Kochani Tymiankowicze!
Wreszcie po półtorej roku budowania naszego domku wprowadziliśmy się!!!! Mieszka się super! Oficjalna wprowadzka była w sobotę. podobno pierwszy sen w nowym domu się spełnia, a mnie się śniła duża skarbonka pełna pieniędzy hihihi.
Jeśli chodzi o salon to my zrezygnowaliśmy całkowicie z tarasu, zamiast drzwi wstawiliśmy okno, a pod nim kaloryfer.Na rzecz zlikwidowanego tarasu zaplanowałam sobie piękny ogród z altaną, oświetloną, a z boku mała latarenka ( w sumie wyższa ode mnie:)) Uwielbiam typowe Garden Party i wszystko ma być do tego przystosowane:) Za to mam bardzo ustawny i jasny salon. Jestem bardzo zadowolona także z zamurowanej ściany gdzie w projekcie jest przejście z kuchni do jadalni. Kuchnia zrobiła się przestronniejsza i łatwiejsza w umeblowaniu, jedno wyjście z kuchni jest wystarczające i dla mnie także praktyczne, A tak to salon i jadalnia to same dziury, jak nie okna to przejścia i nie wiadomo gdzie mebla wstawić Zmieniłam takze przejście do kotłowni zamiast przez dom jest przez garaż. Super rozwiązanie nie wlekę drzewa czy też węgla przez korytarz tylko bezpośrednio do garażu, a jak idę dołożyć do pieca to przez przejście z wiatrołapu, (tam mam butki na zmianę żeby nie nosić kurzu do domu). Pierwsza zima przed nami mam nadzieję że nie będzie sroga i jakoś przetrwamy i opału nam starczy:)
pozdrawiam!