Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mariola01

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    70
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mariola01

  1. Witam Was.Wreszcie w czwartek otrzymałam pozwolenie teraz się uprawomacnia.Mam nadzieję,że wkrótce zacznę i ja swoją budowę,choć bardzo sę tego boję.Samo uzyskanie pozwolenia kosztowało mnie dużo nerwów,bo trwało to od stycznia2004 a teraz sama budowa będzie chyba jeszcze bardziej stresująca.Czy Wy też tak się czuliście?
  2. Witam Was.Wreszcie w czwartek otrzymałam pozwolenie teraz się uprawomacnia.Mam nadzieję,że wkrótce zacznę i ja swoją budowę,choć bardzo sę tego boję.Samo uzyskanie pozwolenia kosztowało mnie dużo nerwów,bo trwało to od stycznia2004 a teraz sama budowa będzie chyba jeszcze bardziej stresująca.Czy Wy też tak się czuliście?
  3. No tak Jarku,ale Ty chcesz się budować końcem maja,może jeszcze zdążysz a ja miałam zacząc poczatkiem kwietnia więc mam już duuuuuże opóżnienie.
  4. No tak Jarku,ale Ty chcesz się budować końcem maja,może jeszcze zdążysz a ja miałam zacząc poczatkiem kwietnia więc mam już duuuuuże opóżnienie.
  5. Witam Was.Przyznaję,że czasem zerkam na naszą stronkę,ale pisać mi się nie chce.Jestem komletnie załamana.MiaLam zacząć budowę na początku kwietnia mam podpisaną umowę z wykonawcą a ciągle nie mam pozwolenia a miało być nna koniec marca.Co pójdę do starostwa dowiedzieć się to wymyślają mi nowe problemy.Szczegółowo opisałam to w dziale Psycholog radzi pod tematem Dla sflustrowanych,którzy ciągle czekają.jjjeśli to kogoś interesuje to może przeczytać. Dodam,że poza tamtymi kłopotami, o których tam pisałam doszły nowe więc ciągle czekam i końca nie widzę.Pozdrawiam Was.
  6. Witam Was.Przyznaję,że czasem zerkam na naszą stronkę,ale pisać mi się nie chce.Jestem komletnie załamana.MiaLam zacząć budowę na początku kwietnia mam podpisaną umowę z wykonawcą a ciągle nie mam pozwolenia a miało być nna koniec marca.Co pójdę do starostwa dowiedzieć się to wymyślają mi nowe problemy.Szczegółowo opisałam to w dziale Psycholog radzi pod tematem Dla sflustrowanych,którzy ciągle czekają.jjjeśli to kogoś interesuje to może przeczytać. Dodam,że poza tamtymi kłopotami, o których tam pisałam doszły nowe więc ciągle czekam i końca nie widzę.Pozdrawiam Was.
  7. Dołączam się do Was i ja załamana i zrozpaczona.Mój architekt obiecał mi, że będę mieć pozwolenie na koniec marca.Załatwia mi wszystko od stycznia 2004.Na Wz czekałam 6 miesięcy,następne 6 miesięcy czekałam na pozwolenie na budowe zjazdu na moja działkę z drogi wojewódzkiej.Kupiłam już prawie wszystek materiał na stan surowy ipodpisałam umowę z wykonawca na kwiecień.No imamy maj a ja jak nie miałam pozwolenia tak nie mam.Do czarnej rozpaczy doprowadził mnie następujący fakt;gdy wszystkie papierzyska lezaly już w starostwie i czekałam na upragnione pozwolenie okazało się,że lokalizacja mojego domu na mapce projektowej jest niezgodna z wydanymi warunkami zabudowy.Ja z architektem umówiłam lokalizację domu w odległości około 100m od krawędzi drogi.W wydanych warunkach napisane było,że linia zabudowy znajduje się na lini 35m.Mój architekt nie widział w tym żadnego problemu,twierdząc ,że nie mogę się budować przed tą linia natomiast za mogę się budować gdzie mi nsię podoba.Na budowę w tej odległości absolutnie nie chciał się zgodzic mój mąż a na naszą odległosc nie chciał się zgodzić urbanista w starostwie.Mój architekt próbował rozmawić z owym uranistą najpierw sam a potem przy pomocy znajomych którzy są równiż znajomymi tego urbanisty niestety bez rezultatu.Wtych dniach przeżyłam prawdziwy koszmar .Mąż twardo stał przy swoich racjach i swierdził, ze jesli się ma budować w odległosci 35m to nie będzie się budować wcale.Architekt doradził nam byśmi jeszcze sami spróbowali porozmawiac z Tym panem.Mieliśmy nawet w zamiarze iśc do niego i dać mu łapówę,ale bałam sie,bo nic o nim nie wiedziałam czy bierze,czy nie,czy mnie nie wyrzuci i nie oskarży o przekupstwo.Spróbowałam jeszcze poszukać wśród znajomych,którzy by znali tego pana i wstawiliby sięza mną.Na szczęście udało mi się.Okazało się,że mój stryj bardzo dobrze się zna z tym panem a także, że mój nieżyjący ojciec też się z nim dobrze znał.Stryjek poszedł do niego porozmawiac i przedstawić mu nasze racje.Pan urbanista obiecał,ze gdy będzie miał chwilę wolną to sam pojedzie na naszą działkę zobaczyć i za dwa dni miał nam dać znać co w tej sprawie postanowił. dwa dni póżniej poszłam d o niego ze stryjem iodpowiedział nam,że był na działce,przyznał nam racje dla naszych argumentów dla których chcemy się cofnać w głąb działki i powiedział, że wyrazi zgodęna budowe w naszej odległosci,ale pod warunkiem,że wystąpimy o nowe WARUNkI ZABUDoWY.To mnie powaliło z nóg,bo na te pierwsze czekałam 6 miesięcy.Po rozmowie z męzem,postanowiliśmy czekać,bo mąż mój nie ustąpił w tej kwesti.Na szczęście pan urbanista powiedział,że nowe warunki postara się wydać szybko isłowa dotrzymał.Zaraz po rozmowie z nim złożylismy wniosek o wydanie nowych warunków inie uwierzycie 8 dnia od złożenia wniosku zadzwoniła do mnie sekretarka pana urbanisty i powiedział,żebym się zgłosiła po nowe warunki zabudowy.W tej chwili wszystkie moje dokumenty leża w starostwie i czekam już na wydanie pozwolenia.Mam nadzieję je otrzymać w przyszłym tygodniu.
  8. Bardzo ci współczuję. Będziesz musiał zaakceptować tą lokalizację, którą ci zrobił architekt albo starać się o nowe pozwolenie na twoich warunkach. Jestem w bardzo podobnej sytuacji co ty, tylko że u mnie wyszła ta sprawa przed samym wydaniem pozwolenia, tyle że u mnie jest wieksza różnica, bo urbanista nakazał mi postawienie domu na linii 35m od drogi, a ja chciałam budować ją ok 100m od drogi. Mam bardzo niejasno wydane warunki zabudowy. Mój architekt zinterpretował je inaczej niż urbanista, który cofnął mi z tego powodu wszystkie dokumenty do uzyskania pozwolenia. Mój mąż powiedział, że nigdy w życiu nie zgodzi się na tą lokalizację proponowaną przez urbanistę. W moim przypadku muszę od nowa wystąpić o wydanie nowych warunków zabudowy. Na poprzdnie czekałam ok. 7 miesięcy. Jestem załamana bo mam kupione już prawie wszystkie materiały na stan surowy i podpisaną umowę z wykonawcą na rozpoczęcie robót w kwietniu. Współczuję Ci bardzo bo ja z tego powodu jestem już u kresu wytrzymałości.
  9. Witam Was.Ja zakupiłam cały komplet na dach za 20600zł.,podpisałam umowę zwykonawcą na 33000zł i zrobiłam korektę w hurtowni ,w której zapłaciłam cement za 21t.Zrezygnowałam z 7t,a wtych pieniążkach wzięłam trochę drobiazgów ,które będą potrzebe przy budowaniu piwnicy.Teraz czekam niecierpliwie na pozwolenie.
  10. Według mnie grubo za dużo.Ja buduję dom o podobnej powierzchni na wiosnę.podpisałam już umowę na 33000zł.stan surowy z dachem.Dom Bolero3 na stronie http://www.domywstylu.pl.Wykonawca zapewnia cały sprzęt łącznie zbudą i kibelkiem.Ja mam dostarczyć dostęp do wody iprądu.Materiał częściowo już kupiłam.Buduję z maxa + docieplenie,ale ściany piwnic mają być trójwarstwowe.Za strop z leiera 230m.kw. zapłaciłam 13050zł,cały komplet dachu też dachówka celtycka Brassa na290m.kw.+ rynny i 4 okna dachowe 20600zł.pstaki maxy po 1.80zl za sztukę.
  11. Witajcie.Coś się cicho zrobilo w naszym wątku.Ja zakupiłam poza wcześniej wymienionymi materialami strop na caly dom z leiera przez firmę, która ma mi budować dom.dzieki temu zaoszczedziłam na nim około10%.zamist 14500zł zapłaciłam 13050zl.Po niedzieli mamy jeszcze zakupic dachowke brassa celtycka ze wszystkimi dodatkami,oknami dachowymi i rynnami.Za cały komplet wyliczono mi 20600zl.Wykonawca z tej sumy ma mi zwrocić okolo 2000zl z nadpłaconego watu.Budowę mamy zacząć w kwietniu.Mój architekt obiecuje mi, że pozwolenie będęmieć na połowęmarca.Ja mam nadzieje ,ze stan surowy z dachem nie będzie mni kosztował więcej niż 110000.Zwykonawcą jestem umówiona na 30000zł.za wybudowanie całkowitego pod piwniczenia wybudowania ścian zewn. i wewn.domu,kominów,powiększonego garażu idachu.Pozdrawiam Was,napiszcie co u as nowego słychać.
  12. Witam całą grupę. Ja też załatwiam jeszcze pozwolenie na budowę, którą myślę zacząć wczesną wiosną. Mój architekt obiecał mi, że pozwolenie będę mieć w marcu. Ja buduje swój dom z maxa + styropian, fundamenty z bloczków betonowych. Do tej pory kupiłam pustaki maxy i U-220 na ścianki działowe, cegły pełne na kominy, bloczki betonowe, cement i stal. Zastanawiam się jeszcze nad dachówką cementowa z Braasa. Bo w hurtowni powiedzieli mi, że na wiosne będzie na pewno droższa. Ciekawa jestem czy wy juz kupowaliście jakies materiały i w jakich cenach. Pozdrawiam
  13. Witam całą grupę. Ja też załatwiam jeszcze pozwolenie na budowę, którą myślę zacząć wczesną wiosną. Mój architekt obiecał mi, że pozwolenie będę mieć w marcu. Ja buduje swój dom z maxa + styropian, fundamenty z bloczków betonowych. Do tej pory kupiłam pustaki maxy i U-220 na ścianki działowe, cegły pełne na kominy, bloczki betonowe, cement i stal. Zastanawiam się jeszcze nad dachówką cementowa z Braasa. Bo w hurtowni powiedzieli mi, że na wiosne będzie na pewno droższa. Ciekawa jestem czy wy juz kupowaliście jakies materiały i w jakich cenach. Pozdrawiam
  14. Witam całą grupę. Ja też załatwiam jeszcze pozwolenie na budowę, którą myślę zacząć wczesną wiosną. Mój architekt obiecał mi, że pozwolenie będę mieć w marcu. Ja buduje swój dom z maxa + styropian, fundamenty z bloczków betonowych. Do tej pory kupiłam pustaki maxy i U-220 na ścianki działowe, cegły pełne na kominy, bloczki betonowe, cement i stal. Zastanawiam się jeszcze nad dachówką cementowa z Braasa. Bo w hurtowni powiedzieli mi, że na wiosne będzie na pewno droższa. Ciekawa jestem czy wy juz kupowaliście jakies materiały i w jakich cenach. Pozdrawiam
  15. Witam całą grupę. Ja też załatwiam jeszcze pozwolenie na budowę, którą myślę zacząć wczesną wiosną. Mój architekt obiecał mi, że pozwolenie będę mieć w marcu. Ja buduje swój dom z maxa + styropian, fundamenty z bloczków betonowych. Do tej pory kupiłam pustaki maxy i U-220 na ścianki działowe, cegły pełne na kominy, bloczki betonowe, cement i stal. Zastanawiam się jeszcze nad dachówką cementowa z Braasa. Bo w hurtowni powiedzieli mi, że na wiosne będzie na pewno droższa. Ciekawa jestem czy wy juz kupowaliście jakies materiały i w jakich cenach. Pozdrawiam
  16. Witajcie. Ja swój dom bedę budować z maxa 29 cm+ styropian,a fundamenty też z bloczków betonowych. Ja kupiłam już maxy 5600 szt., pustaki U-220 na ścianki działowe 2000 szt. Cegły pełne na kominy i ścianki działowe w piwnicy 3200 szt., bloczki betonowe 3400 szt. takie ilości wyliczył mi mój architekt. Szczeze mówiąc nie wiem czy to duzo, czy to mało, dlatego ciekawa jestem ile ci Aniu poszło materiału na budowę. Zapłaciłam też w hurtowni stal 3.5 tony i cement 21 ton. Cement kl I płaciłam po 340 zł za tonę, a stal 10 i 12- stka po 2200 za tonę i 8-mke i 6-stke po 2800 za tonę. Cement i stal zapłaciłam ze względu na to, że od lutego mają już nowe droższe ceny. Zastanawiam się jeszcze czy kupować dachówkę bo w hurtowni powiedzieli mi, że na wiosnę na pewno zdrożeje. Cementowa z Braasa oferuja mi w tej chwili po 26,3 zł za metr kwadratowy. Rozmawiałam narazie z jednym wykonawcą który za stan surowy z dachem powiedział mi w przyblizeniu 30000 zł. Nie wiem czy to duzo czy mało. Krzysiek czy ty kupowałeś już jakieś materiały ??? Jesli tak to jakie w jakich ilościach i cenach ??? Pozdrawiam.
  17. Ja zamierzam budować Bolero na wisnę. Projekt już kupiłam.Więcej informacji na ten temat znajdziesz w dziale projektów.
  18. witajcie.Ja swój dom będę budowała z maxa.ściana będzie dwuwarstwowa docieplona prawdopodobnie styropianem.Teraz trochę żałuję,że nie kupiłam projektu bolera 3,bo garaż powiększyłam do 2-stanowiskowego,a po ostatniej rozmowie z wykonawca ten namawia mnie abym zrbiła sobie calkowite podpiwniczenie.A ja właśnie ze względu na częściowe podpiwniczenie wybrałam ten projekt,który mam.Myślałam,że mniejsza piwnica będzie mni mniej kosztować.W samym domu zmian wiele nie dokonuję.Tak jak Wy podnoszę ściankę kolankową o jednego pustaka .Prawdopodobnie zamuruję ścianę z jadalni do salonu i wsalonie na tej ścianie zrobię kominek.Najblizsi twierdzą że otwarta kuchnia na salon jest niepraktyczna.Aniu ja też jestem ciekawa kto Ci robił zmianę w więżbi dachowej,bo ja też mam w planach pokrycie dachu dachówką.Ja domek buduję na pperyferiach Sandomierza.Pozdrawiam Was.
  19. Bardzo się cieszę ,że jest nas coraz więcej na tym forum.Ostatnio byłam bardzo zajęta i nie miałam czasu nawet zajrzeć na stronkę.Obejrzałam Wasze domki i przyznam,że mam wątpliwości co do swjego wyboru.Wasze są proste ,nieduże i ładne.Mój chyba trchę za duży tym bardziej ,ze garaż powiększam do 2-stanowiskowego,przez co pokój nad nim też mi się powiększy.Na pewno zbankrutuję przy wykończeniu.Niestety nieduży domek u mnie nie wchodzi w rachubę ze względu na dużą rodzinkę .Mam 5 dzieci i wszystkie chcą mieć swoje pokoje.Ja swój dom będę budowała z pustaka maxa z Hadykówki,które już kupiłam.Myślę ,że moja budowa zacznie się na wiosnę.Jestem już po wstępnej rozmowie z wykonawcą,Stan surowy zdachem wstępnie mi wycenił na 30000zł.Mam nadzieję ,że po dokładnym przeanalizowaniu projektu,który mu zostawiłam nie podniesie mi ceny,bo wywarł na mnie dobre wrażenie.Pozdrawiam całą grupkę.
  20. Bardzo się cieszę ,że jest nas coraz więcej na tym forum.Ostatnio byłam bardzo zajęta i nie miałam czasu nawet zajrzeć na stronkę.Obejrzałam Wasze domki i przyznam,że mam wątpliwości co do swjego wyboru.Wasze są proste ,nieduże i ładne.Mój chyba trchę za duży tym bardziej ,ze garaż powiększam do 2-stanowiskowego,przez co pokój nad nim też mi się powiększy.Na pewno zbankrutuję przy wykończeniu.Niestety nieduży domek u mnie nie wchodzi w rachubę ze względu na dużą rodzinkę .Mam 5 dzieci i wszystkie chcą mieć swoje pokoje.Ja swój dom będę budowała z pustaka maxa z Hadykówki,które już kupiłam.Myślę ,że moja budowa zacznie się na wiosnę.Jestem już po wstępnej rozmowie z wykonawcą,Stan surowy zdachem wstępnie mi wycenił na 30000zł.Mam nadzieję ,że po dokładnym przeanalizowaniu projektu,który mu zostawiłam nie podniesie mi ceny,bo wywarł na mnie dobre wrażenie.Pozdrawiam całą grupkę.
  21. Jarek masz racje,że nasza grupka słabiutka w porownaniu z innymi ,więc zeby tak nie było to Ty też musisz częściej tu zaglądac i dzielić sie z nami swoimi sprawami budowlanymi.Podaj adres internetowy na którym możemy zobaczyc Twój domek lub opisz go.Zobacz mój;http://www.domywstylu.pl projekt bolero.pozdrawiam
  22. Jarek masz racje,że nasza grupka słabiutka w porownaniu z innymi ,więc zeby tak nie było to Ty też musisz częściej tu zaglądac i dzielić sie z nami swoimi sprawami budowlanymi.Podaj adres internetowy na którym możemy zobaczyc Twój domek lub opisz go.Zobacz mój;http://www.domywstylu.pl projekt bolero.pozdrawiam
  23. Witajcie bardzo się cieszę ,że się odezwaliście.Dość długo czekałam na to aż ktoś mi odpowie na mój post.Bardzo mnie dziwiło, że nie ma ludzi,którży by budowali ten śliczny dom.Bardzo dużo przeglądnęłam pojektów zanim wybrałam własnie ten.Szczerze mówiąc to tylko on spełniał moje oczekiwania;był częściowo podpiwniczony ,miał 6 pokoi tylko takie brałam pod uwagę ze względu na to że mam 5 dzieci,miał prosty,nieskąplikowany dach,przestronną kuchnię, jadalnię w wykuszu i wyglada bardzo ładnie.Ja swój dom zamierzam zacząć budować na wiosnę,ale nie mam jeszcze pozwolenia.Załatwiam je już od roku imam nadzieje je dostać w marcu.Szukam teraz ekipy budowlanej. Nie wiem ile mogą mi wziąć za stan surowy z dachem.Tyle zamierzam zrobić w tym roku.Wykończenie iprzeprowadzkę planujemy na rok przyszły.Muszę kończyć bo obudził mi się moj 2 letni synek.Pozdrawiam Was.
  24. witaj Krzysiek .Ja tak samo jak ty zamierzam budować swoje Bolero na wiosnę.Wybrałam wersję z częściowym podpiwniczeniem,ale powiększam garaż.Bardzo się cieszę , że w końcu odezwaliście się z Anią i będziemy mogli dzielić się swoimi doświadczeniami z budowy.Myślę , że razem będzie nam rażniej.
  25. Ja mam wspaniałą piątkę.Dwóch synków 18 i 2 latka oraz trzy córeczki 17,16 i 13 lat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...