witam, dzis wlasnie kafelkarz zaczął kłaść płytki na ścianę i co mnie zaniepokoiło to ze kladł je jak mu do reki wlecialy, tzn. na jednej fale ida w jedna strone na drugiej w druga itd., powiedzialam mu o tym a on ze nie musi byc w jedna strone bo ten wzor sie nie laczy a mi sie wydaje ze musi :/ a wy jak macie je polozone? bo ja juz zglupialam :/