ania.de

mam teoretyczne pytanie: jakie mogą być przyczyny pęknięć muru domu z lat 50-tych? dom murowany, fundament niezbrojony (dodane były tylko kamienie), otynkowany ale nieocieplony, komin nie jest prosty tylko taki rozdzielony na 2 części u dołu i u góry jeden. parter zamieszkany a strych zawalony gratami. czy najprawdopodobniej przyczyną jest osiadanie fundamentów? czy może brak ocieplenia budynju? nie znam dokładnie powagi tych pęknięć, nie wiem czy są tylko powieszchowne czy może głębsze. dodam, że ostatnio pojawił się dodatkowo grzyb przy podłodze od strony północnej. Proszę o ewentualne rady, czy warto inwestować w taki dom (jestem właścicielem), czy się będzie opłacało go remontować? W przyszło ści planuję podnieść i zagospodarować strych na mieszkanie. czy to wszystko ma sens?

pytanie laika: czy grzyb na ścianie w domu (ściana zewnętrzna) to taki czarno-szry nalot, który daje się zetrzeć ścierką? nigdy wcześniej nie widziałam grzyba na ścianie i teraz mam takową możliwość i nie wiem czy dobrze diagnozuję. jeśli nie grzyb to co to może być? jeśli grzyb to czy jest on grożny dla zdrowia? jak można się go pozbyć? dziękuję za odpowiadzi

ale w moim przypadku jest to budynek gospodarczy typu pieczarkarnia. w obecnej chwili jego stan jest prawie surowy jedynie jest światło. szmba nie ma a studnia jest niesprawna. budynek powstał w latach do 1990. słyszałam ,że samowole powstałe do 1990 sa traktowane w inny sposób niż mówi o tym najnowsze prawo budowlane.

zapomniałam dodać, że budynek jest już na mapach geodezyjnych. W trakcie pomiarów w okolicy geodeci go nanieśli. (A maży=marzy.) A jak to się wszystko ma z kosztami? wolałabym rozbudować ten budynek niż go rozbierać. Czy koszty nie przewyższą kosztów budowy od podstaw?

Potrzebuję porady (nie wiem czy wybrałam odpowiedni dział) dostałam od rodziców działkę, na działce jest duży budynek gospodarczy (stara pieczarkarnia z garażem) ale... budynek ten jest nielegalnie. Budowa jest z lat 80-90. i teraz zastanawiam się co z tym zrobić? Czy zgłosić to i zalegalizować?Słyszłam, że samowola z lat 80-90 jest łatwa do zalegalizowania i adoptować/rozbudowć na dom mieszkalny? czy dać sobie z tym spokój i rozebrać? Trochę mi szkoda to rozbierać gdyż jest to całkiem pożyteczny budynek. I do tego jest elektryczność z legalnym, zarejestrowanym licznikiem? Dodam, że poszukuję jakiegoś rozwiązania mieszkaniowego i maży mi się domek. co począć. Czy legalizacja i rozbudowa to dobry pomysł? Chodzi mi też o kkoszty. Dziękuję za rady. (ten temat założyłam również na remontach i rozbudowie)

Potrzebuję porady (nie wiem czy wybrałam odpowiedni dział) dostałam od rodziców działkę, na działce jest duży budynek gospodarczy (stara pieczarkarnia z garażem) ale... budynek ten jest nielegalnie. Budowa jest z lat 80-90. i teraz zastanawiam się co z tym zrobić? Czy zgłosić to i zalegalizować?Słyszłam, że samowola z lat 80-90 jest łatwa do zalegalizowania i adoptować/rozbudowć na dom mieszkalny? czy dać sobie z tym spokój i rozebrać? Trochę mi szkoda to rozbierać gdyż jest to całkiem pożyteczny budynek. I do tego jest elektryczność z legalnym, zarejestrowanym licznikiem? Dodam, że poszukuję jakiegoś rozwiązania mieszkaniowego i maży mi się domek. co począć. Czy legalizacja i rozbudowa to dobry pomysł? Chodzi mi też o kkoszty. Dziękuję za rady.

a czy możecie polecić jakąś firmę z w-wy i okolic- wołomin-ząbki? będę wdzięczna.

A jak to wygląda finansowo? dużo drożej? czy wybrałeś firmę lokalną czy jakąś większą? czym kierowałeś się przy wyborze tej ekipy?

czy ktoś z was ma dom, który wybudowała firma budowlana - w całości. czyli macie dom gotowy do którego budowy nie przyłożyliście nawet palca. zastanawiam się nad taką formą zbudowania sobie domu. czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? czy polecacie taką formę budowy?