Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dulka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

dulka's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Potwierdzam potrzebę używania suchego betonu i spoinowania kostek, bo po jakimś czasie jedna będzie wyżej druga niżej... Teren zawsze trochę " chodzi" (tam gdzie trawa jest inna wilgotność i tam gdzie kora inna, dlatego lepiej kostki ze sobą połaczyć i dobrze ubić teren pod nimi
  2. Proszę o odpowiedź i poradę Liderów Forum- - czy drzewa, które zaatakowała antraknoza trzeba wycinać ??? Czy dadzą sobie radę i na wiosnę będą znowu zielone ....?? Moje brzozy przypominam są bardzo wysokie i obecnie prawie już bez liści..
  3. dulka

    Jaką pompę?

    Ja również (od sześciu lat) użytkuję szwedzką pompę ciepła IVT 9. Jest świetna. Obsługa bezproblemowa. Kolektor poziomy (w sumie 450 metrów). Pompa świetnie daje radę w mrozy no i oczywiście daje ciepłą wodę do kranów. (ogrzewanie w całym domku podłogowe) - przy małych dzieciach rewelacja! Naprawdę polecam!!
  4. Tak dokładnie to wygląda Okropność
  5. Dzięki ! Pryskałam już Topsinem i Bayerem na fytoftorozy, ale ze względu na wielkość drzew oprysk jest dość uciążliwy.. Raczej jest to antraknoza bo na liściach są najpierw typowe czarne plamki - wykwity grzyba, potem liście żóółkną i opadają. Najbardziej obawiam się czy drzewa przeżyją i na wiosnę odbiją.. Pytanie czy drzewa przeżywają w ogóle ataki grzybów?
  6. Proszę o pomoc i poradę w sprawie antraknozy brzóz. Niestety pojawiła sie u mnie w połowie czerwca i od razu jedna z brzóz straciła prawie całkiem liście. Brzozy mają ok. 7 lat i jakieś 20 metrów wysokości (a więc cieżko jes opryskać). Przez wiatr niestety grzyby przenoszone są na następne drzewa (mam ich ok 30) Boję się że wszystkie stracę. Co robić !!! ???? Już próbowałam podlewać podłoże środkiem na fytoftorozy, ale nie widać różnicy. Z niepokojem codziennie patrzę jak opadają żółte liście moich kochanych brzóz.. A przecież dopiero lipiec... Pomóżcie !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...