Witam,
Zrobiłem w 2009 roku próżniowy powietrzny kolektor. W słoneczny lutowy dzień podczas rąbania drewienek na rozpałkę do kominka pomyślałem dlaczego by nie wykorzystać słońca do ogrzania domu. Zrobiłem kilka prototypów aż otrzymałem najbardziej efektywny. Kolektor został opatentowany, wystawiaony na targach gdzie zdobył srebrny medal. Wszystkie szczegóły zostały dopracowane aby wdrożyć go do produkcji masowej lecz ze względu na brak środków finansowych plan legł w gruzach.
Muszę jedna przyznać, że wyniki jakie prezentuje to urządzenie naprawde są zaskakujące. Kolektor został sprawdzany przez cały rok wraz z automatycznym zapisem tempratur oraz w poczatkowym okresie natężenia promieniowania słonecznego ( czujnik nieprawidłowo sie podłączył i ...po czujniku ).
Dla przykładu w słoneczny dzień lutego temperatura na wyjściu z kolektora wynosiła 60stC przy przepływie powietrza 150m3/h i temperaturze wlotowej -5stC. Najsłabszym pod względnem pracy były miesiące listopad i grudzień w których przyrost temperatury nie był wielki.
Kolektor składał się z 20 rur prozniowych. Rozdzielacz został wykonany z dwóch ocynkowanych rur spiro pomiędzy którymi była wełna jak izolacja. Wewnątrz każdej rury próżniowej znajduje się rura aluminiowa dostarczająca chłodne (zewnętrzne) powietrze aż na sam spód rury próżniowej. Powietrze wypływające z rury aluminiowej obmywa wewnętrzną rure próżniową jednocześnie się ogrzewając i biegnie do rozdzielacza z którego dalej przesyłane jest do anemostatu.
Wentylator należy zastosować na wlocie do kolektora, początkowo robiłem testy na małym wentylatorze około 16W o małym sprężu i nawet na takim kolektor pracował świetnie.
Kolektor można wykonać dysponując małym warsztacikiem z podstawowymi narzędziami. Jest naprawdę prosty a jednocześnie skuteczny. Wszystkie elementy są do kupienia w kraju a podliczając koszty elementów kolektor powietrzny będzie o połowę tańszy w porównaniu z wodnymi.
Jak ktoś chciałby zrobić coś podobnego to proszę o pytania w miarę możliwości postaram się pomóc.
Dodatkowo nie ma problemu w przypadku zaniku zasilania, gdyż maksymalna temperatura jaką odczytałem na zewnętrznej obudowie rozdzielacza wynosiła 80stC, podczas gdy wewnątrz rury prózniowej dochodziła z tego co pamiętam do ponad 280stC.
Do tego miejsca wszystko jest dobrze lecz... Podczas słonecznego zimowego dnia ogólnie jest ciepło, duża częśc energii przenika przez okna i mamy w domu "ciepło".
Obecnie zastanawiam się nad jakimś akumulatorem ciepła, który gromadziłby ciepło w ciągu dnia a wieczorem oddawał go do przepływającego powietrza. Może ma ktoś ciekawy pomysł?.
Chciałbym ten akumulator umieścić na jednej konstrukcji z kolektorem, odizolować go od otoczenia a całość umieścić na dachu. Pytanie też jest jakie obciążenie wytrzyma dach chociaż mam nadzieję , że znajdę to w planie budowlanym.
Poniżej umieszczam fotki kolektora.