Zamontowałem na klej montażowy do luster jednak aby pasek szklany mający grubość płytki licował się z płytkami musiałem bardzo dużo odsadzić pasek od ściany około pół centymetra, bo tyle niżej poszło kleju do płytek. Efekt jest taki że po 24 godzinach paski mają tendencję do przemieszczania się wydaje mi się że klej przystosowany jest do mocowania przy małej grubości spoiny. Przy takiej grubości wydaje mi się że nie będzie to siedziało. Poczekam podany na opakowaniu kleju czas 48h. Ale już widzę że g. z tego będzie. Ech może jakiś lepszy klej. Tu miałem coś o nazwie dragon. Wydaje mi się że dobrze poradziłby sobie klej do płytek ale nikt tego nie poleca.
Witam. Instaluję płytki w kuchni i zakupiłem dekoracje szklane, a w zasadzie wałek szklany długości 60cm i szerokości 2,3cm. Zastanawiam się w jaki sposób montuje się takie elementy do ścian? Czy standardowo klejem do płytek? Potrzebuję szybkiej odpowiedzi. Pozdrawiam.
Witam wszystkich na forum. Wziąłem się za remont pokoiku syna chciałem zmienić kolor. Z intensywnego niebieskiego na pastelowy. Ubytki w powłoce i pęknięcia wyrównałem przy pomocy acryl putz-a. Całość postanowiłem zmalować na biało przed położeniem nowego koloru. Po dwukrotnym malowaniu okazało się że w miejscach szpachlowania farba wsiąkła w szpachlę tworząc zgrubienia w miejscach szpachlowania. Dotarło do mnie że ie ma znaczenia ile się szpachluje trzeba gruntować.Starłem wszystko i przeszpachlowałem w zasadzie 70% pomieszczenia bo zgrubienia po farbie trudno było zetrzeć. Po szpachlowaniu i tarciu po ok 3 dniach zacząłem cały pokoik gruntować gruntem Mapei. O ile pokoik po szpachlowaniu i tarciu wyglądał elegancko i gładko to po naniesieniu gruntu nadaje się do kolejnego szpachlowania. Proszę o pomoc czy zjawisko rozpuszczania sie szpachli akrylowej pod wpływem gruntu jest normalne no i najważniejsze co robić dalej w tej sytuacji.