MN68
-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
MN68's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Pewnie również kosztami serwisu pogwarancyjnego... Ciekaw jestem jaka jest róznica w cenie między sterownikiem z wrocławskiego Frisko a jakiejś zachodniej firmy...A co do renomowanych marek to podchodzę do nich z rezerwą.. Mercedes jak produkował niezawodne i trwałe auta to stanął na skraju bankructwa... Pamiętacie czasy ,że ludzie z Niemiec przywozili uzywane pralki np. Miele i one potrafiły jeszce 10 lat niezawodnie działać... Ale one miały mniej elektroniki choc od niej teraz nie uciekniemy...
-
W zeszłym roku nie było jeszce takiego modelu pompy...
-
Witam Pozwole sobie na stworzenie nowego tematu. przejrzałałem wpisy na tym forum i w internecie i pomyślałem ,ze zebranie w jednym miejscu tych informacji pomoze nowym inwestorom na wyeliminowanie błedów w tym temacie. Moja pompa ciepła za radą instalatorów została umieszczona w piwnicy poniemieckiego domu .na poziomie ok 2m pod pow ziemi.Firma wykopała 4 odwierty po ok 30 m i połaczyła je w studzience kolektorowej . Od studzienki do budynku jest wyprowadzone zasilanie i powrót DZ. i tu u mnie występuje teraz największy problem z całą instalacją. Ekipa wiertaczy nakazała wykonać przepust do budynku w najniższym punkcie piwnicy tj ok 2 m pod ziemią.Zgodnie z ich zaleceniem wykonalismy tam otwór w którym murarz zabetonował rurę fi ok 125 mm.Instalatorzy wprowadzili tam rury ze studzienki wykopem długości ok 8 m ze spadkiem w kierunku fundamentu (od wys ok 90 cm do tych 2 m na 8 mb ) i byle jak zapiankowali zwykłą pianka montażową.Dodam tylko ze tylko po brzegach nie zapełniając całego przepustu. Po paru dniach następna ekipa " fachowców " z tej firmy rozpoczeła montaż samej pompy ciepła w piwnicy. Poruszali rurami dolotowymi montując do nich pompę i oczywiście po pierwszym deszczu woda zalała piwnice Podługich negocjacjach przysłali następną ekipę która odkopała tylko sam wpust do budynku i zamontowała tam coś w rodzaju betonowego czopu który następnie zasypali. na moja sugestię dotyczącą zagęszcenia gruntu na długości całego wykopu usłyszałem ze nie jest to konieczne... okazało się jednak ,ze tylko przez rok czasu.. dwa tygodnie temu znów zaczeła sie pojawiać woda posadzce w piwnicy.. Poświęciłem więc dzisiejszy dzień na poszukiwanie wskazówek dotyczących tematu przepustu przez fundamenty.. po pierwsze rys...(dzięki dla rwxw za bardzo pomocne porady ) http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=1276&attachmentid=8708 Najważniejsz rzecz : przepust powinien być ustawiony pod kątem tak aby spadek był w kierunku gruntu... info z jednej instrukcji PC "Wprowadzić do wykonanych w ścianach otworów (od wewnątrz budynku) przepusty tak aby być pewnym, że posiadają one lekkie pochylenie w dół na zewnątrz. Powinno to być co najmniej 1 cm różnicy wysokości na długości 30 cm." Czyli rury doprowadzające glikol powinny isć pod górkę ... przeglądając strony www i fora znalazłem tylko info o przepustach na poziomie od 50 cm do ok 1 m pod pow ziemii. Czy ktoś może ma doświadczenia z większymi głebokosciami? Nie znalazłem informacji na temat zagęszczania gruntu w takim wykopie.. Co Wy sądzicie na ten temat? A może co na ten temat mówi prawo budowlane? Pozdrawiam
-
Moje doświadczenie ro roku korzystania z pompy PPC mam bez soft startu z silnikiem trójfazowym- nie było zadnych problemów z pradem rozruchowym:nie wywala korków i moja prywatna opinia.. im mniej elektroniki tym bezpieczniej (porównaj sobie 15-letniego mercedesa i nowego ) Komunikacja przez internet : nie mam i nie załuje. Na całych 90 m2 mam podłogówke i nie widzę sensu w zdalnym regulowaniu temp ze względu na olbrzymia bezwładnośc cieplną tego układu Kolektor mam pionowy ale tylko dlatego ze " instalatorzy " maja wiertnicę i na jej usługach najwiecej zarabiają. i jeszce jedna ciekawostka sic Parę dni temu kolejny z rzędu serwisant z tej firmy instalacyjnej powiedział mi ze"oni juz nie polecają pomp PPC bo są dla nich bardziej kłopotliwe w montażu " wolą naciągać następnych klijentów na drozsze firmy gdzie nie trzeba montować pompek i zbiorników. ja zas uważam ,ze im prostsza pompa tym lepiej..
-
"tadekx" Napisał "a co do izolacji na odcinku studzienka - dom, to tak sobie myślę, że celowe jest wykonanie izolacji tylko przy domu tak, żeby nie przemrozić fundamentów." Ja własnie wałkuje ten temat....Rok temu "profesjonalna " firma mi tego nie zrobiła.Dzis wyczytałęm ,że powinno sie to zrobić na conajmniej 1 lub 2 m od fundamentu. To info ze strony hubomag i http://www.aspol.com.pl/index.php?option=com_acatalog&view=showItem&id=372&cid=352&Itemid=56&lang=pl Ja teraz zaizolowałbym cały odcinek pomiędzy studzienką a fundamentem i dokładnie zaizolował wejście do budynku
-
Jako , że jestem tutaj nowym użytkownikiem to pozwolicie że się przedstawię. 3 lata temu kupiłem połowę poniemieckiego domu w okolicach Wrocławia. Stan techniczny domu był tragiczny. Wilgoć i mokra cegła pod nieudolnie połozonymi regipsami.Ale powolutku udało się wszystko wyprostować. Założenie drenażu oraz rynien jak równiez czas spowodowały osuszenie budynku.Największym problemem był wybór sposobu ogrzewania. Po namysle wybór padł na pompę ciepła.Od ponad roku jestem więc posiadaczem pompy PPC Ecopower wraz kolektorem pionowym ( 4 x ok 30 m ) . Co do samej pompy nie mam żadnych zastrzeżeń w przeciwieństwie do firmy ,która mi ją instalowała.Spełniły sięmoje obawy , o braku rzetelnych i doświadczonych firm w tym temacie a zwłaszca jeśli chodzi o stare budynki. W miarę mozliwości i wolnego czasu będę się starał podzielić swoimi doswiadczeniami w tym temacie.