. e-Mail: [email protected] tel.kom.: 888 330 148

Moja propozycaja to Kokornak. Jego duże liście wyglądają bardzo dobrze i przesłoni słup dużo bardziej skutecznie aniżeli winobluszcz.

http://rafil.w.interia.pl/przem/ogrod6.jpg http://rafil.w.interia.pl/przem/P7090006.jpg http://rafil.w.interia.pl/przem/P7090021.jpg

http://rafil.w.interia.pl/przem/ogrod1.jpg http://rafil.w.interia.pl/przem/ogrod3.jpg

Mój adres meilowy uległ zmianie. Nowy to: [email protected]

Jestem z Gdańska, ale mogę zaprojektować każdy ogród znajdujący się na terenie Trójmiasta i Kaszub. Oprócz tego jestem wstanie wykonać wszystkie nasadzenia i większość prac przy zakładaniu ogrodu. Zgłoś się do mnie a nie tylko zaprojektuję ogród, ale gdy nadejdzie wiosna będzie można obsadzić ogród wszystkimi roślinami i odpowiednio go urządzić. W takim wypadku nadchodzące lato można by spędzić już w przepięknym ogrodzie pełnym kwiatów i wzrastających drzew i krzewów. Ogród wart jest każdego wysiłku, gdyż będzie on służył nie tylko nam, ale całej naszej rodzinie i przyszłym pokoleniom.

Tak wschodnia strona jest odpowiednia dla Irgi. Proponuję Ci zaopatrzyć się w odpowiednią ilość tej rosliny w marcu i posadzić ją jak najszybciej, by przez większość okresu wegetacyjnego rozrastała się już w gruncie.

Okej. Nie ma sprawy. Prześłij mi na mojego meila plik ze swoją propozycją.

Wizualizację robię w programie Garden Composer 3D. Uważam, że do tego celu jest on wystarczający. Dzięki temu klientowi łatwiej wyobrazić sobie przyszły wygląd ogrodu za kilka i kilkanaście lat. Widać też dzięki niemu jak ogród zmienia się z miesiąca na miesiąc. Co do ogólnego rozrysowania ogrodu, czyli plan strukturalny i nasadzeń roślin bez wyboru gatunków oraz plan aksonometryczny to około 30-40% ogólnej pracy. Jeżeli robię projekt na odległość to wtedy należy odliczyć ewentualne spotkania i dojazdy do działki. Myślę, że cena takiego wstępnego projektu nie powinna przekaraczać 25% ceny końcowego projektu. Niestety określam cenę projektu na podstawie ostatecznego kosztu założenia ogrodu, co jest trudne do oszacowania, gdy nie wybieram gatunków roślin. W takim przypadku możemy umówić się, że wezmę 0,25 złotych od metra kwadratowego (za cały projekt przy tej metodzie rozliczenia cena wynosi 1,5 zł za metr kw.). W tym przypadku wstępny projekt ogrodu 800 metrowej działki będzie umnie kosztował 200 złotych, 250 metrowej już tylko 62,5 złotego. Jest to niewiele zważywszy na ilość pracy włożonej przeze mnie. Jeżeli ktoś jest chętny proszę przesłać zdjęcia i plan działki oraz oczekiwania względem przyszłego ogrodu. Pozdrawiam.

A ja mam lepszą stronę : http://www.hostalibrary.org/a/a.html Jest tam około 1000 odmian. Pozdawiam miłośników funkii. Bardziej zainteresowanych hostami zapraszam na forum gazety wyborczej o tytule: "poszukuję funki".

Jeśli chodzi o zdjęcia moich kompozycji z Funkiami to chętni niech podadzą swojego meila wtedy im wyślę kilka. Mój ogród jest otoczony przez las, więc mam idealne warunki do uprawy Funki. Co do ślimaków. Jestem wielkim szczęściarzem - umnie ich po prostu nie ma. Znam jeszcze dwa sposoby na ślimaki: - żwir (nie są w stanie przez niego przejść) - drut z miedzi (miedź wiąże się w jakiś sposób z ich śluzem i zabija ślimaki).

Jeśli chodzi o moją cenę za projekt ogrodu to jest ona do uzgodnienia. Orientacyjnie mogę powiedzieć, że jest to około 10% całego kosztu założenia ogrodu. Jeżeli więc będzie on kosztował powiedzmy 2000 złotych, to projekt wyniesie 200 złotych. Niektórzy projektanci biorą 1,5 złotego za każdy metr działki (niezależnie od tego ile zajmuje dom, garaż, podjazdy itp.). Uważam, że jest to trochę nieuczciwe w stosunku do klienta jeżeli dom zajmuje procentowo większą powierzchnię. Poza tym wszelkie konsultacje i wstępny projekt wykonuję za darmo.

Jeżeli zaczęły marnieć na obrzeżach to rzeczywiście na 99% musiałeś je za mało podlewać. W bardzo gorące i suche dni należałoby je podlewać codziennie, najlepiej rano lub wieczorem.

Najlepsze warunki dla typowej Funki to: - ocieniona pozycja (najlepiej rozproszone światło pod drzewami) - ziemia gliniasto- piaszczysta (zatrzymująca dobrze wilgoć i do tego żyzna) Negatywnie na funkie wpływa suchy wiatr, który przyspiesza "ucieczkę" wody z liści. Należy wtedy częściej je podlewać, tak aby miały zawsze mokro. Szczególnie pod tym względem należy dbać o Funkie zasadzone w doniczkach. Są też odmiany, którym nie straszne jest silne nasłonecznienie (tak jak Sum&Substans). Takie jak "Sieboldana" o dużych i ciemnych liściach po prostu nie cierpi słońca.

Przy wykorzystaniu sadzonek wiosennych (ściąć najlepiej przed rozpoczęciem wegetacji, czyli na początku marca) należy pamiętać, że najlepsze są zdrewniałe. Wsadzamy do ziemi dwa oczka, a trzecie powinno być nad ziemią. Co do żywotników zgadzam się, ale niektóre odmiany są naprawdę piękne i pasują do współczesnej architektury domów.

Małe sprostowanie i rozszerzenie mojego tematu. Interesują mnie nie tylko odmiana "Frances Williams", ale także inne. Na wymianę mogę zaproponować: "Fragrant Bouqet", "France", "Gold Standard", "Minutemen", "Nigth Before Christmas", "Sieboldana". Pozdrawiam wszystkich miłośników Funki. Oby wasze liście były zdrowe i lśniące, a kwiaty piękne.

Trawy nie polecam, bo potrzebuje bardziej przepuszczalnego gruntu. W tym przypadku (tzn. gliniasta ziemia) pozostaje do umocnienia tej skarpy irga pozioma (Cotoneaster Horizontalis) i tylko wtedy, gdy nie jest to skarpa północna (ocieniona przez większość dnia). Myślę, że cztery rośliny na metrze kwadratowym powinny wystarczyc. Po roku masz zwartą plątaninę gałęzi i system korzeniowy, który dostatecznie umocni skarpę. Pozdrawiam.

Jeśli chodzi obgryzioną Wistęrię to nie jestem wstanie odpowidzieć, czy nic jej się nie stało. Nie wiem jakiej jest wielkości i o jakiej porze roku została uszkodzona. Wiem, że Wisteria jest wstanie odbić nawet z korzenia jeżeli ma wystarczająco żywotności w sobie. Co do ceny projektu ogrodu przyjmuję 10% ogólnych kosztów założenia ogrodu (łącznie z robocizną), ale jest to cena orientacyjna i do negocjacji. Wielkość ogrodu nie ma zasadniczego znaczenia dla mnie jeśli chodzi o cenę projektu (chociaż niektórzy uzależniają cenę od powierzchni), gdyż aranżacja małych ogrodów może być bardzo pracochłonna. Pozdrawiam wszystkich.

Mój ogród znajduje się na Kaszubach i moje doświadczenie to kilka ostatnich sezonów jeśli chodzi o Ostrokrzewy, ale rzeczywiście zapomniałem dodać o jednej ważnej rzeczy: roślina ta musi być posadzona w zacisznym miejscu. Przepraszam za niedopowiedzenie.

Mam inną propozycję: Wierzba. Wszystkie Wierzby potrzebują dużej ilości wody i można je mocno ciąć. Proponuję Ci odmianę "Hakuro Nishiki" z jasnymi liśćmi. Jeżeli posadzisz szpaler tych Wierzb myślę, że będzie to ładnie wyglądało. Nie wiem tylko, czy zasłoni to w wystarczający sposób widok od strony sąsiada. Są też inne Wierzby - Salix alba var. vitellina. Tnąc uzyskujemy kolorowe pędy. rośnie do 25 metrów, ale jak już mówiłem, można ciąć ją niemiłosiernie i będzie zadowolona. Pozdrawiam.

Dobra jeszcze jedno. Ja też uwielbiam Wisterie. Nie wiem w jakiej części Polski masz swoją działkę, lecz niezależnie od tego powinnaś dokładnie zabezpieczyć ją agrowłukniną na zimę. Powodzenia życzę w uprawie i oby kwitła obficie i przez długie lata.

Jescze jedna roślina. Nie zapomnij o budlei davida. Przez Anglików nazywana jest motylim krzewem. Jest niepozorna jednak jej kwiaty przyciągają dosłownie dziesiątki motylów. Pod warunkiem, że posadzimy ją w słonecznym miejscu. Razem z pięciornikami pasuje idealnie. Sadź pięciorniki w odległości przynajmniej 1,5 od siebie (szybko osiągają swój dorosły wymiar). To tyle na razie mam do powiedzenia.

Witam!! Jak masz ochotę to mogę Ci nawet cały ogród zaprojektować (tanio). Moja reklama znajduje się w ogłoszeniach drobnych. Wszystkie konsultacje mam darmowo . Moje gg 3257866. Z niewymagających roślin, ale za to pięknych proponuję hosty. Potrzebują tylko mniej nasłonecznionego miejsca (i to nie wszystki odmiany) oraz w miarę wilgotnego podłoża (duża powierzchnia liści = duża transpiracja). Są to byliny wieloletnie i bardzo efektowne. Ja sam mam 16 odmian (ale mam na tym punkcie fioła). Kwitną przez dwa miesiące w roku. Niektóre kwiaty ładnie pachną tak jak odm. "Fragrant Bouqet". Liście różnej wielkości i barwy, z ramkami i bez. Tylko funkie z cienkimi liśćmi są atakowane przez ślimaki. Można z tych roślin tworzyć wspaniałe kompozycje (same lub z innymi) Tak naprawdę jest wiele niewymagających roślin na naszym rynku. Wszystkie iglaki są bardzo dobrze przystosowane do naszego klimatu. Większość lubi stanowiska słoneczne, inne cień (tak jak zwyczajny cis). Z zimozielonych liściastych proponuję ostrokrzew (ilex) - w zasadzie nie przemarza, nadaje się na solitery albo nawet żywopłoyty (można ciąć). Mają czerwone jagody, które są przez całą zimę. Wiele bylin jest naprawdę pięknych i mało wymagających. Polecam: barwinek, bodziszek, czyściec, rozchodniki (sedum), rojniki. Na słoneczne miejsce nadaje się jak na naszą strefę klimatyczną taka egzotyczna roślina jak Juka Kalifornijska. itd. itd.

Moje zdanie o Rundapie jest takie: uważam ten środek za bardzo dobry. Jeżeli chcemy stworzyć nową rabatę czy kompozycję najlepiej jest przygotować ziemię jesienią lub wczesną wiosną i kiedy temp. wzrośnie w dzień powyżej 15 i nie będzie już przymrozków spryskujemy pozycję i czekamy. Wszystkie chwasty (i nie tylko) po trzech dniach zaczynają obumierać (zazwyczaj żółkną), po dwóch tygodniach Rundap całkowicie niszczy system korzeniowy, gdyż właśnie w ten sposób działa. Oczywiście perz jest trudny do zwalczania i nawet czasami Rundap sobie z nim nie radzi. Tego drania po prostu trzeba wtedy wykopać. Po tych dwóch tygodniach od zastosowania możemy bezpiecznie zrobić nowe obsadzenia. Wyniki w ciągu roku są bardzo zadowalające. Tak przygotowana pozycja jest mniej zachwaszczona. Jeżeli wykonamy jeszcze ściółkowanie to chwastów wyrośnie naprawdę niewiele. Jeszcze słowo o rundapie. Można go stosować nawet wśród naszych ozdobnych roślin. Np. chcemy pozbyć się mlecza (czyli mniszka), więc bierzemy rundap (nie rozcięczony) na pędzelek i smarujemy drania. Mniszek padnie a naszym roślinkom nic się nie dzieje. Prawda jest jednak taka, że najlepsze na chwasty jest systematyczne ręczne pielenie.

Mam fioła na punkcie Host. Kolekcjonuję je i mam już 16 odmian (w tym 5 miniaturek). Poszukuję odm. "Francis Williams". Jeżeli ktoś byłby chętny mogę się zamienić lub odkupić kilka pąków na wiosnę. Między innymi mam wspaniałą odm. "Fragrant Bouqet" o intensywnie pachnących kwiatach, co jest nietypowe dla tej byliny. Mój meil to [email protected]