Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Henryk123

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Henryk123

  1. Cześć! Okna Aluplast zainstalowane 13 lat temu. Okucia ROTO. Zauważyłem ostatnio, że wkręty zawiasu rozwórki drzwi balkonowych są słabo dociągnięte. Widać to wyraźnie w momencie otwierania - wówczas wraz z odchylaniem drzwi, delikatnie oddala się zawias od ościeżnicy, a wkręty się wtedy ruszają. Wyciągnąłem ośkę zawiasu i z przerażeniem stwierdziłem, że górny wkręt w ogóle nie trzyma, tzn. kręci się w kółko, dwa środkowe wkręty mogę trochę dociągnąć, ale wyczuwam, że gwint też nie trzyma. Dolny wkręt jest minimalnie ciaśniejszy, ale tez boję się go dociągnąć. Wkręty są w rozmiarze 4,1 x 40 mm. Boję się, że któregoś dnia drzwi po prostu odpadną! Czy to się jakoś naprawia? Kontaktowałem się z dwoma serwisami okiennymi ponad miesiąc temu, ale nikt nie kwapi się przyjechać. A przez telefon nie udzielają porad. Jestem w stanie sam dużo zrobić, np. wymieniałem rozwórkę i fragmenty okuć w innych oknach, lecz chciałem wcześniej zapytać fachowców, jaka jest technologia takiej naprawy. Dać grubsze wkręty? Trzeba będzie wtedy rozwiercić otwory w zawiasie? Inny sposób? Proszę o poradę. Henryk
  2. Witam wszystkich! Mój taras wykonany jest jako betonowy, z wysuniętą końcową częścią, tak jak balkon - patrz rysunki. Wykończenie tarasu stanowią płytki, brakuje opierzenia. Płytki już odpadają. Poziom tarasu jest powyżej podłogi w salonie. Postanowiłem skuć górę tarasu i obniżyć go o kilkanaście cm, w ten sposób, żeby nowy taras (z desek na legarach) wyszedł na tym samym poziomie, co podłoga w salonie. I tu pojawia się problem. Jeśli skuję od góry kilkanaście cm, wówczas zniknie wylana płyta nad końcową częścią tarasu. Nie chcę jej ponownie wylewać, tylko w jej miejsce ułożyć dwa dźwigary (dwuteowniki) - patrz rysunek rzutu tarasu. Do dźwigarów od góry chcę przymocować legary aluminiowe i na tym ułożyć już deski. Nie chcę likwidować przestrzeni pod obecną płytą betonową, ani stawiać tam filarków. Poradzi ktoś jaki dwuteownik dobrać? Chodzi mi jaki typ (IPN, IPE, HEB ...) i jaki rozmiar. Rozstaw w świetle wynosi 385 cm. Pozdrawiam! Henryk
  3. Witam! Z powodu zmiany koncepcji tarasu muszę pozbyć się schodów pokazanych na zdjęciu: Mur, o który opierają się schody musi zostać - dobrze, żeby go zbytnio nie pokancerować. Proszę o poradę jak tego sprawnie dokonać. Dysponuję dużą gumówką i elektrycznym młotem udarowym Bosch. Nie chcę się zabierać do tego na łapu-capu. Może istnieje jakaś sprawdzona metoda, żeby się bez sensu nie męczyć? Ile czasu na to potrzeba, zakładając, że zajmą się tym dwie osoby? Proszę o pomoc. Pozdrawiam! Henio
  4. Dzięki za odpowiedź! Obciążeniem będzie max. kilka osób, jakieś krzesła, może kwiaty w doniczce. Ten element konstrukcyjny zamiast płyty betonowej, będzie miał 4,1 metra długości (licząc środek ścian bocznych jako punkt podparcia). Zrobić z drewna? Jakie drewno i jaki przekrój? Ile takich legarów? Nie będzie się wyginał, albo skręcał? Henio
  5. Witam! Proszę o poradę. Budowlańcy wylali za wysoko beton na taras. Obecnie mam na nim położone cienkie 1-centymetrowe płytki granitowe (żeby jeszcze dodatkowo nie podwyższać poziomu). Mimo cienkich płytek, poziom tarasu jest 2 cm wyżej niż poziom podłogi w salonie. Powierzchnia tarasu składa się z dwóch obszarów. Większy obszar, ten bliżej drzwi balkonowych, wylany jest na gruncie obmurowanym po obwodzie bloczkami M6 i zasypanym wewnątrz piaskiem. Jak skuję górna warstwę betonu, to zostanie mur po obwodzie, plus piach wewnątrz. Najbardziej wysunięta część tarasu to wylana z betonu płyta, stanowiąca daszek dla drewna kominkowego. Zawsze marzył mi się taras z drewna egzotycznego. Zastanawiałem się nad skuciem płytek i potem szlifowaniem betonu, ale to zbyt skomplikowane. Postanowiłem skuć górną powierzchnie tarasu. Niestety jak obniżę taras, czyli skuję górną powierzchnię (jakieś 10-15 cm), to wtedy "zniknie" wylana płyta betonowa. Wszystko widać na zdjęciu - są tam też wymiary. I tu pojawia się pytanie techniczne: z czego zrobić konstrukcję nośną w miejscu, w którym obecnie mam wylaną płytę betonową? Płyta ma głębokość 85 cm, a z boków opiera się na murze z bloczków M6. Myślałem na położeniem dwóch dwuteowników, ale ponieważ nie jestem w tej dziedzinie specjalistą, nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie, jakie powinny być te dwuteowniki i czy w ogóle powinny być dwuteowniki, czy może inna konstrukcja. Zależy mi na tym, żeby dało się to wykonać we własnym zakresie, bez potrzeby z korzystania ze sprzętu ciężkiego (mała działka, brak dogodnego dostępu do tyłu domu itp.) Proszę o poradę. Henio.
  6. Witam! Proszę o poradę. Budowlańcy wylali za wysoko beton na taras. Obecnie mam na nim położone cienkie 1-centymetrowe płytki granitowe (żeby jeszcze dodatkowo nie podwyższać poziomu). Mimo cienkich płytek, poziom tarasu jest 2 cm wyżej niż poziom podłogi w salonie. Powierzchnia tarasu składa się z dwóch obszarów. Większy obszar, ten bliżej drzwi balkonowych, wylany jest na gruncie obmurowanym po obwodzie bloczkami M6 i zasypanym wewnątrz piaskiem. Jak skuję górna warstwę betonu, to zostanie mur po obwodzie, plus piach wewnątrz. Najbardziej wysunięta część tarasu to wylana z betonu płyta, stanowiąca daszek dla drewna kominkowego. Zawsze marzył mi się taras z drewna egzotycznego. Zastanawiałem się nad skuciem płytek i potem szlifowaniem betonu, ale to zbyt skomplikowane. Postanowiłem skuć górną powierzchnie tarasu. Niestety jak obniżę taras, czyli skuję górną powierzchnię (jakieś 10-15 cm), to wtedy "zniknie" wylana płyta betonowa. Wszystko widać na zdjęciu - są tam też wymiary. I tu pojawia się pytanie techniczne: z czego zrobić konstrukcję nośną w miejscu, w którym obecnie mam wylaną płytę betonową? Płyta ma głębokość 85 cm, a z boków opiera się na murze z bloczków M6. Myślałem na położeniem dwóch dwuteowników, ale ponieważ nie jestem w tej dziedzinie specjalistą, nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie, jakie powinny być te dwuteowniki i czy w ogóle powinny być dwuteowniki, czy może inna konstrukcja. Zależy mi na tym, żeby dało się to wykonać we własnym zakresie, bez potrzeby z korzystania ze sprzętu ciężkiego (mała działka, brak dogodnego dostępu do tyłu domu itp.) Proszę o poradę. Henio.
  7. Witam! Dzięki za dyskusję. Też wpadłem na pomysł aby podpatrzeć wiaty w marketach. Dziś jadę na wizję. Swoją wiatę planuje postawić na sześciu słupach 100x100 mm, grubość ścianki 2 mm. Wybrałem taki przekrój, bo mniejszy, gdyby nawet wytrzymałościowo był OK, to na moje oko wyglądałby za "chudo". Chodził mi nawet po głowie przekrój 120x120 mm, ale po zapoznaniu się z cenami, szybko przywołałem się do porządku... Pozdrawiam! Hen
  8. Witam! Wpadłem na trochę karkołomny pomysł. Planuję postawić wiatę wolnostojącą z płaskim dachem, o wymiarach 7x3 m, podpartą na czterech słupach z każdego boku (razem 8 słupów). Wzoruję się na wiacie oferowanej przez Carport. Chciałbym jednak dodać jej nieco nowoczesności i wykonać słupy nie z drewna, lecz z profilu ze stali kwasoodpornej o przekroju kwadratu (cała reszta, czyli dach z drewna + płyta z poliwęglanu). Oryginalnie słupy wykonane są z kwadratowej belki 11x11 cm - chciałbym zamienić je na profile z "kwasówki" 10x10 cm (dostępne grubości ścianek to 2mm, 3mm i 4 mm - i na początek, z uwagi na duży koszt "kwasowki", zastanawiam się nad zastosowaniem grubości 2 mm). I tutaj pojawia się pytanie: czy potrafi ktoś z forumowiczów podpowiedzieć, czy słup z "kwasówki" 10x10 cm o grubości ścianki 2 mm, będzie dorównywać wytrzymałością (a może przewyższać?) słupowi drewnianemu 11x11 cm? Może jest na forum ktoś, kto zna się na obliczeniach? Pozdrawiam i proszę o pomoc. Hen
  9. Otóż mam problem i chciałem się poradzić. Ale przedstawię sprawę po kolei... Mam dom bliźniak, z płaskim dachem, trzy kondygnacje: piwnico-garaż, parter i piętro. Budowa rozpoczęta wiosną 2005 roku. Ściany piwnicy z bloczków betonowych, parter z kratówki U220, piętro z Porothermu 25cm. W grudniu 2005r. wstawiłem okna plastikowe. Tynki cementowo wapienne wykonane zostały w styczniu 2006r. We wrześniu 2006 położona została na parterze i piętrze gładź gipsowa Goldenband i na to farba Dulux (chyba z dodatkiem lateksu). Miesiąc później ociepliłem dom styropianem i położyłem tynk mineralny pomalowany farbą silikonową. Od listopada 2006 r. zacząłem grzać w domu - temp 15st. Od lutego 2007 mieszkam i grzeję - temp. 20st. W każdym pomieszczeniu jest kratka wentylacyjna (inna sprawa, że niektórymi kratkami powietrze wylatuje a niektórymi wylatuje). Jak tylko to było mozliwe, dom był wietrzony. Od pięciu miesięcy mam położony parkiet w salonie i przed jego położeniem parkieciarz badał wilgotnośc posadzki - była OK. Z parkietem nic złego się nie dzieje. Wczoraj zauważyłem dziwne wykwity na prawie wszystkich ścianach na parterze i na korytarzu na półpiętrze. Wyjaśnię, że na prawie wszystkich ścianach oznacza: na ścianie szczytowej, na ścianie od strony sąsiada (oddzielna, niezależna ściana a pomiędzy nią a sąsiadem jest warstwa wełny wygłuszającej) i na ścianach działowych nie mających kontaktu ze ścianami zewnętrznymi. Wykwity wyglądają jak odcisk palca: blada biaława plamka średnicy 1cm, z bliska lekko kosmata. Na ścianie o powierzchni kilku m2 jest kilka takich kropek, czasami jedna, na różnych wysokościach. Na biało-beżowym kolorze ścian trudno to zauważyć, odkryłem to wczoraj i nie wiem kiedy to mogło się zacząć. Co dziwne, sprawdziłem też piwnicę: garaż, kotłownię i skład różności. Jest tam tylko surowy tynk cementowo wapienny, niczym nie pokryty. I nie ma tam wykwitów, mimo że temperatura tam jest dużo niższa. Dziś spróbuję zrobić zdjęcie i postaram się dodać do wątku. Proszę poradźcie co to może być. Moje hipotezy - pierwsza najbardziej prawdopodobna: 1) za wilgotne ściany (tylko dlaczego pomiar wilgotności posadzki przed położeniem parkietu pokazał że jest ona sucha?) 2) coś było w gipsie 3) coś było w farbie Co z tym robić. Widziałem że są jakieś spray-e do zwalczania pleśni. Pozdrawiam i jeszcze raz proszę o wypowiedzi! Henryk
  10. Jak w temacie. Nowy kominek Tarnava 18kW. Paliłem w nim 4 razy. Po nagrzaniu kominka, farba na nim robi się miękka. Potem zaczyna śmierdzieć - aż w oczy szczypie. Czytałem na tym forum, że to normalne. Mam tylko pytanie kiedy to się skończy. Dom już lekko przesiąkł tym wątpliwym zapachem. Nie jest to zapach spalin (dymu) drzewnego - wydaje mi się że to jakaś chemia (?). Komora kominka jest zaizolowana od wewnątrz wełną z folią alu, rura do komina Bertrams żaroodporna.
  11. U mnie odliczyli przy kalkulacji materiałów - styropian, tynk itp. Natomiast przy obliczeniu robocizny już nie. Henryk
  12. No dobrze, ale czy do zameldowania nie jest właśnie potrzebny odbiór końcowy? H.
  13. Chciałbym jeszcze bardziej sprecyzować, co miałem na myśli, tworząc ten wątek na forum. Otóż... 1) Mogę jeszcze rok pomieszkać w bloku, dokończyć dom i wprowadzić się w następnym sezonie. Ale pode mną w bloku mieszka w 99% głucha babcinka. Co dzień tak ryczy u niej telewizor i radio, że psychicznie jestem wykończony. Próby interwencji spełzły na niczym (proponowałem jej nawet zasponsorowanie aparatu słuchowego - ale ona tego nie chce używać). Zatem podjąłem ostateczną decyzję - pod koniec lata albo będzie przeprowadzka albo ja oszaleję. 2) Skoro się przeprowadzam, to chciałbym aby syn rozpoczął rok szkolny w nowej szkole. Tymczasowe dowożenie do nowej szkoły odpada - pracuję w nieregularnych godzinach i ten dojazd 35km w jedną stronę. Czyli muszę mieszkać od września. 3) W budowanym domu zostało mi jeszcze: - wewnątrz: zrobienie łazienek, podłogi (parkiet i panele), malowanie. - zewnątrz: elewacja, kostka brukowa, ogrodzenie. Wodę mam, szambo mam, gaz chyba zdążę do września. I teraz dwie najważniejsze rzeczy - Nie chcę płacić kary za mieszkanie bez powolenia - podobno wynosi ona 10000zl !!! - Jeśli formalnie zakończyłbym budowę, a faktycznie byłoby jeszcze coś do zrobienia, to zablokuję sobie możliwość zwrotu VAT-u od materiałów które jeszcze zakupię. Tak wygląda cała sytuacja. Ludzie, doradźcie co zrobić! Henryk
  14. Witam! Czy można zgłosić dom do odbioru ale nie kończyć jeszcze budowy? Chodzi mi o to, żeby zrobić ten odbiór, zameldować się, legalnie mieszkać i wtedy wykańczać dom - głównie elewacja i drobne prace w środku, np dokończenie drugiej łazienki. Pozdrawiam Henryk
  15. Prośba do tych co zakupili szamba metalowe w okolicach Poznania (lub inne, ale tanie) - podajcie proszę kontakt na priv. Henryk
  16. Witam! Chciałbym się poradzić. Garaż jest w bryle budynku, w piwnicy, ok. 1 metr poniżej poziomu gruntu, brama garażowa 2.5 metra szerokości. Od ogrodzenia do garażu jest 8 metrów. W wykonaniu wjazdu na wprost, tzn. po kątem prostym do budynku, przeszkadza mi drzewo (klon o średnicy pnia 20cm) - rosnące tuż przy ogrodzeniu. Chciałbym je pozostawić, lecz w miejscu gdzie ono rośnie powinien stać słupek od bramy wjazdowej w ogrodzeniu. Zatem albo przesuwam bramę w ogrodzeniu o ok. 1 metr w bok i mam wjazd po skosie albo scinam drzewo i mam wjazd na wprost. Czy ma może ktoś taką sytuację u siebie? Czy wjeżdżanie do garażu nie będzie zbyt utrudnione. Po średnicy pnia wniskuję, że drzewo jest jeszcze młode. Czy jeśli je pozostawię, to rosnąc nie podniesie mi ono słupka od bramy w ogrodzeniu? Proszę doradźcie co zrobić - w najbliższym tygodniu przychodzi ekipa robić wjazd do garażu. Pozdrawiam Henryk
  17. Witam! Pytanie do osób, które budowały kominek. Chcę przymocować płyty wełniane - oczywiście aluminiową stroną do środka - i chciałbym zapytać jak to zrobić szybki i praktycznie? Obudowa będzie wykonana z siporeksu. Z tego co zdążyłem się zorientować można to zrobić za pomocą: - gipsu - kleju (podobnego jak do glazury) - jakichś kołków nierdzewnych wbijanych w ścianę (gdzie je kupić?) - profili metalowych. Proszę o krótką poradę!
  18. A ci w przypadku, gdy mam kompleksowe pozwolenie na dom jednorodzinny i bezodpływowy zbiornik na ścieki, betonowy, konkretnego typu (BS-ZB10\94). Mam na to szambo projekt "opieczątkowany" przez starostwo. W projekcie są rysunki, obliczenia, itp. - ale nie ma słowa o żadnym ateście. Pytanie: Czy po jego wykonaniu będę potrzebował jakiś atest? Pozdrawiam!
  19. Jedna praktyczna uwaga, co do bram firmy Normstahl. Oglądałem taką bramę i posiadała ona całkiem płaską (jak stół) powierzchnię (nie wiem czy tak są wykonane wszystkie ich bramy). W takim przypadku będą bardzo widoczne wszystkie ślady eksploatacji - małe wgnioty, np. wskutek oparcia roweru itp. Paskudnie to potem wygląda. Blacha takich bram - nie tylko Normstahl - ma grubośc około 0.5 mm a w środku jest miękka pianka, stąd ich podatnoś na takie wgnioty. Bramy Wiśniowskiego czy Krispolu posiadają nierówną powierzchnię przypominającą strukturę drewna z mnóstwem małych "wgniotów" i z tego powodu eksploatacyjne małe wgnioty są niewidoczne.
  20. Ja w grudniu 2005, w Poznaniu, za taką samą bramę (segmentowa, 2500x2100, złoty dąb) ale z napędem, zapłaciłem łącznie z montażem 3800 brutto. Z tego co się wtedy zorientowałem, bramy Hormanna wychodziły wyraźnie drożej. Zwróć uwagę, że Hormann oferuje bramy grubości 2cm (Wiśniowski 4cm) - stąd być może wynika podana przez Ciebie cena takiej bramy.
  21. Również chętnie sprawdzę jak to działa. Pozdrawiam!
  22. Dziękuję Sonika. Moje namiary poszły na priv. Henryk
  23. Witam! Parkiet akacja. Jestem na etapie decyzji z jakiego drewna położyć parkiet. Oglądałem w duzym sklepie szeroką gamę podłóg - prawdziwych drewnianych i paneli laminowanych. Najbardziej przypadła mi do gustu akacja - ciepły kolor miodowo-brązowawy. Niestety były to panele (lakierowany HDF). Zacząłem więc przeglądać strony internetowe firm zajmujących sie parkietami i tu nastąpiło zdziwienie - co zdjęcie to inny kolor: od słomkowego żółtego do zielonkawego. Zadzwoniłem do kilku firm i usłyszałem, że posiada on zielonkawy odcień - dla mnie jest to cecha dyskwalifikująca. Zależy mi na ciepłym słonecznym kolorze. Prośba - opiszcie własnymi słowami jaki jest jego prawdziwy kolor, jeśli można, podając czy dotyczy to "świeżo" położonego, czy kilkuletniego parkietu. Jak się sprawuje ? Pozdrawiam. Henryk.
  24. Witam! 1) Czy w przypadku zabudowy bliźniaczej, gdy pierwszy budynek już stoi a drugi posiadać będzie swoją ściane nośną od wspólnej strony + 2cm dylatacji, izoluje się w jakiś sposób wspomnianą ścianę nośną (oba budynki całkowicie podpiwniczone)? 2) Jeśli tak, to jak i w którym momencie. Przecież po wymurowaniu tej kondygnacji (piwnicy) powstanie pomiędzy budynkami szpara 2cm. Czy to się czymś wypełnia albo okleja. Wiem, że w szparę tę wkłada się od zewnątrz jakiś sznur i szpachluje specjalnym klejem. Ale czy takie uszczelnienie wystarczy aby do powstałej wskutek zdylatowania objętości nie dostała się woda i następnie wsiąkła w moją ścianę piwniczną? Sąsiad ma cały dom wkoło zaizolowany, bo budował się pierwszy. Ja nie będę miał dostępu do powierzchni znajdującej się miedzy domami. Muszę mieć swoją śanę nośną, bo stojąca już połowa bliźniaka ma kilkanaście lat. Co w takich przypadkach robi sie zgodnie ze sztuka budowlaną. Proszę pomóżcie - za tydzień rusza budowa, a od kierownika nie mogę wyciągnąć jasnej odpowiedzi. Forumowicze - liczę na was!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...