greg2

Jak na razie nic nie pękło. Moje ścianki działowe są na tych mniejszych powierzchniach tzn. korytarzu, łazience, kotłowni, wiatrołapie, schodach. Tam siadło nieznacznie, tak do 3 milimetrów. Fachowcy twierdzą, że nie ma co panikować, piasek sam się zagęścił na maxa i już dalej nie siądzie. U mnie stało się to w maju i od tego czasu szczelina się nie powiększa. Nic innego mi nie pozostało jak czekać. Dodaję, że u mnie kable są w peszlach w podłodze tuż przy ścianie. Jakby dalej siadała podłoga to jestem bez prądu...

Mam problem podobny. Stało się to teraz po upływie 2 lat od wylewki. Obniżyła się podłoga na największych powierzchniach /salon, kuchnia/ na ok. 1 cm. Stało się to wzdłuż dylatacji. Nic nie popękało. W podłodze jest ogrzewanie podłogowe. Wylewka i chudy beton zbrojone. Fachowiec mówi, aby nic nie robić, piasek się sam zagęścił i już dalej nie będzie siadać. Podłogówka może pracować, bo jest w miejscu dylatacji w peszlach. Trzeba tylko miejsca między listwą a kaflami wypałnić silikonem i się nie przejmować. Co Wy na to? Pozdrawiam