Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dilmahh

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dilmahh

  1. No tak, przyjrzałam się dokładniej Twojej kuchni i już rozumiem ten myk z zabudową obok schodów. Jeśli chodzi o rachunki za gaz, to myslę, że rzecz w tym, iż dom ten ma małą kubaturę w stosunku do powierzchni. Ma to oczywiście też swoje minusy, ale dzięki temu jest łatwy do ogrzania. My podwyższyliśmy ścianę kolankową o dwa pustaki. Mamy też spory strych, na którym planujemy za parę lat zrobić jeden dodatkowy pokój (dwóch się nie da, bo po jednej stronie strychu przechodzą na środku kominy). Z błędów, które popelnilismy, to przypomina mi się jeszcze: nie zamontowalismy rolet zewnętrznych na górze (zupełnie bez sensu, koszt, przy kosztach budowy, niewielki, a przy zachodnich wiatrach byłoby w pokojach na górze cieplej), nie wyprowadziliśmy wody na zewnątrz. Miala być niby studnia na podwórku, no i jest, ale taka woda, z wodociągu i tak jest potrzebna, na przykład do napełnienia basenu. Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak sobie przypomne, to jeszcze napiszę W każdym bądź razie, każdy kto nas odwiedza, twierdzi, że jest to jeden z najrozsądniej zrobionych projektów domów, jakie zna.
  2. My tez podwyzszyliśmy sciankę kolankową i bardzo dobrze, bo poddasze zrobiło się duzo przestronniejsze. Dzięki temu udało nam sie nad gankiem z przodu zrobic pomieszczenie, małą garderobę. U Was to wygląda tak, jak w projekcie (to znaczy przód elewacji), u nas inaczej, chyba musielismy tę ściankę podwyższyć bardziej niż Wy. Ta garderoba zrobiona jest ze schowka obok schodów, ale jest dłuższa i zakręca w lewo. Jak wkleje zdjęcia, to zrozumiesz, o co mi chodzi:) bo strasznie namieszałam. Wiatrolap dokładnie tak, jak Wy, powiększyliśmy kosztem łazienki na dole, bo był strasznie mały. Dalej jest mały zresztą, ale mozna się przynajmniej ruszyć. W czasie budowy dorobiliśmy się jeszcze dwójki dzieci, czyli w sumie mamy troje, możesz sobie wyobrazić, ile mamy butów w tym wiatrolapie:) Kuchni nie mamy połączonej z salonem, nie chcielismy i dlatego wlaśnie wybraliśmy ten projekt, mało było takich z osobną kuchnią. A reszta została bez zmian, lekko tylko przesunelismy wejście do salonu, teraz jest dokladnie naprzeciwko schodów. No i zmniejszylismy taras, nie pytaj, dlaczego, chyba mialam wtedy jakies zaćmienie umysłu. Taras jest w ogóle mało ustawny, przez te kolumny, a ja jeszcze dodatkowo zrobiłam to półkole mniejsze. Ogrzewanie mamy gazowe, plus kominek. Poprzednia zima była naprawdę ciężka, ale za gaz zaplacilismy około 1000 zlotych (od września do maja), za drzewo okolo 800. Tak więc naprawdę przyzwoicie, tym bardziej, że przecież gazem podgrzewamy też wodę do mycia, a jest nas pięcioro, w tym troje małych dzieci, które się w kółko błocą Aha, nasz dom jest w zabudowie bliźniaczej (druga połówka należy do moich rodziców), garaż już niestety nam się nie zmieścił na działce. Dzialka ma w sumie 1200 metrów. napiszę więcej, jak będę miała troche czasu. Aha, a dlaczego zrobiliście taką zabudowę schodów? Przez to hol na dole wydaje się dużo mniej przestronny, niż u mnie. Pozdrowionka
  3. A jak rozwiązaliście sprawę poddasza, bo widzę z zewnatrz, że zamiast dwóch okien balkonowych macie jedno. Macie tam taką dużą sypialnie przez cały dom? (tam, gdzie w projekcie są dwie). Trudno mi powiedziec, jak te Wasze zmiany wplynął na uzytkowanie domu, ale my, po pięciu latach mieszkania, jesteśmy bardzo zadowoleni. Dom ma pare mankamentów (bardzo mały wiatrołap i małe pomieszczenie gospodarcze), ale jest latwy do ogrzania, ergonomiczny i w ogóle fajny:) A jak tu się wkleja zdjęcia, bo jeszcze nigdy tego nie robilam?
  4. Hej, oglądam z zainteresowaniem Twój wątek, bo sama "postawiłam" eko2. Widzę, że masz trochę zmian w projekcie. Pozdrawiam - Dilmahh.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...