-
Liczba zawartości
305 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Bhm
-
Nasze Wrzosowo - czyli powrot do korzeni
Bhm odpowiedział Renata B → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Gratulacje -
Nasze Wrzosowo - czyli powrot do korzeni
Bhm odpowiedział Renata B → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Przywitam się tutaj, i jednocześnie coś zasugeruje - byś założyła sobie komentarze do dziennika - niech dziennik będzie dziennikiem - łatwiej będzie się go nowym osobom czytało, śledziło postępy budowy, a jak są w nim wpisy gości to się robi bałagan- i trochę mało czytelnie. Z własnego doświadczenia - polecam pilnować wysokości podłóg - tak by nigdzie nie było progów, i małe dziecko zębów na tym nie wybije i starszym osobom łatwiej , kontakty do zapalania światła na wysokości łokcia, w kuchni piekarnik zainstalowany w słupku na wysokości 1,30 -1,40 nad ziemią . Na jakiej wysokości macie ścianki kolankowe na poddaszu ? -
Witaj ja na dzień dobry poczytałam dzienniki budowy innych osób, o to co się tam działo, lub jak nie zawsze potrafili się zachować kierownicy budowy mnie lekko załamało- i znalezienie porządnego kierownika budowy to był punk nr 1 dla mnie . Po całym procesie budowy - polecam szczerze swojego kierownika, pisałam już kiedyś na ten temat na forum , podaje nr tel Marek Liberacki 602 381 064. A jeszcze przy okazji polecę pana elektryka bo widzę , że też zdarzają się pytania - Marcin Pewniak 602 496 467.
-
Napisze jeszcze o tym że, my też mamy piec gazowy do ogrzewania, i sprawdza się latem, w czasie upałów do podgrzewania wody . A tak nawet dziś przepalamy w kominku, moja siostra ma w domku kozę, rodzice zwykły kominek , znajomi kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza a ciocia palenisko otwarte. I spokojnie mając na uwadze ich doświadczenia - efektywność w ogrzewaniu - uważamy z mężem że podieliśmy słuszną decyzję decydując się na kominek z płaszczem wodnym.
-
niestety, było napalone na maxa .. i ktoś radośnie wrzucił szybko i z dużą siła spory kawał drzewa i prawdopodobnie dlatego pękło , tyle że nic z tym się nie dzieję .. jest pęknięty jest rysa i to wszystko.
-
- Jak sprawuje się palenisko z perspektywy czasu? / po ponad rocznym użytkowaniu, w sezonie jesień -zima - wiosna / codziennym paleniu .. jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni, Palenisko , trochę obrasta w sadzę, ale czyści się to "skrobie" przyzwoicie z ścianek i boków . My mamy duży popielnik w środku wyjmowany z wewnątrz kominka- i bardzo jestem z tego układu zadowolona bo palimy bardzo często i raz na tydzień sprzątam, i nie kurzy mi się w całym pokoju - Problemy z utrzymaniem czystości szyby? przez ponad rok użytkowania , zużyłam 1.5 opakowania środka do czyszczenia szyb. Głównie bawiłam się w mycie przed imprezą z gośćmi , normalnie szyba jak się ubrudzi to podczas palenia sama się czyści . - Jakieś problemy z pękaniem wkładek ceramicznych? Rozumiem, ze to wermikulit więc na ile sezonów można ocenić jego twałość?/ Nam pękł w 3-4 tygodniu używania, przejmowałam się strasznie - ale dałam spokój nie ma to większego wpływu na palenie i ogrzewanie. 1 pękł do tej pory. - Ewentualne inne sugestie które mogły by zachęcić lub zniechęcić to wyboru tego modelu./ przepraszam nie chce mi się teraz szukać i hałasować (dzieci śpią) żeby znaleźć jaki dokładnie mamy typ. (na 90 % chyba ten 210 ECO ale ja polecam, gorąco ten kominek z płaszczem wodnym - ogrzewamy dom 200 m podłogówka/ kaloryfery / dodatkowo ciepła woda do mycia/ i bardzo miło posiedzieć i popatrzeć na ogień- u nas nie ma TV w salonie i jak się w kominku nie pali to jakoś tak .. dziwnie no i rachunki za gaz mamy niewielkie .
-
Po roku mieszkania .. podzielę się z Wami pewnymi wnioskami. Po pierwsze mieszka się bardzo dobrze, fajnie się już mówi i myśli - że tu jest nasz dom, nie "działka - budowa itd" Po drugie nowy lokator jest z nami od kwietnia rośnie i rozrabia uroczo.. Po trzecie byłam ciekawa jaki koszty ponieśliśmy mieszkając tu ten rok..i zaskoczona jestem bardzo pozytywnie bo koszt utrzymania miesięcznie wynosi 437,7 zł. - mieszkając w centrum Łodzi samego czynszu miałam ponad 800zł
-
Witaj jeśli chodzi o do kierownika budowy to bardzo polecam p. Marka Liberackiego - człowiek bardzo poważnie traktujący swoje obowiązki, ma ogromne doświadczenie, i naprawdę pomógł nam w wielu sprawach. My mieliśmy taki układ,że Kierownik robił nam też dach, - ale i wiele innych rzeczy - które wychodziły przy okazji. I najważniejsze na budowie jest tyle razy ile jest potrzeba, lub są jakieś wątpliwości. Czytając dzienniki innych użytkowników - mam wrażanie że trafiliśmy zupełnie przyzwoicie. tel do p. Marka 602 381 064
-
05-04-2014 To jeszcze zdjęcie z etapu budowy http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253084&d=1396692858 Takie piękne zachody słońca mamy w Ksawerowie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253089&d=1396692868 jakoś jak jest ładna pogoda - to zamiast za aparat człowiek zabiera się za pracę porządkowe i nie ma komu zdjęć robić . Nowe zastosowanie kominka z płaszczem wodnym http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253083&d=1396692855 Z kominka jesteśmy bardzo ale to bardzo zadowoleni - dogrzewamy a raczej ogrzewamy nim cały dom, a dodatkowo - ja to chyba jestem wręcz uzależniona - bo jak wieczorem nie jest napalone to jakoś tak dziwnie w pokoju To dowód - że nie tylko ja lubię tak spędzić wolny czas http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253088&d=1396692866 A tu jeszcze atrakcja jaka nas spotkała przed świętami Święta za pasem, posprzątane choinki ubrane ... więc... żeby nie było nudno - trzeba było jakiś "remoncik" To np. wymieniamy kable w ścianie - bo spięcie gdzieś się robi i roleta jak się opuściła - tak nie miała już siły i chęci przez 5 dni się podnieść. Dobrze, że pan Marcin nas lubi i przyjechał. Zrobił, zagipsował , posprzątał Dziękuje !!! http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253082&d=1396692854 Z drugiej strony pokoju mój kochany mąż też zabrał się do pracy i kratkę przy kominku wentylacyjną dodatkową zrobił... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253085&d=1396692859 Zimowym słońcem i ogrzewaniem podłogowym cieszą się najbardziej ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253086&d=1396692861 O tych mniejszych też pamiętamy i dokarmialiśmy w zimę ... teraz skubańce gniazda nam chcą pod dachem zakładać sikorki.. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253087&d=1396692865 Trzeba będzie pomyśleć nad podbitką .. I wiosna ... maż na dachu komin czyści i smaruje koguta by nie jęczał.... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253081&d=1396692853 A my czekamy na bociany ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=253080&d=1396692851
-
Witam serdecznie po długiej przerwie, czy mogę potruć w sprawie szyby w kuchni tej z trawką ,? Mój stolarz miał mi to zrobić - na jesień- (my wtedy bez kasy) - przeciągnęło się do teraz - i jak dzwonię i się pytam o koszty - to ma sprawdzić itd. i cisza.. Jakoś mu strasznie pod górkę - podejrzewam że na odczepnego rzuci mi jakąś kosmiczną cenę. ( bo ma większe zlecania i gonią go terminy) Czy mogłabyś mi powiedzieć kto ci to zakładał, podać namiary ewentualnie ile taka przyjemność kosztowała .?
-
Witam - jest mi bardzo miło poznać " wirtualnie " sąsiadkę -dobrze że choć tak tak Dziennik postaram się uzupełnić - może nawet dziś . A na pytania priv. odpisałam . Co do budowy tez marudziłam - ze już bym chciała i jak szybko się to potoczyło .. bardzo szybko, rok temu sprzedaliśmy mieszkanie i wprowadziliśmy się w marcu/kwietniu do teścia a od czerwca już na swoim fajnie się to wspomina a teraz taka piękna wiosna zaczyna się robić za oknem i cieszy oko
- 80 odpowiedzi
-
- domu
- jabłoniach
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie po długiej przerwie - wywołana do tablicy odpisuje.. Post Luntrusk - mnie poruszył- zapewne dlatego że jest w nim dużo prawdy, i celnych uwag- oczywiście mi się od razu włączył system obronny - fakt Luntrusk napisała to nie znając nas osobiście a na podstawie - mojego postu - pisanego też w "pewnym nastroju" . Nie mniej jednak dziękuje za jej wypowiedz. Co do zachowania córki, skonsultowaliśmy to z psychologiem, wystarczyła jedna wizyta moja i męża - aby pani psycholog miała jak się okazało trafne spostrzeżenie. Wszystko poszło o to, że za dużo zmian było w jej spokojnym dotąd życiu, przeprowadzka, 2 w ciągu roku, moja ciąża , i jej samodzielne trwające ponad godzinne dojazdy i powroty do szkoły, do tego szaro buro i zimno na świecie .. itd. Po rozmowie z córką ustaliliśmy, iż będzie musiała wstawać wcześniej, ale w okresie jesienno -zimowym będzie odwożona do szkoły - wracać będzie w miarę możliwości samodzielnie. I cud - skończyło się marudzenie - od 4 miesięcy w domu spokój Od września będzie chodzić do lokalnego gimnazjum rzut beretem od domu . Wtopi się w środowisko lokale - będzie dobrze pozdrawiam serdecznie ps. Luntrusk okna mają taki kolor jak na zdjęciach
-
Witaj dzięki Wam wszystkim za odzew bratu się na pewno nie zwierza, córka jest trochę podobna do męża z charakteru, i wiele różnych emocji tłamsi w sobie, rozmawiałam jeszcze z jedną osobą nie będącą członkiem rodziny ale znającą nas trochę i zwróciła mi uwagę by spojrzeć na ten problem z jeszcze innej strony, - jako reakcje córki na moją ciąże. Że może obawiać się, że znowu się będzie musiała podzielić moją uwagą z młodszym bratem, i stąd też może być - ta chęć zostawiania w domu. EZS - my nie myślimy o zmianie szkoły, i córce też wytłumaczyłam że to nie jest dobre rozwiązanie, po za tym ona lubi, część nauczycieli i jest do nich przywiązana. Jak każdy ma jakieś sympatie. My także staramy się wychować ją na twardą sztukę, lecz niektórzy z nas rodzą się z taką ciut większą wrażliwością i mam wrażenie iż z tego powodu "często ją w życiu będą bolały 4 litery - zgodnie z przysłowiem, kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą .. " pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
Witaj ja też tak w domu miałam, kurz z telewizora wycieraliśmy a nie oglądaliśmy co w nim leci, ja na weekendy jeździłam do ukochanej cioci i tam siedziałam i nadrabiałam, (młoda u dziadków) i powiem Ci, mówię o swoich odczuciach, że nie żałuje decyzji moich rodziców, naprawdę potrafiłam czytać dużo , bawić się z rodzeństwem mam 3 siostry, organizować sobie jakoś czas z koleżankami na podwórku. Nie znałam najnowszych filmów na Video ale byłam szczęśliwa - choć oczywiście też się czasem buntowałam. A u moich dzieci nie ma tego buntu, czy marudzenia - w domu są dwa odbiorniki TV , jeden córka ma w swoim pokoju i podłączony jest odtwarzacz płyt -pod drugi podłączona jest platforma WII i ćwiczą i konkurują w różnych dyscyplinach sportowych. Mają dostęp do komputerów nieco limitowany - bo to też bardzo wciąga i pobudza , zwłaszcza gry - kumate są w sieci ale i grzeczne (łatwo sprawdzić ) to nie jest tak że zero TV i nic w zamian - szara ściana .
-
Dziękuje za poświęcony czas na przeczytanie mojego wypracowania, dziękuje za wszystkie dobre rady i podzielenie się własnymi spostrzeżeniami, dziś rozmawiałam z zaprzyjaźnioną mamą kolegi córki z klasy, poprosiłam ja o delikatny wywiad, co tam w klasie u dziewczyn słychać. I tak jak pisałyście towarzystwo w różnym tempie się rozwija, podzieliły się dziewczyny na cztery obozy - jeden na drugi coś tam ma - a moja córcia na uboczu - bo gwiazdeczka nie lubi i naprawdę tego nie robi nie plotkuje i nie obgaduje, bardzo nie lubi takich sytuacji - no i dlatego ciężko jej pewnie znaleźć wspólny język, po za tym ma ciut nietypowe zainteresowania "ptactwo - drób " to jej pasja, nie ogląda TV bo my nie mamy podłączonej anteny i świetnie nam się żyje bez z lekka ogłupiającej TV, mam świadomość ze przez to nie ogląda seriali młodzieżowych i nie ma o czym pogadać, (jak jedzie do babci na weekend to nadrabia ) z drugiej strony ma czas na zabawę z bratem i bawią się świetnie klockami lego - tyle lat a oni często budują miasta swoje jakieś bazy - przenoszą czasem z gier komputerowych całe armie. Więc naprawdę nie wiem czy lepiej by była na topie z gwiazdeczkami disneya itd, czy potrafiła się dogadać z bratem, bo on zostaje na całe życie.. A co do wsparcia - to każdego dnia staram się od jakiegoś czasu by dostała pozytywny sygnał od nas, że ją kochamy , że jest mądra, że nie musi być profesorem tylko ma być szczęśliwa ..
-
Witajcie jestem mamą 12 letniej dziewczynki i 9 letniego chłopca, dzieciaki mam udane, kochane i rozpuszczone ale tak do przeżycia. Ale póki co nie było z ich zachowaniem większego problemu. Od października tak mniej więcej moja córeczka zaczęła, mieć przypadki upadki, w domu, tu ją boli tam ją boli głowa brzuch, itd . Myślę sobie w nowym domu nie przyzwyczajona biega jak szalona, to ciągle siniaki i tym podobne, a te bóle głowy i brzucha - dorasta .. Ja obecnie jestem w trzeciej ciąży, więc tak troszkę spokojniej wszystko ogarniam i starałam się dotrzeć o co chodzi - bo cały czas się źle czuje i nie chce iść do szkoły, więc pytam - czy ktoś ją prześladuje, nęka, dokucza , kasę od niej chce wyciągnąć – NIE dziecko odpowiada. Pojechał mąż do szkoły porozmawiać z wychowawcą – czy zauważyła coś niepokojącego – nic wszystko w porządku. Obiecała porozmawiać z córka –( lecz nawiasem mówiąc nie zrobiła tego ). Problem się robi coraz poważniejszy bo młoda kombinuje, że jak była mała i miała krwotoki to nie chodziła do przedszkola i leżała w domu, zaczynam się obawiać by nie zrobiła czegoś głupiego. Oceny ma dobre, a nawet bardzo dobre, w szkole żadnych problemów wychowawczych nie ma, może fakt że nie ma koleżanki takiej bliskiej – tak się jakoś ułożyło iż odeszła z klasy 1 dziewczynka i reszta się dobrała w pary – a mało jest dziewczynek i młoda jakoś tak na boku, myślę, że może takie odsunięcie od rówieśników tak ja dobija – tylko co ja jako rodzic mogę zrobić- przecież nie będę 12 letnich dziewczyn na siłę zapraszała do domu i robiła imprezki, bo z tego co wiem, to tamte dziewczyny interesują się zupełnie innymi rzeczami niż moja gwiazdeczka. I dobrze każdy ma prawo mieć swoje przekonania i upodobania – tylko co zrobić jak jej wytłumaczyć że do szkoły chodzić musi , zmieniać jej teraz szkołę w połowie 6 klasy to zły pomysł takie mam odczucie, tu zna nauczycieli i dzieci. Zostało jej tak naprawdę pół roku. W domu cuda mi obiecuje sprzątanie, masowanie pleców, śniadania i kolacje do łóżka – byle nie iść do szkoły.. kocham ją i przykro mi jak co rano ją wysyłam jak za karę. Nie jestem typem rodzica że nie i koniec, syn miał w szkole wolne w czwartek to i ją zostawiłam w domu by mogli się pobawić pobyć z nami. Ale przecież nie mogę jej co trochę zostawiać bo ona nie chce chodzić do szkoły…
-
uśmiałam się mój 9 letni syn przygotowuje się do komunii - w związku z powyższym uczy się modlitw w tym 10 przykazań .. (syn ma kłopoty z mową - i czasem ułatwia sobie życie) i tak : nie cudzołóż - nie cuduj .. Pamiętaj abyś dzień święty święcił - Zapamiętaj dzień święty jeszcze tego nie zdawał .. cały czas ćwiczymy ..
-
Witam my kupiliśmy drzwi drewniane dębowe firmy Wiatrak - od Mroza z ul. Leczniczej Drzwi nam się podobają, pięknie doświetlają, są porządnie wykonane.
-
Witaj, my już budowę skończyliśmy - to mogę polecić geodetę - Dominik Mierzejewski, był z nami od początku, do końca 888442774, oraz ekipa, u nas co prawda robiła dach, i potem ocieplenie i jeszcze z balkon , i ocieplenie poddasza plus karton gips, ale byłam na budowach gdzie zaczynali od fundamentów, szef Marek Liberacki 602381064. pozdrawiam
-
Dziękuje, przyznam się że tu podłoga sfotografowana została na mokro, po umyciu normalnie kolor jest jaśniejszy i matowy ale sprawdza się rewelacyjnie w domu przy dzieciakach , psie i kocie.
-
Akcja błoto ... nie do końca wierzyłam, ale skończyło się po wrześniowych deszczach na kładkach , mostkach i innych cudach by do domu z drogi dojść w miarę suchą nogą - a i tak suchych czystych butów dzieciakom zabrakło ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217818&d=1381435656 Poszukaliśmy wśród znajomych ostatnio układających kostkę i złapaliśmy namiar na ekipę.... Panowie konkretnie do pracy się zabrali i pierwszy powstał mój taras http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217819&d=1381435660 tu na świeżo.. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=217817&d=1381435651 reszta prezentuje się równie ślicznie, ale już za ciemno było na robienie zdjęć . Przy okazji zrobił się porządek na działce
-
Witaj my mamy okna od Mroza z ul leczniczej w Łodzi, (mamy okna, rolety, bramę i drzwi wejściowe) i jesteśmy zadowoleni z ceny, obsługi i serwisu, bo była okazja już sprawdzić jak reagują na zgłoszenia, i przy bramie, i oknach i rolecie bo padł silnik. Przyjechali, wyregulowali, silnik wymienili, bez problemowo i czas realizacji przyzwoity.
-
Dziś pochwale naszego stolarza pana Janka za piękne schody http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212876&d=1379446483 wygodne, bezpieczne http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212875&d=1379446483 nam bardzo odpowiadają a i odwiedzającym nas gościom też się podobają http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212874&d=1379446482 A i jeszcze nam balkon przybył wbrew powszechnym opiniom że to nie potrzebny wydatek my się nie mogliśmy go doczekać, a najbardziej dzieci - łączy ich pokoje .. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=212883&d=1379446781
-
Witaj mogę polecić Ci naszego stolarza - zrobił nam piękne schody za bardzo rozsądne pieniądze, różnica ok. 5-6 tyś z innymi panami. Poleciłam go moim znajomym i także są zadowoleni i schodów i z ceny. Sama znalazłam go na forum w tej grupie u jednej z dziewczyn. Nazywa się Jan 669852441 nazwisko, jak znajdę umowę to podeślę jeśli będziesz zainteresowana, ale i bez tego napewno sobie poradzisz.