Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szymonst

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

szymonst's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam Z racji oszczedności miejsca zwykłą obudowę kominkową postanowiłem zastąpić portalem (100 cm szerokości). I moje pytanie jest takie czy można całą obudowę kominka wykonać w następujący sposób: - konstrukcja całej obudowy na planie prostokąta oparta na stelażu ze stalowych ceowników mocowanych do wylewki i sufitu - wkład posadowiony na specjalnej metalowej podstawie - do wysokości 120 cm od ziemii do stelażu od frontu i boków przymocowane płyty Silca bez żadnej izolacji wewnętrznej - do frontowej płyty przymocowany portal - od 120 cm w górę płyty fermacell pokryte od wewnątrz wełną firerock - pod sufitem oczywiście komora dekompresyjna również izolowana firerockami Moje pytanie wzięło się stąd, że początkowo chciałem wszystko zrobić z płyt fermacell i wełny firerock ale stwierdziłem że przecież przy samym wkładzie od frontu gdzie przylega on do obudowy może być za gorąco nawet dla takiego zestawu i stąd pomysł na płyty Silca. Mam rację? Z góry dziękuję za odpowiedź
  2. No właśnie czasu mam mało i chciałem to wszystko zrobić sprawnie. Ucieszyłem się, że ten jeden etap mi odpadnie a tu zonk.
  3. No chyba na tym się skończy. Ale nie daje mi to spokoju bo skoro przepisy mówią tak a nie inaczej to dlaczego mam składać coś czego nie muszę tylko dlatego, że urzędnik ma taki kaprys Jeśli ja źle rozumiem te przepisy to bardzo proszę o poprawienie mnie.
  4. No właśnie na tę ustawę się powołuję. Dokładnie na art.11 gdzie są wymienione gleby które trzeba wyłączyć i moja się w tym katalogu nie zawiera. Więc o co chodzi?
  5. Witam Zakupiłem działkę 1400m2, klasa ziemii IV, pochodzenie mineralne. Działka została wycięta z dużo większej rolnej gdyż ten fragment w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest pod budownictwo jednorodzinne. Gmina nie podjęła uchwały o ochronie wszystkich klas ziem na swoim terenie więc zgodnie z przepisami tego gruntu nie trzeba wyłączać z produkcji rolnej. Ale żeby mieć święty spokój poszedłem do starostwa po jakieś zaświadczenie, że skoro to taka klasa i takie pochodzenie to sprawa załatwiona. I tu nastąpiło nieprzyjemne zaskoczenie. Pani stwierdziła, że tak i tak trzeba złożyć wniosek o wyłączenie. Na moje powołanie się na przepisy odpowiedziała: "jak pan chce to niech pan sobie złoży bez tego wniosku ale wtedy nie zaakceptujemy pozwolenia na budowę". I co teraz? Złożyć ten wniosek, olać sprawę czy rozmawiać z przełożonym tej pani? Nie mam czasu na późniejsze ewentualne przepychanki z nimi. A może ja coś źle rozumiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...