Nareszcie wiosna! Okolica naszej działki przybrała piękne zielone barwy, a my rozpoczęliśmy I etap przygotowań do budowy. Na Allegro wypatrzyłam sławojkę, którą ktoś sprzedawał 30 km od naszej działki. Dzięki pomocy znajomego, który przetranspotował ją swoim minivanem, po tygodniu wspomniany apartament przybył na działkę. Mąż osobiście chwycił łopatę i wykopał dziurę pod kibelek oraz płytsze zagłębienie na samą sławojkę wokoł najważniejszej dziury, by można było dolne brzegi sławojki umocnić ziemią. Dzięki temu będzie stała stabilnie:) A oto nasz nowy zakup już na swoim miejscu, zmęczony mąż i zachodzące słońce, które wskazuje, że ten owocny dzień chyli sie już ku końcowi...
Budujemy domek na wsi, a ja chciałabym, by pasował do otaczającej okolicy. Marzy mi się taka sielska chatka z miedzianą karpiówką na dachu, białym tynkiem, zewnętrznymi szprosami w jasnodębowych oknach i cokołem z naturalnego kamienia. Do tego drewniany ganeczek z tyłu domu i drewniane ozdoby: pod daszkiem nad drzwiami wejściowymi i pod dachem z boku domu i garażu. No i oczywiście romantyczny płotek... Zobaczymy, ile z tych planów uda nam się zrealizować....
Poniżej zaledwie ułamek zdjęć, które mnie zainspirowały.
Sielska chatka z miedzianym dachem i szprosami w jasnych oknach