Witam, mam pytanie do prawników forumowych: Jest rozprawa o zapłatę. Odroczona na dwa miesiące. Na kilka dni przed terminem, tym kolejnym, pełnomocnik pozwanych wnosi o odroczenie sprawy, bo dostał zlecenie(od pozwanych) tydzień temu, mało czasu na zapoznanie się ze sprawą, a teraz jedzie na urlop miesięczny. Czy sąd odroczy rozprawę? Mieli przecież dwa miesiące na znalezienie pełnomocnika z wolnym terminem. Sprawa jest w Sądzie Gospodarczym. Co w takim wypadku robić? Jechać na sprawę, bo z sądu nie ma wiadomości żadnej. Jechać po to tylko, żeby usłyszeć o następnym terminie?