Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oen

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

oen's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, zakupiłem komplet prysznicowy hansgrohe - Raindance (taki jak tutaj: http://www.hansgrohe.pl/pl_pl/122682_32333334395F34305F3731353939.htm). Niestety przy używaniu zimnej wody mam raz wodę ciepłą raz zimną (na zmianę). W hansgrohe mówili, że to wina ciśnienia wody i hydraulika który montował baterię (powinien jakieś podkładki założyć). Hydraulik mówi, że bateria popsuta bo przecież w umywalce i kuchni wszystko działa poprawnie. Ja zapłaciłem i jednemu i drugiemu ale nie wiem teraz za bardzo kto coś powinien poprawić bo jeden zwala winę na drugiego. Czy ktoś mógłby poradzić coś w takiej sytuacji? poen
  2. Witam, przyszedł czas na odbiór wykonania podłogi i wraz z nim kolejne rozczarowanie. Podłoga z deski 12cm jesion thermo i w innym pomieszczeniu deski 9cm jesion thermo. Na parkiecie pojawiło się kilka rzeczy które mi się w ogóle nie podobają: 1) pomiędzy parkietem a płytkami dano coś na kształt silikonu który jest nierówno położony (widać kilka pociągnięć a nie jedną płaską powierzchnię) 2) na jednej desce (pech chciał, że dokładnie w wejściu) upadło coś i zrobiło wgniecenie, fachowcy dołożyli do tej dziurki ten chyba ten sam materiał który łączy płytki z deskami (całkiem inny odcień) 3) pod światło widać na parkiecie różne "pagórki" czy "zaciągnięcia" które są w poprzek drewna - fachowiec tłumaczy, że tak ma być ale wg mnie to jest niedokładnie położony lakier (jakby jedno pociągnięcie było z większą ilością lakieru a drugie z mniejszą) wiem, że trudno mi coś poradzić, ale czy przypadkiem pod światło podłoga nie powinna być jednolitą taflą bez żadnych nierówności? Pozdrawiam, oen
  3. oen

    Fuga epoksydowa

    Witam, jestem nowy na tym forum więc z góry przepraszam jeśli temat umieściłem w złym miejscu. mam pewien problem z moim "fachowcem". czy mógłby mi ktoś pomóc? nie wiem za bardzo co teraz zrobić. Problem: Zakupiłem płytki do łazienki i fugę epoksydową firmy litokol. Przy zakupie sprzedawca przekazał nam instrukcję kładzenia tej fugi (oczywiście przekazaliśmy ją fachowcowi). Wczoraj przyjechaliśmy na mieszkanie i okazało się, że: 1) fachowiec na pewno nie kładł fugi zgodnie z instrukcją (w ogóle jej nie miał), 2) stwierdził, że fuga jest gruboziarnista i nie jest jej w stanie wcisnąć pomiędzy płytki w niektórych miejscach (np. w rogach - powiedział, żebym kupił silikon) 3) na niektórych płytkach na krawędziach zostało starte szkliwo (ciemne) i widać spod spodu jasne przebicia (pojawiają się także odpryski) 4) na płytkach są matowe zacieki (wygląda jakby ktoś tłustą szmatą przejechał), których fachowiec nie jest w stanie usunąć Obecnie powiedziałem fachowcowi, żeby wziął się za coś innego i nie fugował jasnej części łazienki. W związku z tym mam prośbę co w takim przypadku zrobić: 1 rozwiązanie zasugerowane przez fachowca: w rogach upchać silikon, odpryski zafugować, zacieki z płytek w końcu zejdą po kilkukrotnym myciu. Nie podoba mi się to rozwiązanie, ponieważ nie po to płaciłem za fugę i płytki kupę pieniędzy żeby to teraz tak wyglądało. 2 rozwiązanie, które przychodzi mi na myśl: usunąć ciemne płytki ze ściany i położyć na nowo (nie wiem czy jest możliwe usunięcie poziomego pasu czterech płytek ze ściany, zostawiając pozostałe nienaruszone), kupić nową fugę i wynająć nowego fachowca, który zrobi to umiejętnie Prawdopodobnie koszt tego rozwiązania może być duży. Dodatkowo czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na poniższe pytania: 1) jak to jest możliwe, że podczas kładzenia fugi powstały wytarcia szkliwa i odpryski? czyżby zostawił fugę na zbyt długi czas i podczas usuwania fuga już była zbyt mocno związana? 2) jak to się stało, że na płytkach zostały matowe zacieki? czyżby nie zostało to odpowiednio wymyte wodą po nałożeniu i wstępnym wyschnięciu fugi? może ktoś wpadnie na jakieś lepsze rozwiązanie które mniej mnie uderzy po kieszeni i będzie możliwe do wykonania (może np. pousuwać pojedyncze płytki które są naruszone, zakup nowej fugi i nałożenie jej na w miejscach w których jej brakuje? Pozdrawiam, Grzechu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...