Wolałabym się pozbyć skór niż kotów.
Teściowa miała komplet skórzany, jedna kocica bardzo go lubiała drapać w jednym miejscu i po pewnym czasie było już to widać. Tyle, że ona nie miała obcinanych pazurków, więc takie zaokrąglone szpileczki łatwo zachaczały. Moje koty mają pazury regulanie obcinane, a i tak zniszczyły mi sofę, wprawdzie nie ze skóry, ale jednak zniszczyły
Pozdrawiam