Valdek

Witam wszystkich po długiej przerwie. Mogę polecić kobietę, która zajmuje sie gazem i robi projekt całej gazyfikacji Ostródzkiej od Warzelniczej do Zdziarskiej i nitek prostopadłych od tej ulicy. Pani Bożena Żebrowska , F-ma Tech-Instal, tel. kom. 601353860. JAk Ci sie chce szperać możesz sobie na stronie wodociągów w-wskich sprawdzić wyniki przetargów ich (publikowane do ogólnej wiadomości) i podzwonić w kilka miejsc. Jak Ci się niechce to daj wiadomość na priva to Ci odtworzę z moich zasobów, zaznaczam jednak, że są aktualne sprzed 4 m-cy. Niestety moi sąsiedzi i ja wybraliśmy nienajlepiej właśnie dlatego, że nie był to gościu z tej listy. Będzie projekt będzie ale trochę później. Jak macie kogos to chetnie też pogadam - mam jeden namiar z tzw terenu ale na razie facet m nie zabił ceną - 3 tys za każdy kawałek tzn w sumie 9 tys bo 1) przyłacze gaze droga - skrzynka-dom 2) przyłącze gazowe dom (tu potrzeba osobne zezwolenie podobnoi) 3) przyłącze wodociagowe Mogę dac kontakt, ale na razie myślę że można taniej. Oferta to tzw full serwis czyli on wszystko załatwia w urzędach i dostawcach i zud - ja tylko płacę i odbieram gotowe........ kilka osób na moich działkach go wzięło

Witam wszystkich po długiej przerwie. Mogę polecić kobietę, która zajmuje sie gazem i robi projekt całej gazyfikacji Ostródzkiej od Warzelniczej do Zdziarskiej i nitek prostopadłych od tej ulicy. Pani Bożena Żebrowska , F-ma Tech-Instal, tel. kom. 601353860. JAk Ci sie chce szperać możesz sobie na stronie wodociągów w-wskich sprawdzić wyniki przetargów ich (publikowane do ogólnej wiadomości) i podzwonić w kilka miejsc. Jak Ci się niechce to daj wiadomość na priva to Ci odtworzę z moich zasobów, zaznaczam jednak, że są aktualne sprzed 4 m-cy. Niestety moi sąsiedzi i ja wybraliśmy nienajlepiej właśnie dlatego, że nie był to gościu z tej listy. Będzie projekt będzie ale trochę później. Jak macie kogos to chetnie też pogadam - mam jeden namiar z tzw terenu ale na razie facet m nie zabił ceną - 3 tys za każdy kawałek tzn w sumie 9 tys bo 1) przyłacze gaze droga - skrzynka-dom 2) przyłącze gazowe dom (tu potrzeba osobne zezwolenie podobnoi) 3) przyłącze wodociagowe Mogę dac kontakt, ale na razie myślę że można taniej. Oferta to tzw full serwis czyli on wszystko załatwia w urzędach i dostawcach i zud - ja tylko płacę i odbieram gotowe........ kilka osób na moich działkach go wzięło

Zawsze możesz coś zostawić dzieciom . Zawsze to jakiś spadek.

Zawsze możesz coś zostawić dzieciom . Zawsze to jakiś spadek.

No, to z całego serca głównej wygranej w totka, żebyście nie musieli się ograniczać finansowo .

No, to z całego serca głównej wygranej w totka, żebyście nie musieli się ograniczać finansowo .

Tak, mam ekipę- Pan Kazimierz (człowiek sprawdzony bo budował sąsiada-dwie chałupy jedna 350 druga 500m).Wolę mieć sprawdzonego, solidnego człowieka z umową na gebę niż podpisywać umowę z zarejestrowanymi firmami, o których nic nie wiem. Wiem, wiem zaraz powiecie, że umowa zabiezpiecza itd. Macie rację. Tak robię w firmie. Tylko nauczyłem sie jednego, że nawet najlepiej podpisaną umowę mogę sobie włożyć w d..., jak mi człowiek nie zrealizuje jej. Co mi po odsetkach karnych jeśli będę miał skopane fundamenty albo ściany. Ponadto wiecie, jak w tym kraju jest- facet powie "no przykro mi bardzo", wyniesie się, nie będzie odbierał telefonów a ja będę stał z robotą. A potem to już tylko mogę sobie dochodzić przez 10 lat albo dłużej sądownie tych odsetek karnych. Wolę Pana Kazia z presją sąsiada, że jak skopsa to mu sie może na oczy nie pokazywać. Materiały będę kupował na siebie tyle ile jest potrzebne i bedę próbował przyjąć system japoński "just on time". Wyszedłem z założenia, że jednak będę musiał się poświęcić budowie na okres 2 lat. Nawet ostatnio na pyatnie znajomych "gdzie będziecie spędzać wakacje" odpowiadam "Na Białołęce". Cały urlop tegoroczny i ubiegłoroczny i jeszcae trochę poświęcam na budowę. Dobrze, że akurat mam takie możliwości w robocie. Specjalistą ds zakupów i kontroli dostaw już jestem po tym, jak wnikliwie poszukiwałem dostawców a jak zajdzie potrzeba to i będę podajcegłą, kierownikiem robót, inspektoem budowlanym i kim tam jeszcze. Oczywiście są tacy, którzy uważają, że budowanie powinno odbywać się poza nimi, ale ja do nich nie należę. Moje wyobrażenie o budowie jest trochę inne. Jak mi budowali mieszkanie w budynku wielorodzinnym to bywałem na budowie czasami dwa razy dziennie pomimo tego, że był Inwestor Zastępczy. Jak na razie z miejsca, gdzie będę budował nie kradną, ale podstawa mieć wyobraźnię i w tym myśleniu o możliwościach kradzieży niestety łamać wszelkie stereotypy myślowe. Kurde w tym kraju wszystko kradną - dlatego między innymi system "just on time" Katerhasser proponuję Ci jednak przejechać się na Koszykową i złożyć wniosek o to żebyś już nie był chłopem małorolnym. Niestety "ordung muss sein". Oczywiście odpowiedzą Ci wniosek bezpodstawny, ale komplecik makulaturki musisz zebrać. Życzę Ci żeby się niedopatrzyli tego braku we wniosku na pozwolenie. Jak nie wiesz gdzie, to powiedz podrzucę kontakt. Chyba sobie dziennik budowy założę bo się zaczynam o niej zbytnio rozpisywać.

Tak, mam ekipę- Pan Kazimierz (człowiek sprawdzony bo budował sąsiada-dwie chałupy jedna 350 druga 500m).Wolę mieć sprawdzonego, solidnego człowieka z umową na gebę niż podpisywać umowę z zarejestrowanymi firmami, o których nic nie wiem. Wiem, wiem zaraz powiecie, że umowa zabiezpiecza itd. Macie rację. Tak robię w firmie. Tylko nauczyłem sie jednego, że nawet najlepiej podpisaną umowę mogę sobie włożyć w d..., jak mi człowiek nie zrealizuje jej. Co mi po odsetkach karnych jeśli będę miał skopane fundamenty albo ściany. Ponadto wiecie, jak w tym kraju jest- facet powie "no przykro mi bardzo", wyniesie się, nie będzie odbierał telefonów a ja będę stał z robotą. A potem to już tylko mogę sobie dochodzić przez 10 lat albo dłużej sądownie tych odsetek karnych. Wolę Pana Kazia z presją sąsiada, że jak skopsa to mu sie może na oczy nie pokazywać. Materiały będę kupował na siebie tyle ile jest potrzebne i bedę próbował przyjąć system japoński "just on time". Wyszedłem z założenia, że jednak będę musiał się poświęcić budowie na okres 2 lat. Nawet ostatnio na pyatnie znajomych "gdzie będziecie spędzać wakacje" odpowiadam "Na Białołęce". Cały urlop tegoroczny i ubiegłoroczny i jeszcae trochę poświęcam na budowę. Dobrze, że akurat mam takie możliwości w robocie. Specjalistą ds zakupów i kontroli dostaw już jestem po tym, jak wnikliwie poszukiwałem dostawców a jak zajdzie potrzeba to i będę podajcegłą, kierownikiem robót, inspektoem budowlanym i kim tam jeszcze. Oczywiście są tacy, którzy uważają, że budowanie powinno odbywać się poza nimi, ale ja do nich nie należę. Moje wyobrażenie o budowie jest trochę inne. Jak mi budowali mieszkanie w budynku wielorodzinnym to bywałem na budowie czasami dwa razy dziennie pomimo tego, że był Inwestor Zastępczy. Jak na razie z miejsca, gdzie będę budował nie kradną, ale podstawa mieć wyobraźnię i w tym myśleniu o możliwościach kradzieży niestety łamać wszelkie stereotypy myślowe. Kurde w tym kraju wszystko kradną - dlatego między innymi system "just on time" Katerhasser proponuję Ci jednak przejechać się na Koszykową i złożyć wniosek o to żebyś już nie był chłopem małorolnym. Niestety "ordung muss sein". Oczywiście odpowiedzą Ci wniosek bezpodstawny, ale komplecik makulaturki musisz zebrać. Życzę Ci żeby się niedopatrzyli tego braku we wniosku na pozwolenie. Jak nie wiesz gdzie, to powiedz podrzucę kontakt. Chyba sobie dziennik budowy założę bo się zaczynam o niej zbytnio rozpisywać.

Broncio, jak będziesz wiedział ile to podaj. Zweryfikujemy to zmoim geologiem. Jeśli będą tani to oki, jak nie to dam Ci namiary na swojego.

Broncio, jak będziesz wiedział ile to podaj. Zweryfikujemy to zmoim geologiem. Jeśli będą tani to oki, jak nie to dam Ci namiary na swojego.

Tylko wodociąg. Poszukaj wspóudziałowców. Ponadto poczytaj wyżej trochę pisałem o tym.

Tylko wodociąg. Poszukaj wspóudziałowców. Ponadto poczytaj wyżej trochę pisałem o tym.

Z nimi też można negocjować . Poproś o spotkanie z managerem i niech Ci wyjaśni dlaczego tak drogo. Cały kosztorys.

Z nimi też można negocjować . Poproś o spotkanie z managerem i niech Ci wyjaśni dlaczego tak drogo. Cały kosztorys.

Propozycja, żeby się jakoś dobrze lokalizować o podawanie namiarów GPS dł. i szer. geogr. waszych działek, domków obecnych i przyszłych. Valdek N 52st.20'11.83", E21st.03'00.89" przyszły domek, działka 997m.