sytuacja moja wygląda następująco: niedawno kupiłem działkę (dość wąską 20m.) z jej lewej strony sąsiad robił podział (3 lata przed moim kupnem). geodeta który to robił źle wbił słupek graniczny od ulicy powinien być na 5mertach a jest na 4,2m od krawędzi jezdni - ulica biegnie pod kontem dość ostrym i ta różnica 80cm dość znacząco (o 1m) zmienia wymiar po całej działce... według mapy którą niedawno robił dla mnie geodeta (do celów projektowych) na mojej działce brakuje ponad metra na całej długości!! według map w starostwie ten brak jest podobny... A u sasiada co dziwne od ulicy jest dodane 1,5metra a dalej wymiar dziaki sasiada zgadza sie, a po mojej stronie po calej dlugosci brakuje 1metra... sasiad jak kargul z kazdej strony ile tylko mogł poworywał sie kazdemu i nie ma zamiaru popuscic... co teraz moge zrobic ? bo przy waskiej działce zalezy mi na kazdym metrze... a odnowienie granic niewiele może pomóc bo współżędne punktów granicznych geodety partaka są już zatwierdzone...