Co do "koparkowego" to w zupełności zgadzam się! U nas ostatnio też był taki "koparkowy" co człowieka mógłby na śmierć zagadać a robota... a robota stała a godzinka za godzinka leciała Uważajcie na tych koparkowych bo można troszke popłynać finansowo jak się dacie wciągnąć w "rozmowe"
Pozdrawiam