MORHOT

@ CityMAtic akurat przegrzania reku to bym się nie obawiał. W okolicach kominka nie jest przeciez jakoś mega gorąco. Nie mówię tutaj przecież o podpięciu wentylacji do obudowy i zasysaniu powietrza znad wkładu, tylko o zasysaniu powietrza z okolic komink, a powietrze to na pewno nie ma więcej niż 40-45*C. Dodatkowo zanim trafi do reku zmiesza się z powietrzem z innych wywiewów (minimu 3: łazienka, kuchnia, kotłownia). Moim zdaniem nie ma szans na termiczne uszkodzenie reku. Aczkolwiek zaznaczam - TEORETYZUJĘ.

wera2007 jeśli obawiasz się podciśnienia przy rozmrażaniu to; - zrób GWC, choćby najprostszy, rurowy - problem zniknie, - kup reku z nagrzewnicą wstępną - chyba ten nowy Revnovent Exellent ma właśnie ochronę antyzamrożeniową realizowaną przez nagrzewnicę. Koszt rozmrażania w te kilkanaście najbardziej mroźnych dni w roku nie będzie jakiś straszny... Poza tym problem o którym piszesz może wystąpić raczej w przypadku "kieszenia w kominku" a nie normalnego palenia... Jeśli dom dopiero w budowie, to spróbuj zaplanować wywiew w okolicach kominka - zbierzesz duuuużo ciepłego powietrza do rozmrażania wymiennika, a przy okazji będzie zbierać ewentualne dymy przy rozpalaniu. Dla ścisłości - ja kominka nie mam (jeszcze, bo komin wymurowany juz czeka ) więc nie piszę z doświadczenia, tylko z wiedzy wyczytanej

@wera2007 Tak, można ustawić stałe nadciśnienie w zakresie 0-100. Nie wiem jakie to jednostki, ale można sprawdzić (po ustawieniu np 50, wywołać aktualne strumienie nawiewu i ciśnienia na wentylatorach). Nie ma prostej możliwości wyłączenia jednego z wentylatorów. Podczas rozmrażania może powstawać podciśnienie, jednak można temu zapobiec. Jeśli z jakiegoś powodu (kominek?) nie chcemy mieć podciśnienia to ustawiamy prarametr I7 (czy dopuszczalna jest nierównowaga ciśnień) z domyślengo 1=TAK na 0=NIE @batix Nie prawda! Nowy kompletny wentylator kosztuje 150E, czyli 600 zł. Musiałbyś za wymianę zapłacić 1000, a wymiana potrwa 1-1,5h, nie wiem kto pracuje za takie stawki. No ewentualnie ja podjadę Ci z Krakowa wymienić, choćbyś mieszkał w Gdańsku to mi sie opłaci za taką kasę

Syfon zalej, bo może Ci "pachnieć" z kanalizacji. Bulgotania nie powinno być, no chyba że syfon jest bardzo płytki i powstające w reku podciśnienie które zasysa z niego wodę... Lepiej ten syfon zroboć głębszy, żeby miał z 15 cm, a nie tylko z kolanek złączyć.

Użytkuje Renoventa Medium od prawie dwóch lat. Chciałem się podzielic tutaj uwagami i napisac kilka słów o przygodzie, która mi się przytrafiła. Otóż od poczatku: Dom parterowy z użytkowym poddadzem. Decyzja o instalowaniu WM z rekuperatorem podjęta na podstawie lektury tego forum, jeszcze na etapie dziury w ziemi. Wyceny miałem różne na położenie instalacji, jednak wyszedłem z założenia że "nie święci garnki lepią" i popełniłem owa instalację samodzielnie, według wszelkiej wiedzy tutaj zdobytej. Całowity koszt położenia tej instalacji wyniósł około 3000 PLN, przy wycenach profesjonalnych firm 12 000-20 000 PLN Renoventa Medium wybrałem również na podstwie lektury forum. Rekuperator jest całkowicie bezobsługowy, u mnie współpracuje ze sterownikiem tygodniowym IB-Tron 3100. Zalety są niepodważalne: - zawsze świeże powietrze, jakby ktoś przed chwilą wietrzył, - zero zaparowanych okien, uczucia ciężkiego powietrza, ukiszenie w domu, - zero przenikalności nieprzyjemnych zapachów z łazienki czy otwartej kuchni, - nawet przy maksymalnym nawiewie ni czuć ruchu powietrza w domu (nie ma efektu przeciągu), - całośc działa niesłyszalnie do 150 m3/h, w nocy w absolutnej ciszy nic nie słychać przy 100m3/h , - okap znad płyty gazowej podłączony do wyciągu (oczywiście jest filtr), nie sprawia żadnych problemów, po dwóch latach zero zabrudzenia w kanałach czy w centrali, - w kotłowni nawiew + wywiew, ustawione na równowagę, świetnie schnie pranie (kocioł gazowy kondensacyjny - równiez polecam każdemu!!) Wady moich rozwiązań: - sterownik IB-Tron 3100 gdy dostanie sygnał o zabrudzonym filtrze na prawdę głośno i upierdliwie pipczy z częstotliwością co kilkadziesiąt sekund. Nie da sie z tym NIC zrobić - trzeba iść na strych do centrali, wyjąć filtry, odkurzyć/wyprać, założyć i zresetować centralę. Zawsze zaczyna pipczyć w najmniej odpowiednim momencie,a piprzenie jest tak wku... że i tak trzeba zaraz iść z tym zrobić. - na trzecim biegu centrali przy wydajności 250-300 m3/h jest dośc głośno, szczególnie na poddaszu. W praktyce trzeci bieg włącza się tylko przy smażeniu jakichś smrodliwych dań (ryba choćby) więc problemu niby nie ma, bo zwykły okap bardziej hałasuje. Zaznaczam, że hałasuje nie sama centrala, a powietrze przepływające w kanałach z dużą prędkością. - standardowo nie da się wyłączyc rekuperatora inaczej niż odcinając mu prąd lub wyłączając ręcznie na centrali. Gdy jakiś nawiedzony sąsiad zapali hałdę liści jesienią albo wiosną wywiezie na sąsiednie pola gnojówkę, możliwość wyłaczenia nawiewu tego smrodu do domu byłaby bezcenna! Możliwość taka jest!!! Trzeba zmienić w ustawieniach instalatora opcję "brak styku" z 1 na 0. Wówczas po wyłączeniu sterownika na ściane w kuchni reku też się wyłącza - w mgliste dni na czerpni osiada rosa a w mrożno-mgliste osiada szron. Potem spływa z czerpni po ścianie i zostawia brzydkie zacieki. Jak to leczyć? Trzeba zamontować czerpnię typu UVLA - jak coś się skropli, to skapnie, bo czerpnia odstaje od ściany. Na czerpni nie ma co oszczędzać! Nie polecam zwykłych czerpni które sa montowane na lico ze ścianą. A co, gdy zdarzy się awaria?? Rekuperator to nie prom kosmiczny, wszystko jest wymienialne. Moja awaria wynikła z nieprawidłowego montażu - plastikowy króciec odprowadzania skroplin podczas transportu rekuperatora wpadł do komory wentylatora wywiewnego. Przy instalacji nie udało sie go znaleźć, więc dokupiłem zwykły nypel mosiężny żeby można było podłączyc odpływ skroplin. Przez ponad półtora roku króciec siedział w komorze silnika wywiewnego, czasem tylko przy maksymalnym nawiewie cos ocierało albo postukiwało... obniżyłem więc strumień na 3 biegu do 200m3/h i wszystko hulało. Dopiero na te Swięta przy pieczeniu i gotowaniu ustawiłem znów max 300m3/h. Drgania i ped powiereza spowodowały, że króciec sie przemieścił i wpadł w łopatki wentylatora. Zrobiło to mały armageddon w rekuperatorze - doszczętnie rozwaliło wirnik, zniszczyło kształtkę styropianową stanowiąca obudowę wentylatorów i uszkodziło drugą kształtkę. Brzmiało to dość strasznie w domu... Po rozkręceniu rekuperatora wszystko się wysypało, a ja już wiedziałem, że nie obejdzie się bez spoooooorej dokładki. Zacząłem szukac pomocy i na szczęście dla mnie zwróciłem się bezpośrednio do importera, czyli ASK. W ciągu paru dni pracownik ASK poinformował mnie, że kształtkę styropianową maja na stanie (180 zł) a wentylator jest nierozbieralny, sprzedawany tylko w całości i kosztuje 150 EURO! Troche mnie to przeraziło, zacząłem kombinować jakiś zamiennik (firma importująca wentylatory EBM do Polski wyceniła mi zamiennik na 190 EURO, bez gwarancji że będzie to działać!!!). Na szczęście byłem w ciągłym kontakcie mailowym i telefonicznym z pracownikiem ASK. Zdobył on dla mnie oryginalny, używany wentylator uszkodzony elektrycznie i poinformował, że może mi go dołożyć GRATIS do kształtki styropianowej. Poinstruował mnie również jak wymienić wirnik z tego uszkodzonego do mojego wentylatora. Wszystko udało mi się zrobić dziś od rana. Poskładałem już rekuperator i uruchomiłem go ponownie -działa jak natura chciała A cała sytuacja była dla mnie bodźcem, żeby po dłuuugiej przerwie zalogowac sie na forum i podzielić się z Wami moimi doświadczeniami. Polecam zatem Renoventa z całego serca, nie tylko dlatego, że to dobry sprzęt, ale tez dlatego, że jeśli coś się sp.... to importer, czyli ASK nie zostawi Was z problemem! Podejście na prawdę godne podziwu w dzisiejszych czasach, gdzie zwykle liczy się tylko byle sprzedać jak najwięcej. DZIĘKUJĘ PANIE MARCINIE!!!

TAŚMA DUOTEC DO SKLEJANIA MEMBRA, DWUSTRONNA, 50m - 4 rolki, wartości 40 zł rolka http://folnet.pl/towar/duotec-tasma-dwustronna-4 TAŚMA BUTYLTEC DO SKLEJANIA MEMBRAN Z CZYMŚ INNYM, 25m - 2 rolki, wartości 28 zł rolka http://folnet.pl/towar/butyltec-tasm...-15mm-x-25mb-1 TAŚMA DORKEN MULTIBAND NAPRAWCZA DO MEMBRAN, ponad połowa rolki 25m, wartośc 68 zł rolka http://folnet.pl/towar/dorken-multi-band-60mm-x-25mb-1 TAŚMA PUROTEC POD KONTRŁATY 30m - 2 rolki, wartość 30 zł rolka http://folnet.pl/towar/purotec-tasma-pod-kontrlaty WSZYSTKO ZA PÓŁ CENY !!!!!! Najchętniej hurtem, dorzucę również GRATIS inne szpeje dachowe, tzn grzebienie okapu, gąbki, kosz aluminiowy, troche wkrętów i całą resztę dachowych akcesoriów leżących w garażu. Kontakt [email protected] 669-25-5678

Odsprzedam TANIO taśmy i akcesoria do folii dachowej - pozostałość po budowie domu: TAŚMA DUOTEC DO SKLEJANIA MEMBRA, DWUSTRONNA, 50m - 4 rolki, wartości 40 zł rolka http://folnet.pl/towar/duotec-tasma-dwustronna-4 TAŚMA BUTYLTEC DO SKLEJANIA MEMBRAN Z CZYMŚ INNYM, 25m - 2 rolki, wartości 28 zł rolka http://folnet.pl/towar/butyltec-tasma-dwustronna-15mm-x-25mb-1 TAŚMA DORKEN MULTIBAND NAPRAWCZA DO MEMBRAN, ponad połowa rolki 25m, wartośc 68 zł rolka http://folnet.pl/towar/dorken-multi-band-60mm-x-25mb-1 TAŚMA PUROTEC POD KONTRŁATY 30m - 2 rolki, wartość 30 zł rolka http://folnet.pl/towar/purotec-tasma-pod-kontrlaty WSZYSTKO ZA PÓŁ CENY !!!!!! Najchętniej hurtem, dorzucę również GRATIS inne szpeje dachowe, tzn grzebienie okapu, gąbki, kosz aluminiowy, troche wkrętów i całą resztę dachowych akcesoriów leżących w garażu. Kontakt [email protected] 669-25-5678

Polecam bonie malowane jak w tym poście http://forum.muratordom.pl/showthread.php?50990-Elewacje-)-zdj%C4%99cia&p=4954166&viewfull=1#post4954166 Po zagruntowaniu kleju rozmierza i maluje się farbą elewacyjną pasy bezpośrednio na kleju. Potem nakleja się zwykłą malarsją taśmę maskującą i nakłada się tynk. Następnie odrywasz taśmę (wymaga troche wprawy) i voila Bonie sa zagłebione tylko na grubość tynku, czyli jakieś 3mm. Wyglądają bardzo dobrze i się nie brudzą. Nie są czasochłonne - u mnie ekipa nie doliczyła NIC za te bonie!

u mnie w nocy na 2 biegu przy wydajności 150m3/h trochę słychać, ale nie mam żadnych odgłosów tła (idealna cisza), i około 40m3 wylatuje przez anemostat nad łóżkiem. A poza tym sam zrobiłem tą wentylację

Zrób jak na rysunku i będzie OK. http://img820.imageshack.us/img820/9623/dren.jpg

W dzień nigdy nie usłyszysz że wogóle działa wentylacja. W nocy może minimalnie na 2 biegu słychać... Ale - kocioł gazowy hałasuje duuuużo bardziej niż wentylacja i to jego słychać w domu a nie wentylację... Ot jakby porównac dżwięk śilnika Mustanga GT 5.0L V8 i Fiata Seicento 900ccm

U mnie śmiga Renovent DTR 300, sprawdza się, daje rady, odzyskuje ciepło, na 1 i 2 biegu nie hałasuje, nauczyłem się programować wydajności na poszczególnych biegach, w kuchni sterownik Insbudu, wszystko cacy, bardzo polecam. Ale... przy włączaniu okapu zawsze wrzucam "ręcznie" 3 bieg reku, żeby nie dmuchało zapachem bigosu z anemostatów wywiewnych w łazience i pralni Teraz, gdy już wiem, że mając ten sterownik Insbudu BANALNIE można automatycznie wymusić włącznie 3 biegu reku przy załączeniu okapu baaaaardzo żałuję, że nie położyłem na etapie instalacji elektrycznej tych 3 metrów kabla od okapu do sterownika...

justkaaa czy Ty aby nie przesadzasz? Jestem pełen podziwu dla twojego ogarnięcia tematu, ale powiedz mi, czy kocioł przegrzewa Ci dom? Czy masz o 1-2 stopnie więcej w domu niż temperatura, którą sobie ustawiłaś? Jeśli tak, to można to łatwo skorygować podstawowymi ustawieniami sterownika. Ale jeśli wszystko jest OK, to czego Ty się czepiasz??? Po to zapłaciłaś Niemcom za całe to ustrojstwo grubą kasę? Żeby biegać 20 razy dziennie i sprawdzać poziomy temperatur na 2 zasilaniach, 2 powrotach, 2 krzywe, ustawienia IPM, ograniczać moc kotła i walczyć ręcznie z automatyką? A nie czasem po to, żeby sobie ustawić pokrętełkiem jaką chcesz mieć temperaturę w domu i rozkoszować się tym, że samo się zrobi??

Widzę błąd w rozumowaniu - dlaczego zakładacie, że jeśli kocioł startuje z mocą większą niż zapotrzebowanie, to ciepło uzyskane w czasie od startu do zmodulowania jest STRACONE? Przecież jest ono odebrane przez czynnik grzewczy i idzie w instalację żeby ogrzewać nasz domek. Sprawność przy 100% mocy nie jest istotnie gorsza niż przy 50% mocy, zakładając taką sama temperaturę powrotu. Taktowanie powoduje: 1. szybsze zużycie niektórych części kotła. 2. nierównomierne grzanie kalafiorów, tzn raz ciepłe, raz zimne, przy podłogówce bez znaczenia. 3. dyskomfort dla ucha gdy próbuje się zasnąć i któryś raz słyszy się jak załącza się kocioł (u mnie słychać właściwie pompę). ...ale żeby zwiększone zużycie gazu? Eeee chyba nie.

Po parapecie, w prawo do rogu okna, a tam tylko pianka, więc pod tą pianke i sru za styropian. Wieniec w zaznaczonym miejscu masz jakis niedolany, poza tym jest przebity rurą fi 110 od kibelka, i tamtędy przecieka do wewnątrz. ...hipotetycznie Przeciek od dachu bym wykluczył, bo ceramika jest mocno nasiąkliwa i plama wyszłaby na pewno już w łazience na górze.

Działka wygląda całkiem dobrze, jak wiele innych wąskich zagonków w mojej okolicy, które kiedyś były polami, a teraz się na nich buduje. Pytanie jaka jest faktyczna szerokość, i czy droga którą zaznaczyłaś jest tylko odjazdem do waszej działki, czy jest to droga "w pola", którą musicie pozostawić przejezdną i niezabudowaną, i po której będą ludzie jeździć traktorami Pomarańczowy domek sąsiada nie wygląda na mały, więc myślę że i na Twojej działce spokojnie będzie się dało wybudować ładny, nieduży dom. Teraz pytanie: po co chcesz się podnosić z domem? Mieszkasz obecnie na 8 piętrze bloku i boisz się, że nie zaśniesz mając świadomość, że za oknem "może ktoś stać"? Bzdura! Przyzwyczaisz się do życia "po bożemu" czyli na poziomie ziemi, a nie 20 metrów ponad nią Uwierz, nie ma sensu stawiać domu na "podmurówce" - dodatkowe spore koszty, pożytek z tego żaden (skoro podtopień nie ma), a wchodzenie po dziesięciu schodach do domu naprawdę niczemu nie służy. Zagłębienie w terenie nie jest na tyle duże żeby zabierało światło. Kwestia wyciąć drzewa na waszej działce i będzie dobrze. Nie podniesiesz domu na tyle, żeby wystawał z tej niecki, bo musiałby mieć z 20 metrów wysokości. Problem, którego nie dostrzegasz leży gdzieś indziej... odległość od drogi głównej i związane z tym KOSZTA! Wiem co mówię, bo zaczynając budowę półttora roku temu też miałem działkę w polach. Utwardzenie jako tako 150 metrów dorgi, podłączenie prądu, gazu, wody... to kosztowało mnie 15 000 baaardzo się gimnastykując, a i tak może braknąć. A bez tego się nie da żyć... JA obecbnie czekam na pierwsza zimę, dojazd mam taki jak Ty, więc jak spadnie śnieg, do do pracy ani ja ani żonka nie dojedziemy chyba... Pamiętaj też, że woda popłynie zawsze z góry w dół, co w Twoim przypadku oznacza konieczność zrobienia porządnego odwodnienie, żeby Cię wody opadowe nie zalewały. Działka ma na pewno niewielki spadek boczny i będzie to miało gdzie odpływać (bo inaczej stałby tam już teraz stawik ) Zresztą, jeśli masz niedaleko do Myślenic to zapraszam na oględziny jak to u mnie na podobnej działce wygląda

Nie mam nic dodatkowo, poza ogrzniczeniem do 50oC na kotle i 50oc Max. Temp. Zasil. na sterowniku. Dzieci jeszcze nie mam, sterownik wisi 140 cm nad połoga, więc zanim dorosną by dosięgnąć, to dorosną by zrozumieć że "nie wolno!"

TUTAJ masz moje 90 cm okapy, które przy moim domku wyglądają moim zdaniem optymalnie. Wiele widziałem "archonowych" domów zepsutych zbyt małymi okapami, co szczególnie w mojej prawie-górskiej okolicy wygląda źle (jeśli uda mi się dziś zrobić zdjęcie podobnego domu do mojego ale z mikrookapami, który stoi w okolicy to wkleję). Najważniejsze jest zachowanie proporcji...

100% podłogówki na 180m2 podłóg = 1050 m pexa, dwa rozdzielacze, w sumie 16 pętli - daje radę! Nie daj się namówić na jakieś cudowne rozdzielacze z pompkami, mieszaczami, pierdołami... Kup dwa porządne rozdzielacze z rotametrami i będzie OK

Nasza elewacja też już gotowa. Zależało nam na prostej i nie przesadzonej bryle domu (tzw "Archonowej" ), chcieliśmy zarazem dodać mu trochę nowoczesności, ale nie tracąc ciepła. A wyszło tak: http://img708.imageshack.us/img708/8294/elewacjawejciowa.jpg http://img683.imageshack.us/img683/8053/elewacjazachodniay.jpg http://img810.imageshack.us/img810/8137/elewacjapoudniowa.jpg http://img511.imageshack.us/img511/8476/elewacjapdwsch.jpg Tynk: Baumit 3009 (leciutkie ecru) + 3255 (jasny szary), Bonie: malowane farbą elewacyjną Baumit 3256 Cokół: tynk mozaikowy Baumit 60 Dach: Koramic L15 czarna angoba szlachetna Obróbki dachu + parapety: blacha czarny mat Rynny: Wavin Kanion czarne Podbitka: klepka sosnowa 10 cm, malowana 2x Sadolinem Palisander Okna + drzwi: PVC kolor orzech

Myślę że problem "pieców na wszystko" rozwiąże się sam powoli. Co 10-15 lat trzeba takiego kopciucha wymienić, a wymienia się na lepsze konstrukcje nie na gorsze. Druga sprawa to mentalność ludzi na wsiach - że przez komin wszystko przejdzie. Jak babinki pchały "pod blachę" wszystkie śmieci z domostwa, łącznie ze starymi ciuchami, butami itp, tak dziś ludzie pchają do pieca na wszystko... worek ze śmieciami wyjęty z szafki pod zlewem... Niestety tak to wygląda. "...bo przecież się spali". Zresztą czemu tu się dziwić, jak na 5-6 osobową rodzinę stoi przy domu pojemnik na śmieci 120 litrów, opróżniany raz na miesiąc?

Ponawiam pytanie - czy ma ktoś instrukcję serwisową Cerapura Smarta? Chciałbym ograniczyć moc dla CWU i maksymalna temperaturę zasilania dla CWU, można to zrobić tylko w menu pieca, a ja nie wiem jak się za to zabrać. Pomożecie??

I ja potwierdzam Ile na tym forum jest tematów o problemach z instalacją 100% podłogówka? Większość osób ma kłopoty z instalacjami mieszanymi, na pompkach, sprzęgłach i mieszaczach, 2 lub trzech obwodach itd... Podłogówka po całości to najlepsze, najprostsze i najekonomiczniejsze rozwiązanie (we współcześnie budowanym domu).

U nas na ekspozycji również stoi Kenya, trzecia już chyba w ciągu kilku lat. Z moich obserwacji wynika, że nic a nic się nie wyganiata. Obecnie Kenya jest wypełniana właśnie włóknem sylikonowym. Ja radziłbym raczej uważać na miękkie meble Helvetii wykonane na piance wysokoelastycznej. Sama pianka oczywiście się nie wygniata, ale siadając na takim meblu wpadamy głęboko w siedzisko i bardzo naciągamy skórę. Niestety po pół roku skóry jest wyraźnie za dużo i marszczy się na siedziskach. Jest to normalne zjawisko, zapisane nawet w karcie gwarancyjnej. Miękkie meble skórzane po prostu tak mają... ale jeśli jesteś perfekcjonistą, i chciałbyś żeby Twój mebel wyglądał przez 10 lat jak w dniu zakupu, to uważaj na meble: Soleto, Lavello, Lorenzo. Ostatnio Helvetia wprowadziła kilka nowych mebli z pikowanym siedziskiem, np Katalia, Clavario, Vesuvio - są bardzo komfortowe, a pikowania zapewniają naprężenie skóry, więc nie będzie się marszczyć.

Ja od 10.10 grzeję. Ustawione na 21 dzien, 20 noc, kocioł gazowy kondensacyjny i sterowanie pogodowe - spali bardzo niewiele przy takich temperaturach zewnętrznych, a komfort w domu znacznie większy.