no nie powiem że bywało niemiło zahaczać o ten wydział, bo panienki były tam zawsze fajne i jabola też pewnie można by było wypić .
za to trudno było znaleźć fachowców po tym wydziale. łatwo się przez niego przechodziło, niewielkim nakładem pracy mozna było te studia skończyć
co prawda kierunek zyskał, ale tylko teoretycznie, po połaczeniu z wydziałem ME. teoretycznie dlatego, że wiadomo, iż połaczony wydział ISIE niespecjalnie się "pomieszał" po fuzji, ale w statystykach dla Ochrony wypada lepiej.
Niektórzy wciąż nie mogą wybaczyć prof. X, że będąc Dziekanem ME zgodził się na formalny związek z Ochroną