Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bhm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    305
  • Rejestracja

1 obserwujący

O Bhm

  • Urodziny 03.08.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    mieszkamy i się powiększamy :)
  • imię i nazwisko
    Agnieszka W_S

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łódź / Ksawerów
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    forumowicz wielki sercem

Bhm's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. Przywitam się tutaj, i jednocześnie coś zasugeruje - byś założyła sobie komentarze do dziennika - niech dziennik będzie dziennikiem - łatwiej będzie się go nowym osobom czytało, śledziło postępy budowy, a jak są w nim wpisy gości to się robi bałagan- i trochę mało czytelnie. Z własnego doświadczenia - polecam pilnować wysokości podłóg - tak by nigdzie nie było progów, i małe dziecko zębów na tym nie wybije i starszym osobom łatwiej , kontakty do zapalania światła na wysokości łokcia, w kuchni piekarnik zainstalowany w słupku na wysokości 1,30 -1,40 nad ziemią . Na jakiej wysokości macie ścianki kolankowe na poddaszu ?
  2. Witaj ja na dzień dobry poczytałam dzienniki budowy innych osób, o to co się tam działo, lub jak nie zawsze potrafili się zachować kierownicy budowy mnie lekko załamało- i znalezienie porządnego kierownika budowy to był punk nr 1 dla mnie . Po całym procesie budowy - polecam szczerze swojego kierownika, pisałam już kiedyś na ten temat na forum , podaje nr tel Marek Liberacki 602 381 064. A jeszcze przy okazji polecę pana elektryka bo widzę , że też zdarzają się pytania - Marcin Pewniak 602 496 467.
  3. Napisze jeszcze o tym że, my też mamy piec gazowy do ogrzewania, i sprawdza się latem, w czasie upałów do podgrzewania wody . A tak nawet dziś przepalamy w kominku, moja siostra ma w domku kozę, rodzice zwykły kominek , znajomi kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza a ciocia palenisko otwarte. I spokojnie mając na uwadze ich doświadczenia - efektywność w ogrzewaniu - uważamy z mężem że podieliśmy słuszną decyzję decydując się na kominek z płaszczem wodnym.
  4. niestety, było napalone na maxa .. i ktoś radośnie wrzucił szybko i z dużą siła spory kawał drzewa i prawdopodobnie dlatego pękło , tyle że nic z tym się nie dzieję .. jest pęknięty jest rysa i to wszystko.
  5. - Jak sprawuje się palenisko z perspektywy czasu? / po ponad rocznym użytkowaniu, w sezonie jesień -zima - wiosna / codziennym paleniu .. jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni, Palenisko , trochę obrasta w sadzę, ale czyści się to "skrobie" przyzwoicie z ścianek i boków . My mamy duży popielnik w środku wyjmowany z wewnątrz kominka- i bardzo jestem z tego układu zadowolona bo palimy bardzo często i raz na tydzień sprzątam, i nie kurzy mi się w całym pokoju - Problemy z utrzymaniem czystości szyby? przez ponad rok użytkowania , zużyłam 1.5 opakowania środka do czyszczenia szyb. Głównie bawiłam się w mycie przed imprezą z gośćmi , normalnie szyba jak się ubrudzi to podczas palenia sama się czyści . - Jakieś problemy z pękaniem wkładek ceramicznych? Rozumiem, ze to wermikulit więc na ile sezonów można ocenić jego twałość?/ Nam pękł w 3-4 tygodniu używania, przejmowałam się strasznie - ale dałam spokój nie ma to większego wpływu na palenie i ogrzewanie. 1 pękł do tej pory. - Ewentualne inne sugestie które mogły by zachęcić lub zniechęcić to wyboru tego modelu./ przepraszam nie chce mi się teraz szukać i hałasować (dzieci śpią) żeby znaleźć jaki dokładnie mamy typ. (na 90 % chyba ten 210 ECO ale ja polecam, gorąco ten kominek z płaszczem wodnym - ogrzewamy dom 200 m podłogówka/ kaloryfery / dodatkowo ciepła woda do mycia/ i bardzo miło posiedzieć i popatrzeć na ogień- u nas nie ma TV w salonie i jak się w kominku nie pali to jakoś tak .. dziwnie no i rachunki za gaz mamy niewielkie .
  6. Po roku mieszkania .. podzielę się z Wami pewnymi wnioskami. Po pierwsze mieszka się bardzo dobrze, fajnie się już mówi i myśli - że tu jest nasz dom, nie "działka - budowa itd" Po drugie nowy lokator jest z nami od kwietnia rośnie i rozrabia uroczo.. Po trzecie byłam ciekawa jaki koszty ponieśliśmy mieszkając tu ten rok..i zaskoczona jestem bardzo pozytywnie bo koszt utrzymania miesięcznie wynosi 437,7 zł. - mieszkając w centrum Łodzi samego czynszu miałam ponad 800zł
  7. Witaj jeśli chodzi o do kierownika budowy to bardzo polecam p. Marka Liberackiego - człowiek bardzo poważnie traktujący swoje obowiązki, ma ogromne doświadczenie, i naprawdę pomógł nam w wielu sprawach. My mieliśmy taki układ,że Kierownik robił nam też dach, - ale i wiele innych rzeczy - które wychodziły przy okazji. I najważniejsze na budowie jest tyle razy ile jest potrzeba, lub są jakieś wątpliwości. Czytając dzienniki innych użytkowników - mam wrażanie że trafiliśmy zupełnie przyzwoicie. tel do p. Marka 602 381 064
  8. 05-04-2014 To jeszcze zdjęcie z etapu budowy http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253084&d=1396692858 Takie piękne zachody słońca mamy w Ksawerowie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253089&d=1396692868 jakoś jak jest ładna pogoda - to zamiast za aparat człowiek zabiera się za pracę porządkowe i nie ma komu zdjęć robić . Nowe zastosowanie kominka z płaszczem wodnym http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253083&d=1396692855 Z kominka jesteśmy bardzo ale to bardzo zadowoleni - dogrzewamy a raczej ogrzewamy nim cały dom, a dodatkowo - ja to chyba jestem wręcz uzależniona - bo jak wieczorem nie jest napalone to jakoś tak dziwnie w pokoju To dowód - że nie tylko ja lubię tak spędzić wolny czas http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253088&d=1396692866 A tu jeszcze atrakcja jaka nas spotkała przed świętami Święta za pasem, posprzątane choinki ubrane ... więc... żeby nie było nudno - trzeba było jakiś "remoncik" To np. wymieniamy kable w ścianie - bo spięcie gdzieś się robi i roleta jak się opuściła - tak nie miała już siły i chęci przez 5 dni się podnieść. Dobrze, że pan Marcin nas lubi i przyjechał. Zrobił, zagipsował , posprzątał Dziękuje !!! http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253082&d=1396692854 Z drugiej strony pokoju mój kochany mąż też zabrał się do pracy i kratkę przy kominku wentylacyjną dodatkową zrobił... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253085&d=1396692859 Zimowym słońcem i ogrzewaniem podłogowym cieszą się najbardziej ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253086&d=1396692861 O tych mniejszych też pamiętamy i dokarmialiśmy w zimę ... teraz skubańce gniazda nam chcą pod dachem zakładać sikorki.. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253087&d=1396692865 Trzeba będzie pomyśleć nad podbitką .. I wiosna ... maż na dachu komin czyści i smaruje koguta by nie jęczał.... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253081&d=1396692853 A my czekamy na bociany ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253080&d=1396692851
  9. Witam serdecznie po długiej przerwie, czy mogę potruć w sprawie szyby w kuchni tej z trawką ,? Mój stolarz miał mi to zrobić - na jesień- (my wtedy bez kasy) - przeciągnęło się do teraz - i jak dzwonię i się pytam o koszty - to ma sprawdzić itd. i cisza.. Jakoś mu strasznie pod górkę - podejrzewam że na odczepnego rzuci mi jakąś kosmiczną cenę. ( bo ma większe zlecania i gonią go terminy) Czy mogłabyś mi powiedzieć kto ci to zakładał, podać namiary ewentualnie ile taka przyjemność kosztowała .?
  10. Witam - jest mi bardzo miło poznać " wirtualnie " sąsiadkę -dobrze że choć tak tak Dziennik postaram się uzupełnić - może nawet dziś . A na pytania priv. odpisałam . Co do budowy tez marudziłam - ze już bym chciała i jak szybko się to potoczyło .. bardzo szybko, rok temu sprzedaliśmy mieszkanie i wprowadziliśmy się w marcu/kwietniu do teścia a od czerwca już na swoim fajnie się to wspomina a teraz taka piękna wiosna zaczyna się robić za oknem i cieszy oko
  11. My jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego Kierownika Budowy p. Marek Liberacki 602 381 064. Całą budowę się angażował, pilnował i dzielił się swoim doświadczeniem.
  12. Witajcie po długiej przerwie - wywołana do tablicy odpisuje.. Post Luntrusk - mnie poruszył- zapewne dlatego że jest w nim dużo prawdy, i celnych uwag- oczywiście mi się od razu włączył system obronny - fakt Luntrusk napisała to nie znając nas osobiście a na podstawie - mojego postu - pisanego też w "pewnym nastroju" . Nie mniej jednak dziękuje za jej wypowiedz. Co do zachowania córki, skonsultowaliśmy to z psychologiem, wystarczyła jedna wizyta moja i męża - aby pani psycholog miała jak się okazało trafne spostrzeżenie. Wszystko poszło o to, że za dużo zmian było w jej spokojnym dotąd życiu, przeprowadzka, 2 w ciągu roku, moja ciąża , i jej samodzielne trwające ponad godzinne dojazdy i powroty do szkoły, do tego szaro buro i zimno na świecie .. itd. Po rozmowie z córką ustaliliśmy, iż będzie musiała wstawać wcześniej, ale w okresie jesienno -zimowym będzie odwożona do szkoły - wracać będzie w miarę możliwości samodzielnie. I cud - skończyło się marudzenie - od 4 miesięcy w domu spokój Od września będzie chodzić do lokalnego gimnazjum rzut beretem od domu . Wtopi się w środowisko lokale - będzie dobrze pozdrawiam serdecznie ps. Luntrusk okna mają taki kolor jak na zdjęciach
  13. Witaj dzięki Wam wszystkim za odzew bratu się na pewno nie zwierza, córka jest trochę podobna do męża z charakteru, i wiele różnych emocji tłamsi w sobie, rozmawiałam jeszcze z jedną osobą nie będącą członkiem rodziny ale znającą nas trochę i zwróciła mi uwagę by spojrzeć na ten problem z jeszcze innej strony, - jako reakcje córki na moją ciąże. Że może obawiać się, że znowu się będzie musiała podzielić moją uwagą z młodszym bratem, i stąd też może być - ta chęć zostawiania w domu. EZS - my nie myślimy o zmianie szkoły, i córce też wytłumaczyłam że to nie jest dobre rozwiązanie, po za tym ona lubi, część nauczycieli i jest do nich przywiązana. Jak każdy ma jakieś sympatie. My także staramy się wychować ją na twardą sztukę, lecz niektórzy z nas rodzą się z taką ciut większą wrażliwością i mam wrażenie iż z tego powodu "często ją w życiu będą bolały 4 litery - zgodnie z przysłowiem, kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą .. " pozdrawiam wszystkich serdecznie
  14. Witaj ja też tak w domu miałam, kurz z telewizora wycieraliśmy a nie oglądaliśmy co w nim leci, ja na weekendy jeździłam do ukochanej cioci i tam siedziałam i nadrabiałam, (młoda u dziadków) i powiem Ci, mówię o swoich odczuciach, że nie żałuje decyzji moich rodziców, naprawdę potrafiłam czytać dużo , bawić się z rodzeństwem mam 3 siostry, organizować sobie jakoś czas z koleżankami na podwórku. Nie znałam najnowszych filmów na Video ale byłam szczęśliwa - choć oczywiście też się czasem buntowałam. A u moich dzieci nie ma tego buntu, czy marudzenia - w domu są dwa odbiorniki TV , jeden córka ma w swoim pokoju i podłączony jest odtwarzacz płyt -pod drugi podłączona jest platforma WII i ćwiczą i konkurują w różnych dyscyplinach sportowych. Mają dostęp do komputerów nieco limitowany - bo to też bardzo wciąga i pobudza , zwłaszcza gry - kumate są w sieci ale i grzeczne (łatwo sprawdzić ) to nie jest tak że zero TV i nic w zamian - szara ściana .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...