Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

1Sandra

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez 1Sandra

  1. Witam Ja buduję Stasia z Archetonu.Zmałymi zmianami.
  2. Kupiłam ale niestety to mnie sąsiadka oskarża że ją zalewam - co nie jest prawdą?
  3. Ponawiam?? czy nikt nie miał takiego problemu?
  4. Dzięki na pewno jutro zakupię.
  5. Bardzo proszę o radę mam problem z sąsiadką. W tym roku zaczęłam budowę mojego domu i zaczęły się moje problemy .A więc dom już wybudowany i sąsiadka oskarża mnie o podwyższenie terenu i o to że nie mam odprowadzonej wody deszczowej i ją zalewam .Podwyższenia terenu nie było bo nic tam nie nawiozłam - utwardziłam tylko drogę aby mogły dojechać samochody z towarem i betonem ale jest nie podniesiona, mąż dla świętego spokoju po otrzymaniu od Wójta pozwolenia w formie że możemy odprowadzić wodę deszczową z nowo budowanego budynku do rowu przydrożnego gminnego i podana jest średnica rury jaką mamy to zrobić wykonał coś takiego wszystkie spady wody i studzienki tak jak powinno być skierowane są dodatkowo w przeciwnym kierunku do sąsiadki i zaczyna się problem bo gmina po oględzinach na wniosek sąsiadki o podwyższenie terenu i rzekome zalewanie sąsiadki umyła ręce i sprawa została skierowana do nadzoru budowlanego.Chciałabym zapytać czy faktycznie jest tak jak mówi Wójt że rów jest gminny i on o tym decyduje czy mogę to zrobić i nic więcej nie muszę robić , to samo usłyszałam w związku spółek wodnych że jeżeli Wójt wyrazi zgodę i nie postawi warunku że muszę donieść jakieś plany to nic więcej mi do tego nie potrzeba i mogę kopać i teraz pytanie czy oni faktycznie mają rację czy dokonałam samowoli budowlanej i jak się do tego odniesie nadzór w czasie kontroli jak na taką przyjdzie bo gmina wysłała do nadzoru protokół z oględzin i zdjęcia z wykonanego odwodnienia ?? Bardzo proszę o radę bo strasznie się stresuję.
  6. Dzięki a sąsiadka wcale nie jest nowa bo od zawsze tam mieszkam kiedyś były wojny potem chodziliśmy do siebie na kawę a jak zaczęłam budować dom to się jej żal zrobiło i znów zaczyna szaleć od jakiegoś czasu mam już wszystkiego dość zamiast się cieszyć z nowego domu .Zaczęłam nawet myśleć o postawieniu własnego ogrodzenia betonowego pełnego i wysokiego na 2,20 od jej strony żeby jej nie widzieć tylko muszę posprawdzać czy mogę.
  7. Dzięki za odpowiedź.Tak zgodę Wójta mam na piśmie chyba jako jedyna w tamtym rejonie cała wieś jest tak podłączona ale jak słyszę nadzór budowlany to mnie zimny pot oblewa a na dodatek mój kierownik budowy który zabrał pieniądze i oprócz tego nic nie robi twierdzi że mogą mi zarzucić samowolę dlatego się martwię.O podniesienie terenu się nie martwię bo tego nie zrobiłam tylko o to że założyłam te rury tylko mając tą pisemną zgodę Wójta może miałam to jeszcze gdzieś zgłosić?
  8. Bardzo proszę o radę mam problem z sąsiadką. W tym roku zaczęłam budowę mojego domu i zaczęły się moje problemy .A więc dom już stoi sąsiadka oskarża mnie o podwyższenie terenu i o to że nie mam odprowadzonej wody deszczowej i ją zalewam .Podwyższenia terenu nie było bo nic tam nie nawiozłam - utwardziłam tylko drogę aby mogły dojechać samochody z towarem i betonem ale jest nie podniesiona, mąż dla świętego spokoju po otrzymaniu od wójta pozwolenia w formie że możemy odprowadzić wodę deszczową z nowo budowanego budynku do rowu przydrożnego gminnego i podana jest średnica rury jaką mamy to zrobić wykonał coś takiego wszystkie spady wody i studzienki tak jak powinno być skierowane są dodatkowo w przeciwnym kierunku do sąsiadki i zaczyna się problem bo gmina po oględzinach na wniosek sąsiadki o podwyższenie terenu umyła ręce i sprawa została skierowana do nadzoru budowlanego.Chciałabym zapytać czy faktycznie jest tak jak mówi Wójt że rów jest gminny i on o tym decyduje czy mogę to zrobić i nic więcej nie muszę robić , to samo usłyszałam w związku spółek wodnych że jeżeli Wójt wyrazi zgodę i nie postawi warunku że muszę donieść jakieś plany to nic więcej mi do tego nie potrzeba i mogę kopać i teraz pytanie czy oni faktycznie mają rację czy dokonałam samowoli budowlanej i jak się do tego odniesie nadzór ?? Bardzo proszę o radę bo strasznie się stresuję.
  9. Bardzo proszę o radę mam problem z sąsiadką. W tym roku zaczęłam budowę mojego domu i zaczęły się moje problemy .A więc dom już stoi sąsiadka oskarża mnie o podwyższenie terenu i o to że nie mam odprowadzonej wody deszczowej i ją zalewam .Podwyższenia terenu nie było bo nic tam nie nawiozłam - utwardziłam tylko drogę aby mogły dojechać samochody z towarem i betonem ale jest nie podniesiona, mąż dla świętego spokoju po otrzymaniu od wójta pozwolenia w formie że możemy odprowadzić wodę deszczową z nowo budowanego budynku do rowu przydrożnego gminnego i podana jest średnica rury jaką mamy to zrobić wykonał coś takiego wszystkie spady wody i studzienki tak jak powinno być skierowane są dodatkowo w przeciwnym kierunku do sąsiadki i zaczyna się problem bo gmina po oględzinach na wniosek sąsiadki o podwyższenie terenu umyła ręce i sprawa została skierowana do nadzoru budowlanego.Chciałabym zapytać czy faktycznie jest tak jak mówi Wójt że rów jest gminny i on o tym decyduje czy mogę to zrobić i nic więcej nie muszę robić , to samo usłyszałam w związku spółek wodnych że jeżeli Wójt wyrazi zgodę i nie postawi warunku że muszę donieść jakieś plany to nic więcej mi do tego nie potrzeba i mogę kopać i teraz pytanie czy oni faktycznie mają rację czy dokonałam samowoli budowlanej i jak się do tego odniesie nadzór ?? Bardzo proszę o radę bo strasznie się stresuję.
  10. Bardzo proszę o radę mam problem z sąsiadką. W tym roku zaczęłam budowę mojego domu i zaczęły się moje problemy .A więc dom już stoi sąsiadka oskarża mnie o podwyższenie terenu i o to że nie mam odprowadzonej wody deszczowej i ją zalewam .Podwyższenia terenu nie było bo nic tam nie nawiozłam - utwardziłam tylko drogę aby mogły dojechać samochody z towarem i betonem ale jest nie podniesiona, mąż dla świętego spokoju po otrzymaniu od wójta pozwolenia w formie że możemy odprowadzić wodę deszczową z nowo budowanego budynku do rowu przydrożnego gminnego i podana jest średnica rury jaką mamy to zrobić wykonał coś takiego wszystkie spady wody tak jak powinno być skierowane są dodatkowo w przeciwnym kierunku do sąsiadki i zaczyna się problem bo sprawa została skierowana do nadzoru budowlanego.Chciałabym zapytać czy fktycznie jest tak jak mówi wójt że rów jest gminny i on o tym decyduje czy mogę i nic więcej nie muszę robić czy dokonałam samowoli budowlanej i jak się do tego odniesie nadzór ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...