Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pumpaluna

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 992
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pumpaluna

  1. zadowoleni ze współpracy z bartexem zamówiliśmy u nich na lato JARET (cena tonę 630zł, niestety za dowóz aż 125zł ale dalej tańszy od jareta który można kupić lokalnie o 150zł). Już tradycyjnie braliśmy w workach jutowych, te worki które do tej pory otworzyliśmy ok jeśli idzie o suchość. w tej chwili na CWU idzie nam tygodniowo 25kg worek tyle że u nas gorąca woda 24/7. Jest trochę spieków więc trzeba z piecem pokombinować jeszcze zwłaszcza że na początku był ładny popiół. No i skoro wam udaje się zejść na 2,5kg/doba to u nas jest chyba jednak jeszcze coś do zrobienia ps. aha od 1 sierpnia zeszłego roku do 15 kwietnia poszło nam 2,5tony wesołej, pow.ogrzewana to ok 150m2, temp w domu ok 23stopni (grzejniki, podłogówka, cwu), brak włączników automatycznych w pokojach czy "czujnika" pogodowego. jesienią sporo działań na chybił trafił bo przerzucaliśmy się z pelletu (którego w podobnym okresie rok wcześniej poszło prawie 5ton!!! za taką samą kwotę jak wesoła)
  2. Pinacolada ależ piękny gabinet. Może się do ciebie wprowadzę, co? Gabinet to rzecz której mi najbardziej brakuje. Już nawet mogę przeboleć brak suszarnio-prasowalni ale nie gabinetu. A należało się posłuchać architekta i nie robić wielkiego tarasu na piętrze tylko przesunąć ścianę i zrobić gabinet koło sypialni :cry::bash::bash:
  3. Luka mi się tam łazienka już podoba. Nie wiem jak to wyszło ale mam łazienkowo-kiblowego chopla, a wsyzstko przez FM , ty tak poważnie że nie masz sypialni na kluczyk??????????????
  4. My kupujemy bodajże z Mysłowic. Wcześniej braliśmy przez allegro a teraz ostatnio znajomy miał pustego dostawczaka w drodze powrotnej i przywiózł nam przy okazji swoich zakupów
  5. Melisa aż zadzwoniłam do kolegi który współpracuje z firmami kurierskimi. Te które obsługują mój region wszystkie żądają najpierw podpisania doręczenia zamówienia a potem mają czekać aż odbiorca paczkę otworzy i dopiero gdy coś jest nie tak to spisują protokół szkody. Kurierowi podpisujesz DORĘCZENIE przesyłki, a nawet jeśli jest jakaś 'szkoda' to on i tak ją doręczył. Najważniejsze jest żeby otworzyć przy nim bo inaczej mogą nie uznać reklamacji. My swego czasu zamówiliśmy porcelanę, duuuży zestaw. Ponieważ przyjechał kurier który często nam coś przywoził to umówiliśmy się że wszystko przejrzę i oddzwonię czy ma przyjeżdżać coś spisywać. No i faktycznie jeden talerz był pobity. Przyjechał gostek po kilku godzinach, podpisaliśmy to co trzeba i ok
  6. Mmelisa z tego co wiem kurier miał rację. Najpierw trzeba podpisać odbiór, potem otwierasz i spisujesz ewentualny protokół szkody. Znajomy chwilę w DHL robił i takie mieli wytyczne. Jeśli płyta była w styro bokami wsadzona to mało prawdopodobne mi się wydaje, żeby to była usterka powstałą w transporcie
  7. my od sierpnia na wesołej lecimy właśnie w bartexie zamawianej, brat i znajomi też. Wszyscy dokupiliśmy kolejne tony bo w tej cenie lokalnie nic takiego nie ma szansy dostać (za eko bez podawania nazwy kopalni i kaloryczności liczą sobie 750zł) brat pali wesołą w defro duo uni (ale chyba 25) my palimy w defro akm uni (15kw), na początku trzeba było kombinować z nastawieniami ale metodą prób i błędów oraz dzięki uprzejmości Suspensera sytuacja została opanowana i nie narzekamy.
  8. Miło się u Ciebie rozejrzeć po kątach Tak jak podejrzewałam wszystko idealnie wymuskane masz koleżanko.
  9. Samych cudowności nie tylko w dniu imienin
  10. cześć Luka, jak tam na polu walki, robota wre?
  11. Wg mnie thriller a nawet thrille psychologiczny, nie wiem czemu w programie było napisane, że horror
  12. Pinacolada nie wiem jak Tobie ale mi się Dom Snów podoba, lubie takie popieprzone filmy i książki zresztą też
  13. to może starsza by mu to kakało zrobiła?
  14. Wczoraj przyjechało kolejne zamówienie wesołej z bartexu, myśleliśmy że po nocy będzie kałuża w garażu ale jest lepiej niż się spodziewaliśmy. Trochę rosy wyszło na workach ale nawet te co postawiliśmy w kotłowni nie 'dały plamy'. Jak do tej pory poszło nam od początku sierpnia ok 1,5tony. Teraz przy przymrozkach (w nocy temp spada do ok -10, w dzień od dłuższego czasu na minusie) idzie nam średnio worek na 2dni. (dom ma 122m pow użytkowej plus ponad 30 też ogrzewanej nieużytkowej, temp w domu nie spada poniżej 22stopni)
  15. Ja moim mówię, że jeśli nie obudzą nas do 9-9:30 to w nagrodę.... (i tu coś na czym wiemy że im zależy) hehehe
  16. Moi grają w monopoly a my z naleweczką przed TV. Lubie thrillery (chociaż to niby horror ma być)
  17. Luka no to w nowym domu trzeba sobie NC+ wykupić
  18. my na tvp1 chcemy oglądać dom snów, ale baby blues'a bym nagrała Amglad poproszę przepis na priva bądź maila; btw - wiadomość od Ciebie trafiła do spamu :/
  19. Amglad u mnie nie ma trochę, u mnie jest dużo śniegu, nawet zaspy mamy i aniołki już robiliśmy Pinacolada przez ciebie zeżarłam garść m&m'sów bo tylko to na wyciągnięcie ręki było
  20. Esiaki drogie, dotarłam i do waszego dziennika. No nie, mam dzisiaj dzień zachwytów!! i kuchnia, i łazienka i pokoik Adasia
  21. no to dasz znać jak się myje nim my będziemy malować
  22. a jakie farby mieszałaś? my będziemy w wakacje malować kuchnię, tym razem postawimy na tikkurilę
  23. do dziennika po Twoich informacjach zaglądałam, dzisiaj coś dodałaś jak już mamy obydwoje wolne wieczorem to jednak robimy opcję "wyłączność" no i ostatnio padam o 23 spać więc czas się skurczył nie pamiętam kiedy rano ostatni raz w domu byłam, tak to jest jak człowiek nie umie odmawiać i się aangażuje w zbyt wiele rzeczy
  24. Obejrzałam foty z tej strony. Kuchnia cud miód i orzeszki! Blat idealnie dograny z oknem a sprzęt skoro już jest to rozumiem, że jutro obiadek gotujesz w DOMU co to za kolor dawałaś w korytarzu na górze? przypadkiem nie szampański duluxa? u mnie miała być złamana biel a wyszło też takie żółtko delikatne :/ fajnie Ci że malowanie robią fachury, przynajmniej nie musisz sama zaiwaniać i oklejać (tego najbardziej nie lubiłam!!)
  25. Ja musiałam zrobić sobie chwilę przerwy i skoro zajrzałam w poszukiwaniu dalszych zdjęć to wstyd się nie odezwać było. Nie umiem się czasowo zorganizować, mąż zachłanny się ostatnio na żonę zrobił a na dodatek ciągle ktoś mi książki do czytania podrzuca i wtedy to już przepadam na całe godziny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...