Witam serdecznie.
Mój problem polaga na tym,że wraz z żoną chcielibyśmy zaadpotować strych ( niewielką część,ok. 40 m2 - bo tylko tyle zostało) i poddasze (tam jest dużo więcej miejsca, ale za to same skosy). Mamy już wstępną decyzję zarządu wspólnoty mieszkaniowej, lecz nie wiemy co dalej. Niedawno odbyło się spotkanie z mieszkańcami-właścicielami wspólnoty i nic. Chociaż był notariusz to ani nie doszło do uzgodnienia ceny wykupu, ani jakichkolwiek innych decyzji ponieważ było za mało właścicieli lokali.
W związku z tym mam pytania.
1. Czy cenę wykupu ustala zarząd wspólnoty, czy właściciele mieszkań tego bloku ( około 40 rodzin )?
2. Czy decyzja o sprzedaży musi być podjęta przez mieszkańców na zebraniu wspólnoty?
3. Czy na sprzedaż tego pomieszczenia musi być zgoda obojga współmałżonków wspólnoty, pomimo że tylko na jedną osobę jest lokal wykupiony?
Co mam robić pomóżcie!!!