Mgnus, O sam nacisk jestem spokojny, wynosi na każdego pustaka to mniej więcej tyle ile waży gleba bezpośrednio nad nim plus to co tam postawię. Zakładam wykonanie GWC w ogrodzie. Jak ściany wytrzymują, to i w GWC wytrzyma. Chodzi tu różnicę w warunkach jakie panują na głębokości 2m ppt, a jakie w izolowanej ścianie. adam_mk, -"Śmierdzące GWC się nie sprawdzi raczej " -"Wygląda to stwierdzenie jak... prawda!" Stwierdzam że jak będzie śmierdzieć z wentylacja z GWC to mogę nie odczuć komfortu ze "świeżego powietrza". Chcę ustalić czy nie będę miał w domu zapachu cegielni, oraz czy pustaki nie będą się lasowały bo nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Co do wykonania śmierdzącego GWC to da się: 1. masz działkę w miejscu gdzie była obora bez posadzki i kopiesz w tym miejscu GWC bezprzeponowe. 2. Sąsiad obok ma nieszczelne szambo i przy wyjątkowo wysokim poziomie wód gruntowych zalewa Ci spód GWC. Ale to zupełnie nie związane z tematem. Bo wiadomo że nikomu nie zależy żeby coś takiego zrobić. Dostrzegam spore atuty MAXpłytowca: łatwość wykonania, dostępność materiału, cena, małe opory przepływu, duża powierzchnia oddawania ciepła, spora powierzchnia jego odbierania (może jeszcze jakieś pominąłem?). Jednak GWC ceramiczny nie przemawia do mnie do końca, bo obawiam się że może się zlasować max, a jeżeli się zlasuje to czy nie będzie pachnieć jak zdechły kot (tudzież cegielnia).