marsylia
-
Liczba zawartości
21 -
Rejestracja
marsylia's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
[ATTACH=CONFIG]126057[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]126060[/ATTACH]Witam Zetkowiczów. Forum się wreszcie trochę ruszyło:D , wiadomo są wakacje i każdy ma jakieś plany. My na swojej działce uporaliśmy się już z roślinnością, czyli posialiśmy trawy które wschodzą, ale zielsko razem z nią, pryskamy na dwuliścienne:( , z krzaczkami też się ogarniamy, piesek nasz nam sporo pomaga:evil: , taras też wyłożyliśmy gresem, jeszcze tylko fugi i koniec.
-
Dawno nie dawaliśmy oznak życia na forum, ale było dużo pracy i mało czasu na przyjemności , Zajmowaliśmy się ogrodem, sialiśmy trawnik-nie trawę, krzaki były sadzone, kora sypana pod thuje, razem z agro-włókninom. Na koniec, taras wykładamy jeszcze gresem, ale wszystko jeszcze pączkuje, jak będą efekty wyraźnie widoczne, załączymy fotki. Co do ostatniego posta, chętnie podpowiemy co i jak w tym gąszczu zawiłości.
-
u nas w domu po staremu, natomiast prace porządkowe odbywają sie na zewnątrz:). Majówkę spędziliśmy na równaniu terenu, sadzeniu krzaczków, sianiu trawy. Ciężko było ale za to jak oko się cieszy;)
-
Tak, ogrzewamy gazem ziemnym, ten rachunek chyba nie jest aż taki wygórowany co nie? tym bardziej że to było za największe mrozy i nie dogrzewaliśmy kominkiem
-
A u nas w mazowieckim, w zeszłym roku policzył nam za robociznę 25zł/m kostki + materiały + obrzeża 10 zł/sztuka, więc wyszło jakieś 100 zł/m na czysto. W sumie nie było tak źle;). Zrobiliśmy też drenaż wokół domu, to z materiałem wyszło 40 zł/m + zakup beczki 5000 litrów na deszczówkę, koszt 2400 zł.
-
Ja ustawiłam dom 10m od drogi,aby zimą nie odśniezać dużo wyjazdu,nauczona doswidczeniami mojej siostry,która ma prawie 60m od garażu do bramy i widząc jak ona biega z kosiarką co tydzień góra dwa,trawki też zbyt dużo nie będzie. A to nie będzie smutno, tak w koło domu bez zieleni? Duża działka to i roboty też musi być dużo, nasza ma 1400 m i nie mogę się już doczekać koszenia:D. Na razie wyrównujemy teren w koło garażu, do rozwiezienia mamy jakieś 5 wywrotek ziemi, z wywrotkę torfu, dosiewamy trawę i kosimy, mam nadzieję że niedługo
-
Papa gruba, miękka, termozgrzewalna.
-
No właśnie, jak z certyfikatami energetycznymi? To jeszcze przed nami, ale z tego co się orientujemy, to to nawet jak by wyliczenia fachowca kiepsko wychodziły to i tak podciągnie, aby było OK w papierach, w końcu kasę bierze:yes: Co do rachunków za ogrzewanie, to widać że każdy ma inny patent na budowę i wykończenie Z10. To chyba dobrze, niech inni się uczą
-
Zgadza się, gaz jako taki sam w sobie nie jest drogi, ale opłaty przesyłowe to masakra-50% albo więcej całej opłaty za metr:bash:
-
No właśnie, wszystko zależy od temperatury jaką kto lubi mieć w domu. W dzień, gdy rano wstawaliśmy do pracy, dzieci do szkoły to od 5 do 8 grzaliśmy, potem basta, gdyż nikogo nie ma w domu, a od 12 znowu ogień z rury. W nocy mieliśmy temp. ustawioną na 18. W dzień maksymalnie 22. Zdziwiła mnie cena za metr gazu -2,2zł z tego co pamiętam to u nas liczą 1,79zł za m. Posiadamy również kominek z DGP, ale czy to jest wielka rewelacja, mamy mieszane uczucia.
-
Cieszę się "lukiasz" że my mamy tak samo jak wy, w sumie u nas też już piec parę dni nie chodzi, jest ciepło, w salonie w słońcu jest 23-24 stopnie C, przyszedł nam rachunek za gaz, za 3 miechy - 1600 zł. Tak miało być - pozdrawiam Pana Mariusza, naszego hydraulika- który nam wszystko urządził wedle swego planu. Co do pęknięć, pojawiają się i na ścianach, po pewnym czasie, tak jak była mowa, wszystko pracuje jak na razie. No nic, remont się pierdyknie generalny za jakiś czas;). Mimo wszystko nam mieszka się super, dom jest naprawdę dobrze zaplanowany. Co do stropu i całej budowy: nie oszczędzaliśmy na materiałach, ekipy też mieliśmy w miarę dobre, nie żałowaliśmy 5 czy 10 zł więcej na dany materiał, czy 1m2 roboty, bo to się nigdy nie opłaca, a na pewno wyjdziena PLUS.
-
Chciała bym wtrącić się w temacie tynkowania ścian i wylewek podłogowych tzw. mixokreta. Teraz patrząc z perspektywy czasu najpierw zrobilibyśmy wylewki na podłodze, a po miesiącu lub dwóch otynkowalibyśmy ściany. Nie wiem jak u innych, ale my zrobiliśmy najpierw tynk cementowo-wapienny na ściany, potem mixokreta na posadzki. Na dole jest OK, ale na górę-kto ma wersję z poddaszem użytkowym- idzie minimum 6 cm betonu na podłogę, mniej nam nie chcieli wylać. Jak by nie patrzył jest to ciężar dla belek stropowych i w salonie gdzie jest duża powierzchnia otwarta, ok 30 m2 stropu, po pewnym czasie zaczęła pojawiać się pajęczyna na owym stropie, w pokojach trzech po 16 m2, nie było tak źle, ale też były pęknięcia na owym stropie. Reasumując, na całym stropie po tynkowaniu musieliśmy naciągać siatkę i zaciągać wszystko gipsem i szetrokiem co generuje dodatkowe koszty. Czy ktoś z was też tak miał? Spotkaliśmy się z opiniom że to jakiś błąd obliczeniowy w projekcie, ekipa co nam to poprawiała się z takim przypadkiem jeszcze nie spotkała.
-
A propo roztopów i zalewania, nas też troszkę zalewa, ale się nie dajemy, pompujemy. 1% już przekazaliśmy, też potrzebującym, szkoda że wcześniej nie daliście znać, chętnie byśmy pomogli. Pozdrawiamy
-
zmieści się, tylko trzeba wszystko od razu dobrze planować, my już mamy tam w ścianie rozdzielnię od podłogówki więc tylko kosz na pranie wchodzi w opcję , w sumie to nie wiem czy kolejna umywalka jest potrzebna, zaraz za drzwiami jest WC, no ale jak sobie wolisz:)
-
Nasz piec jest kondensacyjny z zasobnikiem 120l wody, sterowany programatorem w domu, gdzie możemy sobie nastawić parametry grzania na każdą godzinę. Nie montowaliśmy pogodówki na zewnątrz, gdyż nasz monter -pozdrawiamy Pana Mariusza- stanowczo nam odradził. Poza tym mamy dobrze ocieplony dom, steropian 15cm i ściany z porotermu 25cm pióro wpust. Nasz domek trzyma ciepło jak termos:lol:. Kominkiem nie dopalamy gdyż mamy na razie dosyć babrania się z popiołem:). Piec włącza się ze dwa razy na dobę, po trzy godziny pracy.
