ano sa. Firma byla z polecenia na forum osiedlowym.Spodziewalam sie nie wiadomo czego, a wyszlo tak jak wyszlo. Co do urazu glowy obawiam się o mojego trzylatka. a jezeli chodzi o nackanie sprzetu na jednej stronie to tak musielismy zrobic. Na przeciwko mam kawalek blatu na ktorym bede mogła sobie wszystko przygotowac. Kuchnia jest mała wiec nie mam daleko - da sie to wszystko pogodzic.