Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MatyldaM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MatyldaM

  1. Ogród: na pewno było to na forum ogrodniczym-chyba nawet tak w google wpisałam, nie pamiętam gdzie dokładnie- w każdym bądź razie temat rozchodził się o jakiegoś faceta, który rozpylał chemie czy coś ekologiczne na co sie tylko dało, czy cos tak....no i P.Mirek chciał mu do rozumu przemówić i zaczęła się kłótnia i wyzwanie-jak jestes taki mądry to pokaż nam swój ogród! Więc tam właśnie są te zdjecia , których szukasz:)
  2. tv bedzie!, książki pochowane w biurku
  3. ok, to jeszce c.d. więc kolory to juz wiadomo, pokój generalnie jest tylko dla mnie, mieszkam w duzym domu z rodziacami, ale góre ja zajmuje, więc generalnie mam gdzie co położyć, tylko chciałam, żeby ten nieustawny pokój stał się ciekawym, pokojem do przyjmowania gości, tak, żeby moznabyło sobie spokojnie usiąść, meble poustawiane tak, żeby sie swobodnie poruszać , kna-jesli chiodzi o ich wystrój to mam rolety oliwkowe Takie przytwierdzane do okien, firany jasny beż długość troche za parapet, pogniecione(ale takie sa), rama srebrna, metalowa, drzwi sa białe z szybą( ale o nie bym sie nie martwiła), futryna okien tez biała. Wykładzina dywanowa jasno-beżowa, wełniana, supełkowa. (nią tez sie prosze nie martwić, za jakis czas zamierzam połozyć drewniana podłogę)
  4. c.d. ale ten pokój jest tak jakoś beznadziejnie nieustawny, ze to by dziwnie wyglądało??? W ogóle to nic nie wiem jak mam ustawić, nawet dla kwiatów miejsca nie moge znaleźć. Więc ja wyślę zdjęcia i wtedy czekam na propozycje. Napisałam tylko o wypoczynku, ale półeczki tez bedę zmieniać, ale to juz mniejszy problem. Ten pokój ma byc zrobiony jako pokój dla znajomych, którzy wpadna na kawę. Z tegopokoju mam tez przejście do drugiego( na poddaszu) gdzie śpię i pracuję. O dziwo całkiem niechcący udało mi sie tam wpasować biurko w miejsce w którym bym niegy nie pomyślała, że będzie pasować, a okazało sie doskonałe. Jeśli chodzi o kolorki mebli do siedzenia, to wybiore pewnie cos w odcieniach cappuccino., uwielbiam takie kolory, na nich znam sie lepiej, przy aranżacji przestrzennej wymiekam! Więc, jak juz moje zdjecie sie pojawi, to można pisać sobie krytykować co sie komu podoba. Tak, żeby było O.K
  5. najlepiej jak wyślę zdjęcie, tylko jutro wieczorem ok 20t ej. Napisze cos więcej skoro pojawił sie odzew, nie chciałam po prostu pytać o zbyt duzo. Więc pokój ma wymiary 2.5* 4.5 . Na dłuższej ścianie, na przeciw wejścia są okna (2 dosć duże + 1 balkonowe) od strony południowej, Więc jest bardzo widny. Na przeciwko okien przy dłuższej ścianie, chciałam ustawić cos do siedzenia - to sie okaże dopiero jak wysle zdjecia, ale myslę, że najlepsza byłaby kanapa narożna, ale chciałam również jakś fotel i ławę. I mam problem, bo bez sensu będzie jak kanapa będzie sobie stała sama , a gdzies tam 1 fotel z ławą, albo ława z kanapą, a ten 1 fotel to jakby sie z księżyca urwał, znowu 2 fotele + rogówka to już za dużo...rozważałam też tradycyjny model kanapa zwykła + 2 fotele (oczywiście małe) + jakis stoliczek,
  6. Witam, a ja mam pytanie czy znajdzie się ktoś na forum kto podpowiedziałby m (i jakie wybrać meble do dziennego, niedużego (wg mnie niezbyt ustawnego!!) pokoju?
  7. Witam, u moich jałowców to chyba nie jest licinek-przeczytałam, że on żeruje na pędach wierzchołkowych i po przełamaniu gałązki można zauważyć wydrążony korytarz i wysypujące się trociny(odchody),, u mnie czegoś takiego nie ma. Mówiłam, że z drugiej strony siatki rosną młode jałowce te same- napisałam też że gorzej wyglądają, to już u nich szybciej jest licinek, bo umarły całe wierzchołki, a u mnie wierzchołki są najładniejsze. wg mojej intuicji to jest mszyca +grzyb (grzyb wyczytałam, że może być PHOMOPSIS JUNIPEROVORA), mówię mszyce, bo widziałam jak chodziły pojedyncze sztuki po pniu, bardzo małe, jasnoszare,a zdjęcia z przyjemnościa bym wysłała, tylko przez maila, bo na to forum ZA NIC! nie chcą wejść. (A jak je zmniejsze to nie chca sie otworzyc). ps. jAK JUż mówiłam one rosną od północnej strony, działki są u nas trochę upakowane jedna przy drugiej, rosną więc między dwoma wysokimi domami przy siatce. Pozdrawiam.
  8. mogłabym jakiegoiś maila do któregoś z Panów specjalistów, to bym przesłała zdjecia, nie wiem czemu, ale nie chca sie pokazac na forum...? i jeszcze pyt o jalowca: tego sky, czy on na pewno nie marźnie zimą? to na pewno ten licinek? te uschnięte gałązkisa takie troche jakby powykręcane, najgorsze są u dołu, im wyżej tym mniej zaatakowane.a ten licinek to drązy te kanały, to chyba powinno być widac jakis otwór jak się przełamie gałązkę. ps.jeżeli to będzie ten liciszek, tro po wytepieniu drzewo się odbuduje? nie pamietam czy pytałam, ale odpowiedzi na pewno nie otrzymałam: lilie wysadzic na zimę?
  9. Witam, zdjecia zaraz przesle, bo mam nowy komputer i jeszcze nie zainstalowałam aparatu, a jesli chhodzi o rhododendrona, to nie wiem jak sie nazywa,ma kremowe kwiaty, ciemnozielone średniej wielkości liście(bo niektóre gatunki maja liscie jaśniejsze i wieksze?)zreszta zaraz wysle photo, a pod nim nie ma samego torfu, on tak naprawdę był wsadzany do zwykłej ziemi, dopiero na wierzch dosypywana był torf, nawozyu do kwasnolubnych, i co roku dosypywana jest nowa kora-zreszta on rośnie obok dużych iglaków, więc chyba i tak jest kwas. Dostał jakis czas temu eko nawóz- taki z odpadków roślinnych- A co z wrzosami?
  10. co prawda znalazłam, że ten licinek to od listopada do grudnia kokon sobie bedzie na moich jalowcach budował!!!!! Ale jak mam nie pryskać, to,ok. Mam jeszcze jedno glupie pytanie : lilie mam wysadzic z gruntu i zasuszyć? Bo wydawało mi sie, że tak sie z cebulami robi, a gdzies znalazlam, że mogą siedziec tak przez 5 lat! zaciekawiło mnie to, że pod thuje nie kładzie się torfu-? a i jeszcze- jaka ziemie lubią rododendrony, a jaka azalie? (Jeżeli oczywiście rododendron to przypadkiem nie azalia, czy cos w tym stylu..?)W każdym bądź razie jakos sie różnią. bO azalia rośnie u mnie ni e na takiej kwaśnej i jest jej w miare ok, a rododendron ma kwaśną i cos mu nie tak jest....liście ogólnie spoko, tylko on jest jakis karłowaty...stary jest( tzn ok 7 lat) a ma może 0.5m....? mOgę wysłać zdjęcie jak to pomoże. mam jeszcze problem z takim iglastym kulistym czyms- igły ma takie jak konika?????(takie trójkątne-wiem jak wygląda, dlatego porównuje, tylko nie jestem pewna nazwy)- żółknie brązowieje...też mogę wysłać zdjęcie. ostatnie pyt: czy z wrzosami na zime coś robić? , które z krzaków potrzebuje osłony na zimę? (mam jeszcze róże(nie pnące), berberysy, bukszpany, jałowce płożące, cisy, derenie, jałowce kolumnowe żółte (w to lato posadzone). Pozdrawiam.
  11. Witam. Zanim przejdę to mniej przyjemnego tematu chciałam pogratulować Panu Lewandowskiemu pięknego ogrodu- widać, że rośliny to Pana pasja i wypracował Pan w ich znajomości, pielęgnacji pełen profesjonalizm! Jeśli natomiast chodzi o moje jałowce......dolega im to co dolega wszystkim jałowcom amatorskich ogródków , a nikt nie potrafi wskazać co im na pewno jest- powtarza się tylko zdanie: one już tak mają, felerna odmiana, albo...przemarzły. Nie jestem pewna czy te moje jałowce to skyrocket, wiec je opiszę: wąskie, wysokie, igły niebiesko zielone, szybko rosną, były posadzone ok 12 lat temu, a teraz mają ok 3m(były od góry przycinane).opis ich choroby: młode pędy ładne, ale te niżej połozone, nie wszystkie są całkowicie brązowe, uschniete. Co roku ładnie wypuszczaja, ale te co zbrązowiały juz sie nie odbudowują, a brązowieją coraz to nowe... Zależy mi tak na nich, ponieważ mam ich kilkanaście, jeszcze wyglądają nie najgorzej, rosną przy siatce, tworząc żywopłot od północnej strony. Były opryskiwane przeciw brązowieniu igieł i na mszyce i in. w sadownictwie i ogrodnictwie- i ..nic.. W zeszłym roku obserwowałam pień i zauważyłam (może jednas sztuke na kilka minut) jakis robaczków- 3 mm(ok)jasno-szare. Więc pewnie będę musiała opryskać na grzyby i owady, tylko nie wiem czym i czy teraz można. (ps .ostatni oprysk był w tamtym sezonie, w tym nic nie kupowałam, bo straciłam wiarę... Więc jeśli mógłby Pan rozpoznać co im jest i "przepisać" coś co na pewno zadziała, będę wdzieczna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...