Witam! Widzę ze dyskusja o wiezbie, a ja z kolega ostatnio robiliśmy eksperyment z mokra dosyć więzbą, która była "niby" impregnowana w tartaku (była zielona) i chodzilo nam żeby zobaczyć jak jest zabezpieczona, szczególnie przed grzybami pleśniowymi. Szukaliśmy impregnatu, przejżeliśmy kilka produktów i się okazalo, ze tylko wspomniany przez Was Boramon zabezpiecza przed pleśnią, która najszybciej może zaatakować drewno (inne maja tylko tzw. grzyby rozkładu drewna, czyli domowe). Kolega posmarował 2 x więźbę Boramonem, ale zostawil też drewno, którego nia posmarował. Po miesiącu cała zabezpieczona więźba była czyściutka i zdrowa, a na tej nieposmarowanej Boramonem pojawiła się puchowa warstwa, białego grzyba pleśniowego. Bleeeeee!
To tyle - wnioski wyciągnijcie ludziska sami
Pzd.