jeśli chodzi o zmiany w projekcie to jest ich niewiele. To był pierwszy domek który mi pasował taki jaki jest :) A co do zmian:   1. robimy małą piwniczke pod schodami (z racji tego że nie będzie piwnicy to na jakies słoiczki się przyda, bedzie obniżone pod schodami na jakies 4-5 schodków)   2. zamiast okna w garażu to wstawiamy drzwi, żeby można było sobie wyjśc tamtędy do ogrodu   3. przesunęlismy maksymalnie drzwi między kotłownią i garażem   4. zrezygnowaliśmy z okien dachowych (oprócz łazienki)   5. podnieśliśmy dach nad garażem i będę tam miała pralnio-suszarnio-prasowalnie i coś tam jeszcze wymyślę hi hi, (choć ostatnio mąz napomyka że można by ściankę postawić i kawałek kącika dla niego jeszcze bedzie)