Moim zdaniem grzechem jest budowanie i urządzanie domu na pokaz,aby było się czym chwalić i nie korzystanie z niego w pełni bo się popsuje, zniszczy, zabrudzi. Niedawno moja nowobogacka koleżanka wybudowała sobie piękny, duży dom. Zaprosiła mnie z dziewczynami z pracy na imprezę w celu zaprezentowania swojego domu.Oprowadziła nas po nim i wszystko pokazała.Wiele rzeczy naprawdę mi się podobało i nowa kuchnia i piękny salon i reprezentacyjne łazienki. Po czym zaprowadziła nas do piwnicy, posadziła przy plastikowym stole ogrodowym na drewnianych ławkach i odbyła się impreza. W piwnicy była też urządzona kuchnia taka do gotowana i łazienka taka do korzystania. Gospodyni była z siebie bardzo dumna i szczyciła się tym, że jest taka praktyczna.Dom miał też dwa wejścia: główne-reprezentacyjne i takie którego używali domownicy- prowadzące wprost do piwnicy, bo tam głównie toczyło się życie domowników, ale za to reprezentacyjna góra domu się nie brudziła i nie niszczyła.