Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gacek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gacek

  1. Przymierzam się do położenia akrylu na domek, ściana 3 warstwowa na zewnątrz teraz zaprawa (tynk) cemnetowa na gładko, chcę to teraz przykryć akrylem, ale zostałem "nastraszony" że akryl się nie przyjmie na zaprawie że to musi być styropian siatki etc....wydaje mi sie to totalna bzudura , ale wole zasięgnąć porady więc: Czy stoi cos na przeszkodzie by położyć akryl na podłoże cementowe ( oczywiście grunt tez będzię)
  2. ja miałem bardzo długi czas od momnetu zrobienia fudamentów do rozpoczęcia dlaszych prac ponad 2 lata....więc pozwolenia szlag trafił, ale zorientowałem się dopiero wtedy gdy dom już stał.......ale się najadłem strachu......ale udało się wszsytko wyprostować!!! Ryzyko jest ogromne!!! Jedne upierdliwy urzędnik, bądź sąsiad naprawdę może wdać sie we znaki!!! ja miałem wojne o przekopanie drogi pod kable energetyczne...sąsiad nie chciał pozwolić bo ją utwardził.......ale się umordowałem.....ale dobra dusza mi podpowiedziała bym się go zapytał czy miał pozowlenie na budowę ( utwardzenie nawierzchni destruktem)......nie miał i dał sobie spokuj z sabotowaniem budowy. pozdrawiam
  3. Oj te detale...mnie zabiły drzwi... na jedną sztuke i listwy wciąż czekam !!!! od sierpnia!!!) zbyt długo schnąca farba/lakier na schodach wstrzymała na 2 tygodnie cała robotę (bo się kurzy itd.) Co się tyczy żon...ja bez swojej bym wciąz był na etapie stanu surowego, i piłbym z rozpaczy w pomieszczeniu przeznaczonym na kotłownie..liczac że tam jest cieplej.. w moim przypadku..wstyd sie przyznać....to żona "wtaszczyła ten głaz"....... pozdrawiam
  4. Witanko, Ja spieszyłem się niesamowicie......budowa ruszuła w kwietniu wprowadziłem się w połowie października........i faktycznie osuszanie budynku to jest potworny koszt !!!! dosłownie....a ja w dodatku grzeję propanem..brrrrrrrrrrr bolała i chyba jeszcze boli. Liczyłem że wynajmę mieszkanie i będę do przodu..a tu nie miła niespodzianka , przychód z wynajmu raczej nie zwrócił wydadtków poniesionych na wygrzanie domu. Mądry Polak po szkodzie.. ale w sumie nie żałuję.....mam poprostu nowe doświadczenia. pozdrawiam
  5. Witanko, ja mam 20 cm wełny, w cześci środkowej strychu ( strych nieogrzewany)przykryte deskami, w lato przykryje resztę , co by nie wdychać świństwa:) dodatkowo położę linoleum. Chce wyeliminować wszelkie "poduszki" powitrzne przy krokwiach bo to jest prawdziwy złodziej ciepła. pozdrawiam
  6. mi posżło przez pierwsze 4 miesiące ponad 1500 litrów gazu (propan) dom w miedzyczasie był tynkowany, sechł..dużo wietrzenia.... strasznie bolało to moja kieszeń..liczę że 1000 który teraz dobieram wystarczy do następnej zimy.....strych mam ocieplony 20 cm wełna, myślę jednak cały czas jak jeszcze moge go docieplić. Zbiornik mam na działce, w lato chce zamontować dookołaniego pergole..i zasiac bluszcz.. a co? "niech się gadzina wije".. pozdrawiam
  7. tak a jest prawda , natury nie oszukamy jak jest zimno....trzeba płacić, ja mam gaz propan pierwszą butlę ( 3000 PLN) zjadło mi w 4,5 miesiąca , październik-luty, ale dom był wilgotny.......teraz dobijam 1000 litrów liczać że w lato będzie taniej.... ( zawsze też można się próbowac dogadać z komiwojażerem ). Ale prawda jest taka że załatwiam sobie też gaz ziemny i wieze że za dwa lata będę miał ziemny gaz w instalacji. Piec mam kondensacyjny JUNKERSA, domek ok 190 metrów, kominek bez płaszcza i rozprowadzenia- to byl błąd!!! pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...