Witam!
Kilkanascie osob kupilo sobie dzialki. Wszystkie
przylegaja do pasa ziemi (długości ok 100-200m),
ktory w przyszlosci ma byc prywatną, wewnętrzną
drogą (taki projekt zagospodarowania
terenu zrobilo miasto i sprzedało te działki + wszystkie udziały
w tej drodze). Posiadacze działek mają równy
udział właśnie w tej wewnętrznej drodze (każdy po 1/15).
Jednym koncem ta projektowana droga łączy się z istniejącą
drogą publiczną i tam też (przy drodze publicznej) znajdują się
aktualnie media. Czyli trzeba będzie zrobić tą wspólną drogę, a także
pociągnać w niej/przy niej wszystkie media (woda, kanalizacja, prąd, gaz).
A potem wspólnie to utrzymywać.
Zapewne nie będzie to łatwa sprawa zorganizować kilkunastu ludzi,
coś wspólnie postanawiać i potem realizować.
Czy ktoś ma więc jakieś dobre rady - jak się najlepiej za to zabrać?
Jaką formę organizacyjno-prawną to powinno przyjąć?
Utworzyć jakiś komitet, stworzyszenie, cokolwiek?
A jak rozmawiać z dostawcami mediów.
Każdy z osobna czy w formie jakiejś zorganizowanej?
Miejscem doprawadzenia mediów powinna być w tym przypadku
konkretna działka z domem (i dostawca mediów będzie musiał przejść
przez tą wenętrzną drogę) czy początek tej prywatnej, wewnętrznej drogi?
I tak już zupełnie przy okazji - niedawno przyszla decyzja
o pozwoleniu na budowę sieci dla TPSA na m.in. działce, która
jest tą wspólną drogą. Jakim cudem TPSA dostała pozwolenie
na budowę na działce, która jest w 100% własnością kilkunastu
prywatnych osób i z tego co wiem nikt od TPSA na razie nic nie chciał.
Mogą być z tego później jakieś konflikty z lokalizacją innych obiektów
na tym terenie. O decyzję występowali jeszcze za czasów
poprzedniego właściciela, ale w księgach wieczystych nic dla nie ma.
Teraz są nowi właściciele i co? Może podjąć jakąś akcję w tej sprawie?
(nie minęło jeszcze 14 dni od doręczenia)
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam