Witam
Obiło mi się o uszy że fundamenty powinny przeleżeć zimę żeby się pożądnie osadziły, dzięki czemu nie będą mi w przyszłości pękać ściany. Czy to rzeczywiście prawda? Nie uda nam się wyrobić z pozwoleniem na budowę przed zimą, chcieli byśmy zacząć budowę na wiosnę 2011 a nie czekać okrągły rok na wylanie fundamentów przed zimą po czym skończyć budowę dopiero w końcu 2012, zależy nam na czasie, kasę mamy...
Powiedzcie proszę jak to jest z tymi fundamentami i ile od wylania można kontynuować budowę.