Wczytałem się w Twoje ustawienia i chciałem przenieść je na mój grunt. Wprowadziłem się do "domu w morelach" i posłuchałem instalatorów coby zrobić ogrzewanie podłogowe oraz grzejniki na jednym obiegu. Korytarz, łazienka oraz kuchnia mają podłogówkę w salonie są dwa grzejniki. Na poddaszu /póki co ogrzewam 17 st/ są grzejniki oraz podłogówka w garderobie i łazience. Moje pytanie jest nastepujące: W przypadku ustawień na piecu: podłogowe oszczędne na kaloryferach otworzyć termostaty na 6 czy skręcić na 3. Czy termostaty na rozdzielaczu odpowiadające za podłogówkę skręcić do 2 czy np 4. Wiadomo że w takim przypadku ogrzewamy niską temperaturą i czy w ogólę jest sens manewrowania termostatami na grzejnikach? zaczynam przygodę z tym piecem. Na razie ogrzewam dół około 60 m2 i spala 8 m3 przy dzisiejszych mrozach. Czy to dużo czy mało?