Ja 3 lata temu robiłam kuchnię na wymiar.Do każdej szafki przynależał zestaw plastikowych regulowanycg nóżek,które należało przesłonić cokołem.Ponieważ ta wersja zupełnie mi nie odpowiadała kupiłam w Castoramie gotowe nózki,które panowie zainstalowali zamiast tych sugerowanych.Na szczęście podłogę mam rówńą i mogłam pominąć kwestię regulacji.Miałam trochę problemu ze zmywarką,która jest przystosowana do klasycznej wysokości i do cokołu,ale z tym to już sobie poradził mój mężuś.
Mam w mmieszkaniu wszystkie meble na nóżkach i nie przeszkadza mi czasem poczłgać się po podłodze,żeby wszystko dopucować(przy zwykłych porządkach wystarczy się nachylić,zeby odkurzć czy zmyć podłogę)Wolę to niż dzikich lokatorów za niprzesuwalnymi meblami,czy roztoczański par krajobrazowy.W każdym razie meble na nóżkach-jak najbardziej polecam.