Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wozbart

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • imię i nazwisko
    Bartek

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Szczecin
  • Województwo
    zachodniopomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

wozbart's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witajcie Z montażem okien, dokonanym jesienią u mnie na budowie dałem niestety ciała. Moje okna drewniane zostały zamontowane przez "fachowców" z szczecińskiej firmy PARTNER tradycyjnie - na kotwy i piankę, zresztą wyjątkowo niestarannie położoną. Poprawiłem piankowanie we własnym zakresie i później w budynku zostały jeszcze jesienią zrobione wylewki i tynki wewnętrzne z obróbką okien. Nie mam więc już dostępu do pianki od wewnątrz. Dopiero teraz, w przerwie zimowej miałem czas na zaczerpnięcie wiedzy fachowej na temat montażu okien. Dziś nie zamontowałbym okien inaczej, niż w ciepłym systemie trójwarstwowym, z paroizolacją od środka i membraną paroprzepuszczalną od zewnątrz. Od wewnątrz już nic nie zrobię - musiałbym skuwać obróbkę tynkarską wokół okien i wylewkę. MOJE PYTANIE BRZMI: czy jestem w stanie coś jeszcze poprawić od zewnątrz, gdzie mam jeszcze dostęp do strefy montażowej okien? Tzn czy jest sens uszczelnić dodatkowo czymś okno porządnie od strony zewnętrznej, którą przykryje wkrótce styropian stanowiący docieplenie elewacji? Boję się, że nie posiadając paroizolacji od wewnątrz, położenie choćby membrany od zewnątrz jest niebezpieczne, gdyż stworzy de facto sytuację odwrotną od zalecanej - będzie szczelniej od zewnątrz, niz od wewnątrz. Będę wdzięczny za wszelkie cenne rady, mam ostatnie chwile na ratowanie sytuacji, bo za 2-3 tygodnie wchodzą dociepleniowcy na elewację.
  2. Witajcie Z montażem okien, dokonanym jesienią u mnie na budowie dałem niestety ciała. Moje okna drewniane zostały zamontowane przez "fachowców" z szczecińskiej firmy PARTNER tradycyjnie - na kotwy i piankę, zresztą wyjątkowo niestarannie położoną. Poprawiłem piankowanie we własnym zakresie i później w budynku zostały jeszcze jesienią zrobione wylewki i tynki wewnętrzne z obróbką okien. Nie mam więc już dostępu do pianki od wewnątrz. Dopiero teraz, w przerwie zimowej miałem czas na zaczerpnięcie wiedzy fachowej na temat montażu okien. Dziś nie zamontowałbym okien inaczej, niż w ciepłym systemie trójwarstwowym, z paroizolacją od środka i membraną paroprzepuszczalną od zewnątrz. Od wewnątrz już nic nie zrobię - musiałbym skuwać obróbkę tynkarską wokół okien i wylewkę. MOJE PYTANIE BRZMI: czy jestem w stanie coś jeszcze poprawić od zewnątrz, gdzie mam jeszcze dostęp do strefy montażowej okien? Tzn czy jest sens uszczelnić dodatkowo czymś okno porządnie od strony zewnętrznej, którą przykryje wkrótce styropian stanowiący docieplenie elewacji? Boję się, że nie posiadając paroizolacji od wewnątrz, położenie choćby membrany od zewnątrz jest niebezpieczne, gdyż stworzy de facto sytuację odwrotną od zalecanej - będzie szczelniej od zewnątrz, niz od wewnątrz. Będę wdzięczny za wszelkie cenne rady, mam ostatnie chwile na ratowanie sytuacji, bo za 2-3 tygodnie wchodzą dociepleniowcy na elewację.
  3. Witam również jestem zainteresowany tym tematem. Mam wstępnie zaprojektowane przez architekta takie rozwiązanie, że dachówka ceramiczna w kolorze grafitowym schodzi z dachu na ścianę i tworzy elewację, czyli na dachu i na jednej ze ścian elewacyjnych jest ten sam materiał - dachówka. Niestety waham się, czy realizować takie rozwiązanie, gdyż nie posiadam szczegółowych wytycznych jak to zrealizować, a wykonawcy kiedy z nimi rozmawiam na ten temat patrzą na mnie jak na idiotę. Czy ktoś się zetknął z tego typu rozwiązaniami?
  4. Witam Czy ktoś ma realne doświadczenia z sytuacją, w której w domu zainstalowane są jednocześnie: - wentylacja mechaniczna nawiewno - wywiewna (z rekuperatorem) - odkurzacz centralny Jak wiadomo, wentylacja mechaniczna utrzymuje równowagę nawiewu i wywiewu powietrza do domu, a sam dom (okna, itp) są możliwie szczelne. Na taką wentylację już się zdecydowaliśmy i właśnie instalacja została założona. Bardzo poważnie zastanawiamy się nad założeniem jeszcze instalacji odkurzacza centralnego. Jednakże - nie ulega wątpliwości, że taki odkurzacz, wyrzucając ogromne ilości powietrza poza budynek, powoduje powstanie podciśnienia, a więc SKĄDŚ to powietrze do domu zostanie jednak nawiane. Obawiam się nie tyle strat na ogrzwaniu (efekcie rekuperacji), bo to trzeba zaakceptować, ale jakichś innych negatywnych zjawisk. Czy ktoś się zetknął z takim problemem i ma jakieś spostrzeżenia - opinie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...