Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

artórek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez artórek

  1. To ocieplenie styropianem z boku i od dołu nic nie da , nie straszcie mnie
  2. Partacze wykorzystali moją nieobecność. Wykopali fundament pod schody może 40 cm, na żywą glinę wylali beton. schody te są połączone z filarkami, a filarki połączone z górnym balkonem ( na nieszczęście). W tym roku zauważyłem że elewacja popękała tuż na cokolikiem na schodach z lewej strony i z tej samej strony popękała elewacja nad cokolikiem na balkonie. Jest takie prawie wgniecenie, jakby coś schody pchało do góry. Co można teraz z tym zrobić żeby za rok zimą schody znowu nie szły do góry. Można je odkopać, ocieplić z boku styropianem i lekko pod sam fundament wcisnąć styrodur - czy to ma sens ? Czy może być taka opcja że dolne schody będą parły do góry i poprzez filarki siła parcia zostanie przeniesiona na balkon i balkon popęka ???? Proszę was o Pomoc !!!!!
  3. Z 54 stopni
  4. W tym roku to mój pierwszy sezon grzewczy. Podaję poniżej parametry. Dom 250 m2 użytkowych ( ocieplony ) 1. Przy temperaturze zewnętrznej -10 piec spala 1 worek ekogroszku (25kg) na dobę ( w domu na poddaszu 21 stopni a na parterze 19 stopni. ) 2. Przy temperaturze zewnętrznej -20 spala 1,5 worka na dobę ( w domu na poddaszu 21 stopni a na parterze 19 stopni. ) - czas dochodzenia pieca do 55 C - 5min.10s. Czas trwania w podtrzymaniu 8 min. 3. Przy temperaturze zewnętrznej od 0 do -5 spala 1/2 worka na dobę ( w domu na poddaszu 21 stopni a na parterze 19 stopni. ) Czy to mało czy dużo ??? proszę o opinie.
  5. Posiadam piec 25 KW na ekogroszek z podajnikiem ślimakowym z Pleszewa. Piec chodzi dopiero pierwszy sezon. Ustawiłem go niemalże idealnie. Brak spieków, żar nie schodzi nisko, mam ładny kopczyk. Na 200 m2 spala mi dziennie niecały worek 25 kg. Ale od niedawna zauważyłem, a raczej usłyszałem ze ruszt obrotowy jak się obraca na tym całym palenisku, to piszczy !!!. Na czas podawania 15 sekund – piszczenie w wyniku tarcia metalu ( ruchomy ruszt ) o nity osadzone na żeliwnym palenisku trwa około 4 sekund. Pisk nie jest głośny, ale z kotłowni w sypialni w nocy go słyszę. W serwisie powiedzieli, że to nie wpływa na funkcjonowanie podajnika i całego procesu spalania. Że może nity się wyrobiły, że czasami trudno stwierdzić co trzeba wymienić czy ruchomy ruszt czy to żeliwne palenisko na którym osadzone są cztery nity. W sumie zamówiłem nowy ruszt i palenisko – koszt około 100 zł. Ale bez przesady jak po 3 miesiącach pracy pieca będę z powodu piszczenia wymieniał te części. Czy ktoś miał taki problem, czy coś da się z tym zrobić.
  6. Mój komin został nieprawidłowo wykonany. Nie dość że nad dachem został pomurowany z cegły klinkierowej dziurawej, na zwykłą murarską zaprawę i poza tym fugi nie zostały z licowane c cegłą ( może i na szczęście, przynajmniej będą mógł coś tam teraz wcisnąć). Woda cieknie przez te fugi jak z wiadra. Teraz wiem że muszę wleźć na ten komin i jakoś to za fugować. Mam taki wariant. Z uwagi ze te fugi nie są zlicowane z cegłą chcę tam wcisnąć - 1. KREISEL POZMUR-KL 130 GRAFITOWA 25KG ZAPRAWA DO KLINKIERU albo 2. Ceresit CM 17 - Wysoko elastyczna cienkowarstwowa zaprawa do mocowania płytek ceramicznych na podłożach odkształcalnych oraz na podłożach krytycznych (wodo- i mrozoodporna ) i na to wszystko: 3. Silikonowy impregnat fasadowy Ceresit CT 13 Czy mój tok rozumowania jest prawidłowy, czy to przyniesie zabezpieczenie przed wodą. Co sądzicie o pkt. 1 i 2 – który z nich będzie lepszy. A może macie zupełnie inne propozycje. Proszę o pomoc. Ps. Dwóch dekarzy poprawiało obróbkę blacharską - więc ten czynnik jest wyeliminowany.
  7. Zostało mi trochę wełny z poddasza, czy mogę nią ocieplić rury w kotłowni ????????????, żeby zmniejszyć straty ciepła ?
  8. Jak ją mogę naprawić - proszę pomóż mi, co mialbym zrobić ?
  9. Dokładnie, powyższy opis w 100% się zgadza. Z kominem murowanym ponad dach nie mam żadnych problemów. Kanały 2 i 3 są przesunięte o 40 cm względem kominków zamocowanych na dachu. I dlaczego mi rura spiro skraplała się na zewnątrz? Dach jest na 100% szczelny. na strychu wcale nie ma wilgoci. Krokwie są suche. Folia wiatroszczelna też jest sucha. Czy do jednego kanału można w ogóle podłączyć dwa pokoje lub trzy pokoje, czy to może być przyczyną skraplania się na zewnątrz lub wewnątrz rury spiro? Czuję ze te spiro to jakies gowniane zabawki.
  10. W kotłowni mam komin z trzema kanałami - 2 dymowe i 1 jeden wentylacyjny - wiec wentylację w kotłowni mam załatwianą. Na dole mam kuchnię a nad nią łazienkę. Począwszy od kuchni idą dwa kanały w postaci silikatów. Kanały zaczynają się w kuchni i przechodzą przez łazienkę na górze. czyli jeden kanał dla kuchni i jeden dla łazienki. Wymurowane te kanały kończą się na strychu, które należy rurą połączyć z dwoma kominkami umieszczonych na najwyższym punkcie dachu. I jeszcze jeden taki kanał mam wymurowany po drugiej stronie domu, który przechodzi przez dwie kondygnacje z różnymi pokojami.
  11. do dwoch pozostalych kanalow po 2 pokoje sa podlaczone, a kominki na pewno znajduja sie ponad kalennica
  12. Jestem na etapie wykańczania domu. Dom to parter i poddasze użytkowe z płyty G-K. Przez parter i poddasze przechodzą kanały wentylacyjne pomurowane takie z białych pustaków (silikatów). Na strychu te silikaty się kończą ( jeden pustak wystaje nad sufitem i suchej płyty). I tak moja wentylacja wygląda, murarz założył że z tych pustaków wyprowadzę rurę spiro i podłączę się pod kominki wentylacyjne w dachu i będzie ok. Jak zimą zacząłem palić w domu myślę sobie, kupię 3 rury, połączę z trzema kominkami na dachu i zobaczę jak chodzi wentylacja. Wentylacja chodziła dobrze, ciąg był. Ale woda zaczęła się skraplać w środku i na zewnątrz rury. Więc zacząłem czytać internet – wszyscy piszą – ocieplić rurę bo powietrze ciepłe na zimnym strychu się ociepla. Ociepliłem każdą rurę w sumie 15 cm wełny i na to folia paraizolacyjna. Jeden gość spec od wykończeniówek mówił mi, że już widział takie ocieplone rury że jak raz spróbował podnieść to nie dał rady bo tak wełna była nasiąknięta wodą. Ze to nic nie da. Po 3 dniach sprawdzam, faktycznie, wata jest mokra i woda ścieka dołem z waty na podłogę na strychu. Ten spec mówił że połączył u siebie zwykłymi rurami hydraulicznymi i nic mu się nie skrapla. Wywaliłem tę watę. Jak rozkręciłem to cała wata była mokra. Jedynie co dała ta wata to że woda nie skraplała się wewnątrz rury. Ale na zewnątrz rury i tak woda się skraplała. Co mam teraz robić. Najgorsze jest to, że mam przesunięcie pomiędzy tymi 3 kanałami z pustaków a kominkami jest około 40 cm. Czyli nie mogę do samej blachy na strychu pomurować kanałów, mogę pomurować może na wysokość 130 cm ale i tak potem będę skazany na łączenie tego kanału z kominkiem jakąś rurą. Już nie mam sił co mam dalej robić. Pomóżcie proszę. Czy to normalny w obecnych czasach standard łączenia kanałów z kominkami na dachu za pomocą rur ?. Co mi pozostaje – Pomocy !!!!!!
  13. ok w takim razie zimą lub późną jesienią jak można założyć taśmę dekarską, przecież do tego musi być gorąco, żeby od strony tej smoły ta taśma wkleiła się w komin.
  14. Dach ma 2 lata. Kilka dni temu zauważyłem że komin na obróbce blacharskiej puszcza. Fachowiec wlazł na komin i powiedział że krokiew przy kominie pracuje i się opuściła dosłownie 1 cm. A skutkiem tego jest to, iż ta krokiew pociągnęła za sobą w dół obróbkę blacharską. Fachowiec powiedział że to często się dzieje w nowych domach, gdy krokwie w pierwszych latach lekko się zapadają. Powiedział, iż teraz jak jest zimno to nic się nie da zrobić. Że trzeba latem, jak będzie gorąco to trzeba na nowo dać taśmę dekarską i na nowo obróbkę komina. Co sądzicie o tym co powiedział fachowiec. Czy faktycznie muszę czekać do lata. Nic się teraz nie da z tym zrobić. Fachowiec powiedział że uszczelnianie silikonem dekarskim to prowizorka. Takie silikony wytrzymują góra 2 lata.
  15. To co wywaliło w skrzynce na domku to chyba nie topik, bo to była taka dźwigienka którą z powrotem podciągnąłem do góry i było ok. Wydarzyło się to w momencie gdy do jednego kontaktu na stryszku podłączyłem zarówkę 60 w i halogen 400 w. Ale wczesniej wiele razy jak podłączałem na raz halogen ten i żarówkę i nic nie wywalało ( jak wykańczałem stryszek). Fakt że jak podłączam halogen na stryszku to na ulamek sekundy żarówka jakby przygasłą, ale potem jest ok. W tym dniu jak wywaliło bezpiecznik na zewnątrz domu to ten halogen razem z żarówką świecił się gdzieś może 15 minut. Więc to nie stało się od razu po załączeniu halogenu. A bezpieczniki w domu w skrzynce rozdzielczej nigdy bez przyczyny nie wyskakiwały, tylko jak gdzie przypadkiem zrobiłem zwarcia. A te kostki na przerwanym kablu zakreciłem zwykłą folią i na to dużo taśmy izolacyjnej. Zostawie w tym miejscu takie małe otworki, tak jakby na puszki, żeby przy szpachlowaniu tego nie zawalić. Ale jeden koleś mi powiedział ze po 10 latach przy średnim obciążeniu te śrubki w kostkach same się odkręcą - czy to możliwe ????????????
  16. Wczoraj fachowcy pechowo przewiercili w dwóch miejscach kable instalacji elektrycznej ( w miedzi), połączyli to na kostki, zaizolowali i zapisałem w dokumentacji gdzie są te miejsca. Przy przewierceniu tychże przewodów różnicówka dwa razy wyskoczyła. Po połączeniu kostkami, włączyłem korki w domu które wyskoczyły i było wszystko ok. Potem już nic nie robiłem, z prądem, tzn. nic obciążającego nie podłączałem a tu pierwszy raz w tym domu wyskoczył korek w skrzynce na domu za licznikiem. Dom ma 2 lata, więc instalacja jest nowa. Włączyłem znowu korek w tej skrzynce ale dziwię się, dlaczego. Przecież zawsze wyskakiwały tylko korki w domu w skrzynce rozdzielczej. Czy to mógł być incydent i dać sobie z tym spokój czy to oznaka że w mojej instalacji coś się stało i należy szukać przyczyny ?. Panowie z zakładu energetycznego powiedzieli, że to wina po stronie odbiorcy czyli po mojej stronie, że z ich strony jest wszytko ok. Macie jakieś hipotezy , co mam robić
  17. mam takie zwykłe zawory na grzejnikach bez skali, można takimi to zrobić, jak to zrobić ?
  18. W tym roku już nie chcę spuszczać wody z centralnego. Dom jest ocieplony styropianem 12 cm. Ale poddasze jeszcze nie jest ocieplone. Będę starał się w tym roku ocieplić poddasze, ale nie wiem do końca, w którym miesiącu zimy ocieplę poddasze. Wiem, że jak będę palił ( piec na eko-groszek) to przy nieocieplonym poddaszu będę miał duże straty ciepła. Grzejniki na poddaszu będą szybko się wychładzać. Czy na tym etapie mogę ocieplić same grzejniki, np. obłożyć je szczelnie styropianem, żeby zużycie węgla było mniejsze ? Głównym moim celem jest nie dopuszczenie do zamarznięcia wody w instalacji.
  19. Dzisiaj odpaliłem na próbę piec z podajnikiem na eko-groszek ( alternatywnie drewnem) . Ustawiłem temperature na piecu 40 C i na bojlerze też 40 C. Rozpaliłem piec, piec się palił około 2 godzin, temperatura podskoczyła do 50 C i potem zaczęła stopniowo spadać bo już nie podkładałem. Po 1,5 godziny ( na piecu było około 42 C, na bojlerze 39 C - zaczęła woda kapać z zaworu bezpieczeństwa z bojlera. Na początku lata rozpalałem piec nawet do 70 stopni i woda z bojlera nie kapała. Co tym razem źle zrobiłem. Może coś w sterowniku pokręciłem - bo w sumie cały czas chodziła pompa dodatkowa od bojlera. A nie wiem czy to dobrze, czy ona na okrągło powinna chodzić. Macie jakieś hipotezy ????
  20. Zamierzam ocieplić poddasze. Między jętki wsadziłem wełnę, a na jętki na górę ( podłoga na strychu ) położyłem deski, które mi zostały z budowy. Ale ta podłoga z desek na strychu do końca mi nie pasuje, bo są szczeliny pomiędzy deskami, na strychu są prześwity wełny. Czy mogę na te deski położyć i przykręcić płytę OSB np. 8 mm, a ewentualne szczeliny pomiędzy płytami OSB zapiankować ? Czy wełna będzie oddychać normalnie przez płytę OSB. II pytanie . Czy na płytę OSB będę mógł położyć luzem jeszcze styropian 5 cm bo zostało mi go dużo. Co jest dozwolone, a co nie ?
  21. Dom w stanie surowym, otynkowany w środku, wylane posadzki, z rozprowadzonym ogrzewaniem centralnym ( piec, podajnik, ekogroszek, podlogówka, grzejniki, pexal.). Dom ocieplony styropianem 12 cm. Poddasze nie ocieplone. Właściwe pytanie Zimą tego roku chcę powoli ocieplać poddasze tzn. wełna 20cm i przykręcany suchy tynk. Ale nie wiem dokładnie kiedy to będzie, może grudzień, styczeń. Zamierzam do czego czasu palić w domu, żeby woda nie zamarzła w centralnym. Czy mogę na piecu w sterowniku ustawić minimalną temperaturę, np. 30 stopni żeby woda nie zamarzła ( ponadto mam 2 pompki które ganiać będą wodę do podłogówki i do grzejników). Czy może jednak bez ocieplenia poddasza to za duże ryzyko te 30 stopni, a może grzać na całą moc np. 65-70 stopni. Gdzieś kiedyś słyszałem że jak piec pracuje na temperaturze poniżej 55 stopni, to szybko sie zapycha sadzą, ze do końca nie wypala się itd. Ze najlepiej na jest około 60 stopni na piecu. Ale taka opcja duże pociągnie u mnie węgla, a chcę tylko żeby woda nie zamarzła. Co mi radzicie, jak mam ustawić piec.
  22. Od pewnego czasu zauważyłem ze pustaki z gazobetonu w moim domu ( dom w stanie surowym) degradują sie od wody i powietrza, coraz czesciej powstaja w nich takie małe dziurki, male rysy itd. Zjawisko to wystepuje tylko na zewnątrz domu. Wyczytałem w internecie ze gazobeton tak reaguje na warunki klimatyczne, czyli degraduje się. Moje pytanie, bo nie wiem kiedy bedzie mnie stac na ocieplenie domu, czym moge doraznie te pustaki zabezpieczeyc od dzialania powietrza i wody. Nie wiem, czyms pomalowac, zagruntowac - ma to jakis sens, czy tylko pozostaje mi jak najszybsze ocieplenie domu ???? gazobeton stoi w murze 4 lata , nie wiem jakiej klasy to byly pustaki, w tym roku bede ocieplal ale moze przed ocieplaniem wzmocnic czyms te pustaki jakims gruntem, tylko czy grunt potem nie bedzie negatywnie wplywac na styropian, jaki polecacie do tego pewny grunt ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...