Witam.
Ostatnio czytalem sporo o pompach ciepla. Na pewno slyszeliscie o takim sposobie ogrzewania. Musze przyznac, ze grubo sie zastanawiam, czy nie zainwestowac w takie rozwiazanie. Zdania sa podzielone: ci, co maja pompy ciepla bardzo sobie je chwala; ci, co maja inne piece, a rozwazali zainsalowanie pomp ciepla twierdza, ze to za drogi interes i nigdy sie nie zwroci. Mysle, ze skoro zwiekszona zostanie niebawem akcyza na gaz i olej opalowy, pompy ciepla (procz tradycyjnych ukladow c.o. na paliwo stale) pozostana najtanszym pod wzgledem eksploatacyjnym rozwiazaniem. Poza tym, nie chcialem nigdy kotla na wegiel, mial czy pelety:
1. skladowanie opalu
2. mimo, ze sa podajniki to i tak obsluga jest troche pracochlonna,
3. jak czasem zawieje nie z tej strony to w domu tragedia!
Jaka jest wasza opinia na ten temat?
Aha, bylbym zapomnial. Jak bylismy w kraju zwiedzielismy Sasanke pod Koninem (Jawrob dzieki za kontakt). Podniesienie poddasza o 2 pustaki niekorzystnie wplynelo na proporcje domu - z zewnatrz domek stracil troche urok - dlatego ja nie bede podnosil. ARi, ty chciales podniesc - moim zdaniem dobrze, ze tego nie zrobiles. Pomieszczen jest dosc. I jeszcze to okno nad garazem - jak sie podniesie dach to juz na pewno dach nad garazem wchodzi w okno! Zwiedzic bylo naprawde warto. Szkoda, ze nie mieli piwnic. To ciagle temat najwazniejszy: kopac, czy nie? Moze tylko wykopac pod srodkiem domu (pod kuchnia, jadalnia, korytarzem i lazienka). Sasanka to spory dom i ma dosc pomieszczen jak dla nas. Nie podoba mi sie tylko wizja kotlowni na parterze!!! Moze wykopac tylko kotlownie pod lazienka, tak jak w projekcie...? Sam juz nie wiem.
Pozwolenie w drodze, wiec czas na ostatnie zmiany...