Jestem młody, niezbyt doświadczony, mam nadzieję, że zostanę zrozumiany. Ile może kosztować robocizna (wełna dość ciężkie kawałki 0,6 m2 jeden+siatka, klej x 2+tynk ) warunki kosmiczne, nie wylana posadzka, pozostałości po ekipie zajmującej się kanalizacją, poodkrywane studzienki deszczowe. Ile można zaoferować młodym chłopakom za 1m2, lub inaczej ile się oferuje i za jakie stawki pracują? Proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam. Edit: Dodam jeszcze, że chodzi o tereny północno wschodniej polski.