Zajmuję się serwisem urządzeń grzewczych od 25 lat w tym również Viessmannem. Ja i moi pracownicy są do dyspozycji 24/dobę. Praktycznie nie zdarza sie bym nie odebrał telefonu od klienta chyba ,że tak zmęczony jestem że np. nie podłaczyłem do ładowania, zostawiłem telefon w samochodzie lub na obiekcie, zapomniałem właczyć dzwonka po spotkaniu biznesowym, nie słyszałem telefonu bo hałas na obiekcie lub takie warunki, że telefon zostawiony w samochodzie (tak tak ... potrafi być jak w saunie, lub tak zapylone środowisko, że bez maski i stroju ochronnego nie podchodź, lub pada deszcz a urządzenie jest na zewnatrz ledwie zadaszone ... Czasem moi pracownicy lub ja nie możemy obsłużyć jakiegoś klienta (czyli "od ręki" lub nie dłużej jak następnego dnia) z racji zbiegu okoliczności (w zeszłym roku miałem 6 takich przypadkow) wtedy korzystam z zaprzyjaźnionych konkurencji (niektórzy to również moi byli pracownicy - dlaczego u mnie nie pracuja to się wyjasni poniżej) i w rzeczy samej czasem słyszę .... - wiesz nie mam dziś czasu bo idę na siłownie / basen - no może za tydzień - wieczory mam zajęte bo mam takie hobby ..... - nie chce mi sie tak daleko jechać - nie opłaca mi się do takiego maleństwa jechać .. - o ja to tak dużymi urządzeniami się nie zajmuję ... - juz dziś byłem na obiekcie ... - nie jadę tam bo tam brudno (chodzi o piekarnię) Co do Viessmann to trzeba pamietać, że za reklamę nie płaci firma tylko jej klienci ... więc im więcej reklamy tym więcej tych kosztów w produkcie. Ostatni miałem awarię kotła Viessmann gdzie uszkodził się drobiazg, który kosztuje pewnie z 8-10 EURO ale firma nie ma tego jako część zamienna tylko trzeba kupić zespół za prawie 700 EURO (netto) ! ! ... pozwolę sobie nie komentować tego ... Innym razem potrzebne były uszczelki do wymiennika ciepłej wody w kotle - są w komplecie z wymiennikiem ! ! ! Oczywiście poradziliśmy sobie uszczelkami - nazwijmy to nieformowymi. Inny wiodący producent (Niemcy) ma wadliwe silnik w kilku produktach gdzie trzeba co jakiś czas wymieniać łożyska bo nie wytrzymuja warunków eksploatacji ciagłej. Dekle silników wypracowują się ale nie występuja jako część zamienna tylko trzeba kupić silnik za ponad 2000 zł. Producent silników (Austria) odpowiedział, że te silniki sa produkowane tylko dla tego klienta i oni nam dekli nie mogą sprzedać ! ! ! Ponieważ to forum dla małych urządzeń (domowych) to rzeczywiście jest wiele firm które się nie reklamują a maja świetne produkty. Może nie nieco mniej wyszukanym design ale za to np. prostszej konstrukcji dla serwisowania, tak prostej że może to zrobić nawet sam użytkownik. Niektórzy producenci urządzeń grzewczych nie sprzedaja klientowi końcowemu części zamiennych co uważam za ZGROZĘ i takich producentów OMIJAĆ ! ! ! Dlaczego klient końcowy nie moze kupić np elektrody zapłonowej do wymiany której jest potrzebny jeden śrubokręt ? ! lub wymienić uszkodzony kabelek tylko musi przyjechać "tzw. serwis autoryzowany" zdjagnozować usterkę i często przyjechać drugi raz z odpowiednia częścia zamienną. Może to herezja ale ja traktuję klienta poważnie i jak mogę pomóc przez telefon to tak robimy. Klient nigdy nam nie przeszkadza, może patrzeć na ręce i zadawać pytania (i dostanie odpowiedź !) Jak nie samy rady naprawić usterki to klient nic nie płaci (zdarzyło się to raz przez ostatnie 3 lata). Klient płaci dopiero po zakończeniu naprawy (choć są wyjatki od tej zasady .. np. byli dłużnicy) Pozdrawiam ... i być może do zobaczenia na obiekcie (serwisujemy urządzenia w całej Polsce).