Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pietrowy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pietrowy

  1. A i zawsze można napaćkać rozetek. Roboty trochę więcej ale przewodu można oszczędzić. A tak na poważnie metodę warto dostosować do panujących warunków:P Jak jest chudziak tylko to warto pomęczyć się z peszlami. Wydaje mi się że metoda o tyle fajna że mniej tych przewodów jest w ścianie. A powiedzcie Koledzy Elektrycy, jaki wolicie/uważacie za słuszny (niepotrzebne skreślić) sposób układania przewodów na ścianie. Bruzdowanie, klej na gorąca czy uchwyty montażowe. A jeśli chodzi o obsadzanie puszek przez tynkarzy. Oni jakoś tacy niezdecydowani są. Jedni owszem obsadzą (to Ci porządni). Zdarzają się jednak tacy, którzy chcą żeby to elektryk obsadził przed tynkowaniem(najlepiej na oko, bo listew jeszcze nie obsadzili), w trakcie tynkowania (lataj za takim z puszkami), no i moi faworyci: "My potynkujemy, zostawimy niewytynkowane tam gdzie masz przewody, a ty sobie później puszko poobsadzasz i zatrzesz).
  2. Ech, topikowe to miały jednak swój urok. Spalił się skubany a człowiek mu gwoździa i prąd jest
  3. No tak, a co niektórzy widząc taki pomarańczowy kolor specjalnie po nim jeżdżą
  4. To i ja może wtrące swoje 3 grosze. Przerabiałem instalację, którą kładł "fachowiec od wszystkiego" znany i lubiany wujek Józek, znawca wszystkiego (przyznacie że każdy zna przynajmniej jedną taką osobę). Przewody które położył miały przekrój 1mm2. W całym mieszkaniu. Po czasie doszło parę prądożernych odbiorników (piekarnik elek, czajnik, itp) i zaczęło coś śmierdzieć. Zapytały fachowiec powiedział że dał takie przewody bo się dobrze kładły. Tak więc zwolennikom 1,5mm2 w gniazdach życzę dobrego elektryka:D
  5. A ja kupiłem sobie przedłużacz ogrodowy. 40mb, 3x1.5, porządna izolacja, bezpiecznik i jest git. Zwinięty wytrzymuje obciążenie do 980W a rozwinięty do ok 3600W. Na budowie daje radę.
  6. można też wiertłem przebiciowem pod sds max ale też tanie nie jest no i sąsiedzi nie będą mieć lekkiego życia. Dobra koronka pod żelbet to wydatek rzędu 600-700 zł. Sam niestety przerabiałem kilka instalacji w mieszkaniach w wielkiej płyty i wiem że lekko nie ma. Czasem trafiały się płyty z kanałami a nie monolityczne, wtedy łatwiej było pod puszkę wykuć (trzeba było tylko trafić na kanał ). Ewentualnie polecam instalację w listwach, np.: Legrand ma fajny system: Mosaic. Nawet to wygląda no i mniej roboty z kuciem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...