Witam! Sprawa pierwsza... Mój dziadek 50 lat temu dostał posadę ogrodnika w PGR, z czym wiązało się przydzielenie mu domu i skrawka ziemi pod uprawę (pozatym jeszcze wielki ogród do opieki ale o te grunty nie chodzi). W tym domu mieszkają do dziś, nieprzerwanie od owych ponad 50-ciu lat. Opiekują się też skrawkiem ziemi (ok. 2ha). Obecnie działka ta należy do Akademi Rolniczej i jest możliwość jej wykupu, jednak akademia za ten teren domaga się zbyt dużych pieniędzy (część to niurzytki rolne). 1.Czy jest możliwość nabycia tego terenu na prawie zasiedzenia? 2.Co oznacza użytkowanie w dobrej wierze, a co w złej wierze? 3.W jakiejś ustawie wyczytałem, że nabywając nieruchomość na prawie zasiedzenia nie jest zobowiązanym do wypłaty jakiego kolwiek ekwiwalentu. Czy to prawda i jak to sie ma do rzeczywistości? Druga sprawa... Mam dość dość dużą działkę, na której stoi budynek mieszkalny. Odległość pomiędzy płotem, a scianą z oknem wynosi ok. 5m. Chcę podzielić dziłkę i oddzieloną część sprzedać, jednak do oddzielonej cześci będzie trzeba poprowadzić drogę (odległość zmniejzszy się do ok. 3m.). Czy w związku z tym będe musiał zamurować okno(z tego co się oriętuję odległość od ściany z oknem do płoty musi być <4) Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam Łukasz