Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KrzysztofM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

O KrzysztofM

  • Urodziny 25.04.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zawód
    inż. elektryk
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    początek budowy
  • imię i nazwisko
    Krzysztof

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Promnice
  • Województwo
    wielkopolskie

KrzysztofM's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ponad rok czasu nie pisałem a raczej nie umieszczałem zdjęć z mojej budowy. Trudno powiedzieć dla czego nic nie umieściłem fakt jest jeden, że wciąż mi brakowało czasu. Bez przerwy praca budowa i tak w kółko. Jednak to mnie nie tłumaczy. Rok czasu na budowie na której coś się dzieje to bardzo dużo więc w stosunku do zdjęć w poprzednim poście dom powoli nabiera wyglądu domu a nie placu budowy. Nie za bardzo przepadam za pisaniem więc będą teraz zdjęcia. Może zacznę od popełnionych błędów. Pamiętajcie o zagęszczaniu gruntu. Ja niestety o tym zapomniałem i nie dopilnowałem a skutek był taki, że trzeba było odkopywać i zagęszczać od nowa Jeśli macie nisko osadzony dom z niedużym dachem naprawdę polecam wat dachówkę Topas 13v. Jest naprawdę ładna i niewielka co jest ogromną zaletą przy małych dachach. Wygląda rewelacyjnie. W drugiej połowie marca przystąpiliśmy do montażu okien. Negocjacje trwały ponad dwa miesiące ale warto było bo okna są świetne. Profil firmy Rehau o gr.86 mm z szybą 4x18x4x18x4 Glaspolu. Polecam również przy dużych oknach tarasowych okno suwane przedstawione poniżej 3,3m szerokości. Jak to chodzi rewelacja. Ciekawostką są okna kolankowo-połaciowe. Jednym się mogą podobać innym nie ale mają zaletę, że przy wysokiej ściance kolankowej (u mnie tak jest) można sobie spojrzeć w dal a nie tylko w gwiazdy. Jak bym nie zastosował tych okien musiał bym robić lukarnę. Nie wiem co wyszłoby taniej bo okna są mega drogie. Do tego producent nie przewidział, że można zastosować krokwie 20 cm i jedna blacha z opierzenia nie pasuje. Na dodatek przy wydatku prawie 5000 pln na taki jeden komplet przedstawiony na poniższym zdjęciu (ja mam dwa takie komplety) oczekiwał zapłaty za tą nową blachę opierzenia zamiast wymienić i nie psuć sobie marki. Dodam, że wszystkie wymiary dostarczyłem i miałem zapewnienie od hurtowni, że w razie czego nie będzie problemu z wymianą. Dla tego nie polecam firmy Fakro za złą obsługę. Blachy nie mam ale mój dekarz powiedział że zrobi to po swojemu i będzie ładniej i równie dobrze zabezpieczy przed wodą. Tak więc sobie odpuściłem wojnę na noże bo szkoda mojego zdrowia. A teraz parę zdjęć zewnętrznych domu. Jest to stan z 29 kwietnia 2012 r. od drogi strona wschodnia strona północna strona południowa oraz strona zachodnia W związku z tym, że z wykształcenia jestem elektrykiem instalację elektryczną i TV oraz alarmową robiłem sam Tynki zrobiłem gipsowe. Miało być super i że nie będzie trzeba szpachlować. Bujda na kółkach. Z czasem wyszły niedoskonałości i szpachlować trzeba i tyle. No a teraz wstawka rodzinna. Co zrobić aby dzieciaki dały spokój ojcu jak ten chce pracować na budowie. Trzeba zrobić basen. Wykonano wszystkie przyłącza. Ja oczywiście elektryczne za darmoche ale za kanalizę gaz i wodę trzeba było zapłacić. Postanowiłem, że instalację odkurzacza centralnego zrobię sam no i zrobiłem. 1,5 dnia pracy w kieszeni 1 tyś zaoszczędzony W lipcu i sierpniu postanowiłem położyć styropian. Niestety kiepsko wyrównany podbeton oraz gruba papa położona na niego szczególnie w miejscach zakładów spowodowała, że styropian nie leżał równo tylko się wyginał. Postanowiłem więc kłaść go na zaprawę betonową na grzebień (w workach z Bricomana). Jak postanowiłem tak robiłem. Styropian był położony idealnie i nic się już nie wyginało. Roboty jednak było ogrom. We wrześniu przyszedł czas na rozłożenie podłogówki. Obliczenia wszystkie wykonałem sam. Przeczytałem chyba wszystko co było w internecie na jej temat. Postanowiłem, że będzie sama podłogówka bez grzejników co w konsekwencji pozwoli na niezakładanie mieszacza. Z obliczeń również wynikało, że pompka w kotle (kocioł Vaillanta ecokompakt) wystarczy na opory i ilość przepływu wody. Same podejścia do kotła oraz rozprowadzenie wody użytkowej wykonał instalator, jednak rozłożenie podłogówki i podłączenie do rozdzielacza postanowiłem zrobić sam gdyż oferty od 20 do 30 PLN/m2 były przegięciem. Komentarz kolejnych instalatorów był taki: "Ma pan wszystko policzone więc zrobimy zgodnie z Pana Projektem" żaden z nich nie przedstawił sensownego argumentu, że ma być inaczej, że w moich założeniach jest coś nie tak więc postanowiłem robię we własnym zakresie. Wziąłem pomagiera za 10pln/h i w dwa dni rozłożyliśmy 155 m2 podłogówki. Następnie sam popodłączałem do rozdzielacza i napełniłem wodą. Wykonanie posadzek ekipie zajęło 8 h. Pot im leciał po d... ale wielka kupa piachu znikała w oczach. A tutaj jest już mój kociołek oraz uzdatniacz. jeszcze nieuruchomiony ale podłączony. Obok stoi uzdatniacz wody, obowiązkowy wg. mnie w każdym nowym domu. A teraz ważna przestroga dla wszystkich, którzy pracują na budowie. BHP Niestety mimo, że wiele lat pracowałem kiedyś na budowie to na swojej uległem poważnemu wypadkowi. 7 października będąc samemu na budowie spadłem z półpiętra (1,5m) co skutkowało bardzo poważnym połamaniem piszczeli u nasady stawu skokowego oraz złamaniem strzałki z odpryskiem. Po upadku z półpiętra wpadłem na schody gdzie uderzyłem głową w jeden z betonowych schodów. Na szczęście w wyniku tego uderzenia nic w głowie się nie stało. Na szczęście miałem również przy sobie telefon i nie straciłem przytomności. Wezwałem pogotowie itd . Noga była składana operacyjnie a obecnie przynajmniej do 8 stycznia będę miał w gipsie (czyli będzie to ponad 12 tyg.) a co dalej to trudno powiedzieć. Mam nadzieję, że jakość to będzie. Oczywiście jak wyszedłem ze szpitala musiałem jak najszybciej zobatrzyć co dzieje się na budowie. a to sufit w salonie Obecnie jestem na etapie kończenia płytek. I to na dzień dzisiejszy tyle. Po świętach w czwartek będą montowane wszystkie drzwi więc diametralnie zmieni się wnętrze domu. Już nie mogę się doczekać. Niestety nie jestem obecnie (przez złamaną nogę) mobilny więc na budowie bywam raz albo dwa razy w tygodniu. To jest straszne no i nic nie mogę sam zrobić. Pozdrawiam
  2. Witam, Dorzucę coś od siebie. Należy wykonać: 1. badanie wyłącznika różnicowoprądowego 2. pomiar ciągłości przewodów ochronnych 3. pomiar rezystancji izolacji 4. pomiar rezystancji uziemień i gruntu 5. pomiar skuteczności ochrony przeciwporażeniowej 6. pomiar impedancji pętli zwarcia Oczywiście pomiarów tych powinien dokonywać elektryk (dwie osoby - praca pod napięciem) posiadający odpowiedni sprzęt i uprawnienia. No i przede wszystkim te pomiary powinny być wykonane przed oddaniem instalacji do użytku. Zapewne te pomiary wiele wyjaśnią i wskażą w którym obwodzie jest uszkodzenie lub błąd (oczywiście gdy zostaną wykonane prawidłowo) Pozdrawiam Krzysztof
  3. W związku z brakiem odpowiedzi podaję link do strony gdzie jest między innymi to zagadnienie opisane. Miłej lektury. http://www.elektrotechnika.po.opole.pl/cwiczenia/uklady_3f/uklady_3f.html Układ gwiazdowy przy obciążeniu niesymetrycznym Pozdrawiam Krzysztof
  4. NieJan Znasz odpowiedź? Bo masz rację, popełniłem błąd edycyjny a i zapewne nie wiem wielu rzeczy z elektrotechniki (mimo 11 lat nauki w tym zawodzie). Wydaje mi się, że ktoś kto bierze się za wykonanie instalacji powinien zdawać sobie sprawę ze skutków np rozłączenia 0 na 3 f zasilaniu domu. To co pomądrzysz się ze mną i udzielisz odpowiedzi? W przeciwieństwie do Ciebie moim celem nie jest atak w nikogo, wyśmiewanie itp.. Chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że zdobycie uprawnień nie czyni nikogo elektrykiem. Pozdrawiam Krzysztof
  5. mpoplaw Jasne że 30 mA sory za niewybaczalny błąd. Na usprawiedliwienie, powiem, że leżę w szpitalu bo niezachowałem BHP na swojej budowie. Jestem połamany i trochę cierpiący może stąd ta pomyłka ale rozróżniam napięcie od prądu- beton44 ma sens Tomasz Nie mam zielonego pojęcia czy ktoś sie kąpie - ale w momencie upalenia zera wszystkie urządzenia pracują
  6. Sposób wydawania uprawnień jest wg mnie całkowicie do bani. Jak można doprowadzić do sytuacji, że ktoś kto jest np piekarzem (z szacunkiem dla tego zawodu) robi krótkie szkolenie odpowiada na trzy pytania i dostaje uprawnienia. Nikt kto nie ma stosownego wykształcenia nie powinien tykać się instalacji. Uprawnienia to nie wszystko przede wszystkim liczy się wiedza. Grzebać we własnej instalacji domowej właścicielowi nikt nie zabroni ale skutki dla niego, jego rodziny mogą być tragiczne. Pamiętajcie napięcia nie widać a przepływ prądu powyżej 30mV dla organizmu może okazać się w skutkach zgonem. Nie oto mi chodzi , że elektrycy mają mieć monopol ale jak sam sobie wprawisz źle drzwi to nikt nie zginie, jak sam zrobisz źle podłogówkę to tylko nie będzie grzała, jak źle zrobisz instalacje elektryczna, gazową to możesz zginąć. Ja każdy zawód zawód elektryka nie jest wiedzą tajemna ale tej wiedzy nie da się poznać na 20 godzinach szkolenia w SEPie. A jak ktoś z nieelektryków z uprawnieniami jest pewny swej wiedzy to mam zagadkę: Co się stanie gdy w domu jednorodzinnym zasilanym 3f w trzech obwodach (każdy inna faza) podłączymy: w 1 obw. TV 200 W w 2 obw. lodówkę 100W w 3 obw. bojler 2kW nie ma innych urządzeń podłączonych i nastąpi upalenie się zera na przyłączu. Jeśli nie znacie odpowiedzi na to pytanie to zastanówcie się czy robić czy nie robić instalacji we własnym zakresie? Pozdrawiam Krzysztof
  7. Sposób wydawania uprawnień jest wg mnie całkowicie do bani. Jak można doprowadzić do sytuacji, że ktoś kto jest np piekarzem (z szacunkiem dla tego zawodu) robi krótkie szkolenie odpowiada na trzy pytania i dostaje uprawnienia. Nikt kto nie ma stosownego wykształcenia nie powinien tykać się instalacji. Uprawnienia to nie wszystko przede wszystkim liczy się wiedza. Grzebać we własnej instalacji domowej właścicielowi nikt nie zabroni ale skutki dla niego, jego rodziny mogą być tragiczne. Pamiętajcie napięcia nie widać a przepływ prądu powyżej 30mV dla organizmu może okazać się w skutkach zgonem. Nie oto mi chodzi , że elektrycy mają mieć monopol ale jak sam sobie wprawisz źle drzwi to nikt nie zginie, jak sam zrobisz źle podłogówkę to tylko nie będzie grzała, jak źle zrobisz instalacje elektryczna, gazową to możesz zginąć. Ja każdy zawód zawód elektryka nie jest wiedzą tajemna ale tej wiedzy nie da się poznać na 20 godzinach szkolenia w SEPie. A jak ktoś z nieelektryków z uprawnieniami jest pewny swej wiedzy to mam zagadkę: Co się stanie gdy w domu jednorodzinnym zasilanym 3f w trzech obwodach (każdy inna faza) podłączymy: w 1 obw. TV 200 W w 2 obw. lodówkę 100W w 3 obw. bojler 2kW nie ma innych urządzeń podłączonych i nastąpi upalenie się zera na przyłączu. Jeśli nie znacie odpowiedzi na to pytanie to zastanówcie się czy robić czy nie robić instalacji we własnym zakresie? Pozdrawiam Krzysztof
  8. KrzysztofM

    Ogrzewanie podłogowe

    Mam do szanownych forumowiczów pytanko ale może od początku. Dom ok 160m2 dwa rozdzielacze 7 i 4 obwody bez mieszacza (temp. z kotła będzie ustawiona na max 50 C). Z przeprowadzonych wyliczeń wynika, że pompka w kotle powinna dać radę ale w przypadku gdy tak nie będzie to muszę dołożyć pompę wspomagającą cyrkulację. Moje pytanie to gdzie ona powinna być? Czy funkcję wspomagania obiegu może pełnić mieszacz, który w takim przypadku musiałbym dołożyć? Pozdrawiam Krzysztof
  9. wolę zapobiegać niż leczyć. Ciekaw jestem ile wody musiało by w lecieć żeby awaria się pojawiła. Pewnie dość sporo.
  10. Czy zastanawialiście się nad tym, żeby instalacji od WU nie prowadzić w podłodze (w przestrzeni między podbetonem a jastrychem? w styropianie) W przypadku gdy mamy ogrzewanie podłogowe awaria rury biegnącej pod jastrychem to chyba tragedia. Koszt remontu straszny no i identyfikacja miejsca uszkodzenia bardzo trudna. Czy ktoś się nad tym zastanawiał? Wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem bezpiecznym jest prowadzenie instalacji CW w ścianach. W przypadku awarii widać to natychmiast no i koszty naprawy w porównaniu do zrywania jastrycha z ogrzewaniem podłogowym znikoma. Jak rozwiązaliście u siebie instalację WU. Pozdrawiam Krzysztof
  11. Minęło prawie 3 miesiące od ostatniego wpisu. Dość długo tym bardziej, że prace powoli ale szły do przodu. Myślę, że stan obecny daje już zarysy prawdziwego domu. W celach poglądowych umieszczę parę wcześniejszych zdjęć 140811 171011 270911 181011 No i stan na dzisiaj tj 26.112011 W przyszłym tygodniu ma przyjechać dachówka http://www.matelbud.pl/userfiles/image/Rupp/topas13V/topas13v-miedziana.jpg i w połowie grudnia ma zostać położona No i to na tyle.
  12. Prace idą dość wolno bo murarz "ciągnie" trzy budowy tzn jedną właściwie skończył, moja budowa jest w trakcie a trzecią zaczyna ale w tym roku zrobi tylko ławy. Stąd za wiele nie jest zrobione od poprzedniego wpisu. Obowiązuje go termin, że dom ma powstać do końca roku. Stan obecny: na budowie mieliśmy gościa mimo, że uporczywie chował się pod cegłami i paletami udało się go przegnać w bezpieczne miejsce Warta zwrócenia uwagi jest izolacja pionowa ściany, która z jednej strony będzie zasypana piaskiem a z drugiej będzie normalną ścianą od pokoju. W ogóle wykonywanie izolacji pionowych było i jest jeszcze oczkiem w mojej głowie. Mimo, że grunt jest wybitnie przepuszczalny to założyłem sobie, że izolacja tej ściany musi być pewna bo po zasypaniu nie będzie tam już nigdy dostępu. Izolacja została wykonana jako grubowarstwowa bezszwowa firmy Basf. Oprócz tego położona zostanie rura drenarska. Koszt tej izolacji jest dość spory. Do zaizolowania miałem ok 22 m2 a na materiał wydałem ok 900 PLN. Mam nadzieję, że uchroni mnie to przed wilgocią na ścianie w salonie.
  13. Minęło parę dni więc czas na kolejny foto reportaż.
  14. Przyszedł czas I etapu zasypywania. No i powoli wyłaniają się kształty poszczególnych pomieszczeń. No i pojawia się standardowe pytanie: Czemu to takie małe?- Nie obyło się bez poprawek i trzeba było zerwać ok 0,5 m2 styropianu z fundamentu, który nie został zaizolowany przeciwwilgociowo. Podsumowując całą dotychczasową budowę to wydaje mi się, że elementy najtrudniejsze (ława schodkowa) w których nikt nie miał żadnego doświadczenia wykonane zostały w 100% bezproblemowo. Wymagało to dość sporej uwagi i własnego zaangażowania. Duże znaczenie miało to, że dysponowałem projektem w wersji elektronicznej i mogłem przeprojektować uskok ławy fundamentowej, który był zaprojektowany do bloczków m6 o wysokości 14 cm na bloczek m6 o wysokości 12 cm. Jestem na tym etapie bardzo zadowolony z tej ekipy budowlanej. Co dla mnie ważne to słuchają co do nich mówię nie zakładając, że się na tym w ogóle nie znam a oni robią wszystko najlepiej. Takie podejście pozwoliło na uniknięcie paru znaczących błędów wynikających z niestandardowych warunków budowy. Oby dalsza budowa przebiegała w ten sposób.
  15. Prace na budowie idą powoli ale codziennie coś jest zrobione.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...