Wciągnął mnie temat ceramicznego GWC i popełniłem go w moim nowo budowanym domu pod garażem. Od stycznia jak się wprowadziłem to działał sobie na zasadzie grawitacyjnej (raz lepiej, raz gorzej), a latem, jak przyszły upały zainstalowałem wentylator, żeby wymusić ruch powietrza. Po jakimś czasie dmuchania (nieregularnego) zaczął pojawiać się coraz mocniejszy, nieprzyjemny zapach wilgoci. Teraz już prawie śmierdzi jakby zbutwiałym powietrzem. Czy jest możliwe, że zalęgły się tam jakieś grzyby, etc., a jeśli tak, to czy jest jakiś sposób na pozbycie się tego? Czy może ten zapach przy wilgotności na wyjściu 87% nie powinien dziwić i muszę poczekać na suche powietrze zimą, żeby się wysuszyło? Dodam, że maxy układałem na podłożu gliniastym, dosyć mocno zawilgoconym, ale poziom wody jest poniżej 2m ppt. (GWC na 0.8m ppt). Pozdrawiam Łukasz N.