Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marmag1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marmag1

  1. Witam Ja skończyłem budowę w 2008 roku na jesień. Molbud wykonał mi stan surowy plus instalacje i wylewki. Na początku było OK. Ale potem... Kierownik budowy prawie wcale sie nie pokazywał. Przy murowaniu kominów uszkodzili więźbe i gdyby nie moja reakcje wszystko by tak zostało. Rynny jak założyli to woda lała się pod dach. Założyli pełno potrzaskanych dachówek (oczywiście kierownik budowy nie widział tego). Ściany na poddaszu jak wymurowali i to zobaczyłem to dzwoniłem do p. Wojtka bo mnie cholera wzięła - były tak krzywe. Oczywiście rozebrali je i stawiali na nowo. Ale kupe nerwów kosztowało mnie to. Po wszystkim okazało się, że po zrobieniu obróbki balkonów - spod obróbki lała się woda - nie było mokro tylko lała się woda. Oczywiście to nie wszystko - p. Wojtek powiedział mi że woda to nie ich wina i się wypiął. Oprócz tego jeszcze ciekł mi dach koło kominów. Z wielką łaską naprawili to co zniszczyli. Na początku bym gorąco polecał tą firmę ale po zakończeniu budowy radzę się dobrze zastanowić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...